Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Marek Saganowski - fot. Mishka / Legionisci.com
Marek Saganowski - fot. Mishka / Legionisci.com
Czwartek, 14 marca 2013 r. godz. 17:09

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Saganowski: Legia ma więcej atutów

Marek Chrzanowski, źródło: Legionisci.com

"Dlaczego Legia wygra z Górnikiem? Bo gra u siebie, bo trzeba się przełamać grając w domu i ma więcej autów piłkarskich. Myślę, że każdy mecz u siebie będzie ciężki. Górnik to dobra, poukładana taktycznie drużyna, ma dobrych, doświadczonych zawodników, więc widowisko będzie bardzo dobre" - mówi przed piątkowym meczem Marek Saganowski.
"Wierzymy w swoje umiejętności i zrobimy wszystko, aby to udowodnić. W lidze trzeba 90 minut wybiegać i strzelić przynajmniej jedną bramkę więcej. Teraz w piłce nożnej przygotowanie fizyczne ma bardzo duże znaczenie. Łatwiej się bronić niż atakować i tworzyć sytuacje.

Jestem już coraz bliżej swojego najwyższego poziomu. Statystycznie patrząc: wiosną rozegrałem trzy oficjalne mecze i strzeliłem trzy bramki, więc jest ok. Nie liczę jednak na powołanie, myślę, że to trochę za wcześnie.

Rywalizacja o miejsce w ataku z Dwaliszwilim jest normalna. Trenujemy, rozmawiamy i byliśmy nawet ostatnio na wspólnym na obiedzie. Najważniejsze, żeby w danym dniu wyszedł jak najsilniejszy skład, ale to już zależy od trenera" - dodaje.

"Władysław Stachurski był pierwszym trenerem, który mnie powołał do reprezentacji z Białorusią. Mogę się wypowiadać o nim w samych superlatywach. To on pokazał, że można powołać młodego zawodnika, który się wybijał w lidze. Na zgrupowaniu dostałem od niego taki fajny parasol. Wielka osobowość. Szkoda, że tacy ludzie odchodzą tak szybko" - wspomina Saganowski.


przeczytaj więcej o:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!