Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Jorge Salinas walczy z rywalami - fot. Mishka / Legionisci.com
Jorge Salinas walczy z rywalami - fot. Mishka / Legionisci.com
Sobota, 22 września 2012 r. godz. 07:17

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pod lupą LL! - Jorge Salinas

Tomek Janus

Pod koniec sierpnia Jorge Salinas zadebiutował w barwach Legii. Paragwajczyk blisko miesiąc musiał czekać, by zagrać w pierwszym składzie Legii. Sztuka ta udała mu się podczas meczu z Polonią. Lupa LL! obserwowała jak 20-letni pomocnik radził sobie na boisku.

W meczach z Podbeskidziem Bielsko-Biała i Górnikiem Zabrze Salinas pojawiał się na boisku, gdy do końcowego gwizdka pozostawało mniej niż 30 minut. Paragwajczyk zbierał wówczas dobre recenzje, ale niektórzy zauważali, że gra ze zmęczonym ponad godziną gry rywalem jest łatwiejsza. Piątkowe spotkanie było więc dobrą okazją do zobaczenia jak Salinas radzi sobie, gdy większe zmęczenie rywali nie wchodzi w grę.

"Jorge Salians zagrał w pierwszym składzie i z biegiem czasu się rozkręcał. Pokazywał dobrą technikę. W pierwszej połowie grał krótką grę z Danijelem Ljuboją i Miroslavem Radoviciem. Ale to nie dawało nam zbyt wiele, bo nie zdobywaliśmy terenu. W przerwie zwróciłem na to uwagę zawodnikom. Co do strzałów Salinasa, to w obu sytuacjach piłka mu podskakiwała" - ocenił po meczu postawę Salinasa Jan Urban.

Po meczu z Polonią Paragwajczyk powinien cieszyć się ze zdobycia przynajmniej jednego gola. Niestety Salinas zmarnował dwie bardzo dobre akcje. Szczególnie w 61. minucie 20-latek dostał idealną piłkę od Jakuba Koseckiego. Gola jednak nie zdobył.

W piątkowy wieczór Salinas potwierdził, że jego atutem jest technika i przyzwoity przegląd pola. Paragwajski pomocnik nieźle rozumiał się z defensywnymi graczami Legii. Jak słusznie zauważył Urban, w niektórych sytuacjach nie przynosiło to jednak zbyt dużych korzyści dla drużyny. Szybkie wymiany piłek były o tyle przyjemne dla oka, co niezbyt groźne dla rywali, bo odbywały się daleko od ich pola karnego.

Poniżej przedstawiamy meczowe statystyki Jorge Salinasa (w nawiasie pierwsza + druga połowa).

JORGE SALINAS
Czas gry: 86 minut
Kontakty z piłką: 55 (23+32)
Strzały celne: 0
Strzały niecelne: 3 (2+1)
Podania celne: 36 (17+19)
Podania niecelne: 8 (1+7)
Faulował: 0
Faulowany: 3 (1+2)
Odbiory piłki: 3 (0+3)
Straty piłki: 8 (3+5)


fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!