Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Jan Urban - fot. Woytek / Legionisci.com
Jan Urban - fot. Woytek / Legionisci.com
Piątek, 25 października 2013 r. godz. 21:27

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Urban: Lech chce rewanżu, a my powiększenia przewagi

Woytek i Mishka, źródło: Legionisci.com

- Wydaje mi się, że z Lechem jakakolwiek sytuacja może otworzyć spotkanie. Lech dysponuje wieloma argumentami, aby nam strzelić bramkę. My również. Ważne, żeby ktoś ją strzelił, bo wtedy będziemy mieli naprawdę dobre widowisko, nie będzie kalkulowania. Podejrzewam, że i tak nie będzie od samego początku, bo jednak Lech będzie chciał zrobić wszystko, aby się zrewanżować nam za ubiegłoroczny wynik, a my również będziemy chcieli powiększyć przewagę nad Lechem, bo ona i tak jest dosyć duża - mówi przed meczem z Lechem Jan Urban.

- W takich spotkaniach widać, że pozycja w tabeli nie ma nic wspólnego z tym, co dzieje się później na boisku, ale w przypadku naszej wygranej nasza przewaga, mimo że punkty zostaną później podzielone, byłaby rzeczywiście pokaźna.



- Mamy szeroką kadrę, żeby pogodzić grę na trzech frontach. Jeśli się gra tak dużo, to drobne urazy, typu Michała Żyry, często wynikają ze zmęczenia. Czasami rotuję składem, ale ja znam chłopaków, wiem, którzy lepiej wytrzymują taki cykl meczowy i stąd też czasami rotacje, których niektórzy nie potrafią sobie wytłumaczyć. Ja nie pójdę nigdy na to, żeby ktoś grał spotkanie po spotkaniu, zajechać go i wskakuje następny, a ja nie mam gościa przez miesiąc czasu, bo muszę go doprowadzać z powrotem do odpowiedniej formy fizycznej.

- Wiemy, ile Radović dla nas znaczył w tych spotkaniach, w których grał, ale wczoraj na przykład pokazaliśmy, że bez niego też potrafimy grać.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!