Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Miroslav Radović- fot. Mishka / Legionisci.com
Miroslav Radović- fot. Mishka / Legionisci.com
Niedziela, 2 grudnia 2012 r. godz. 22:07

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pod lupą LL! - Miroslav Radović

Tomek Janus, źródło: Legionisci.com

Po słabej wiośnie jesień bez wątpliwości jest zdecydowanie lepsza w wykonaniu Miroslava Radovicia. Postawa Serba na boisku może się podobać, a i sam "Rado" ponownie jest kluczową postacią w składzie "wojskowych". Podczas meczu z Ruchem Chorzów lupa LL! obserwowała, jak spisuje się 28-letni zawodnik.

Spotkanie z Ruchem było 20 meczem, który w obecnym sezonie w barwach Legii rozegrał Radović. Serb jest jednym z najbardziej doświadczonych legionistów i ma na swoim koncie ponad 250 meczów z eLką na piersi. W niedzielny wieczór "Rado" po raz kolejny w tym sezonie zaprezentował się z dobrej strony. Już w 5. minucie dobrym podaniem obsłużył Jakuba Koseckiego. Po dobrym prostopadłym podaniu "Kosa" stanął oko w oko z Michalem Peskoviciem. Tym razem górą był jednak bramkarz Ruchu.

Równie dobrym podaniem Radović popisał się w 87. minucie. Znów piłka powędrowała do Koseckiego i znów lepszy okazał się Pesković. Dobijać futbolówkę próbował jeszcze Michał Kucharczyk, ale bramkarz Ruchu obronił i jego strzał.

Po stronie minusów w grze Radovicia trzeba zapisać duża liczbę strat. Serb tracił piłkę aż 12 razy. Wielokrotnie wynikało to z faktu, że "Rado" wdawał się w niepotrzebne dryblerskie pojedynki. Radović nieustannie poszukuje też na boisku Danijela Ljuboji i chce do niego dogrywać piłkę. Na szczęście nie jest to aż tak nagminne, jak było w poprzednim sezonie.

Po meczu sam piłkarz był zadowolony ze swojej postawy. "To był mój najlepszy mecz w tym sezonie. Szkoda, że nie strzeliłem bramki, ale mogę powiedzieć, iż jestem bardzo zadowolony" - przyznał.

Poniżej przedstawiamy meczowe statystyki Miroslava Radovicia (w nawiasie pierwsza + druga połowa).

Miroslav Radović
Czas gry: 90 minut
Kontakty z piłką: 66 (34+32)
Strzały celne: 0
Strzały niecelne: 0
Podania celne: 45 (23+22)
Podania niecelne: 13 (7+6)
Faulował: 0
Faulowany: 3 (2+1)
Odbiory piłki: 1 (1+0)
Straty piłki: 12 (6+6)


fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!