Miroslav Radović i Łukasz Hanzel - fot. Mishka / Legionisci.com
read this in english
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Piast Gliwice 1-2 Legia Warszawa
Qbas, źródło: Legionisci.com
Legia w końcu wygrała 2-1, choć przez długi czas wydawało się, że nasi zawodnicy ponownie stracą punkty. A mistrzowie Polski zwycięstwo odnieśli w samej końcówce meczu dzięki dwóm rezerwowym - Jakubowi Koseckiemu i Wladimerowi Dwaliszwiliemu.
Pierwsza połowa rozpoczęła się od ataków "wojskowych". W 5 minucie zerwał się Henrik Ojamaa, ale został powstrzymany przez rywala. Gdy wydawało się, że Legia zaczyna osiągać przewagę, to niespodziewanie bramkę zdobył Piast. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Dossa Junior za krótko wybił piłkę, w polu karnym zaspał Ivica Vrdoljak, który złamał linię spalonego, dzięki czemu sędzia nie podniósł chorągiewki, a Kamil Wilczek posłał piłkę do siatki.
Po utracie gola legioniści ruszyli do ataków. Te sunęły po obu stronach boiska, a zwłaszcza aktywny był Ojamaa, który łatwo ogrywał Matrasa. Niestety, ciągle brakowało mu dokładności i spokoju w rozegraniu akcji. Podobnie zresztą, jak i pozostałym kolegom np. Tomaszowi Brzyskiemu. "Brzytwa" w 18 minucie ładnie uderzył z dystansu, ale futbolówka minęła słupek. W polu karnym Jakuba Szumskiego kotłowało się raz za razem, ale stuprocentowych okazji brakowało Aż do 42 minuty, gdy sytuacji sam na sam nie wykorzystał Miroslav Radović. Chwilę potem było już jednak 1-1, bo po ładnej akcji Michała Żyry na uderzenie zdecydował się Ondrej Duda, a piłka po rykoszecie wpadła do siatki.
Legioniści próbowali pójść za ciosem i wyjść na prowadzenie jeszcze przed przerwą, ale mimo ich wysiłków i kilku okazji wynik nie uległ zmianie, a sędzia zaprosił piłkarzy do szatni.
Po przerwie gospodarze zwarli szeregi i o wiele skuteczniej powstrzymywali ataki "wojskowych". Te wprawdzie nie ustawały, ale prowadzone były w jednostajnym tempie. Największe zagrożenie pod bramką Piasta nasi zawodnicy stwarzali po stałych fragmentach gry, które świetnie zagrywał Brzyski. Po kornerach doskonałe szanse miał Dossa, a także Vrdoljak. Swych sił próbował także Żyro, ale jego uderzenia mijały bramkę. Niezły początek po wejściu na boisko po godzinie gry miał Wladimer Dwaliszwili, ale szybko zgasł. Słabo też prezentował się Radović i jego dobrej gry przede wszystkim brakowało Legii.
Piast w ataku nie istniał aż do 87 minuty, gdy piłkę meczową miał Ruben Jurado, ale spudłował po strzale głową.
I wtedy na boisku pojawił się Jakub Kosecki, który w parę minut rozbujał niemrawych kolegów. Parokrotnie urywał się rywalom, aż wreszcie w 94 minucie meczu uciekł na dobre rywalowi, dośrodkował w pole karne, gdzie tym razem z metra nie pomylił się Dwaliszwili. Legia szczęśliwie, ale zasłużenie wygrała w Gliwicach i odniosła 1000. zwycięstwo w lidze.
Komentarze: (21)
Lado wypierpapier z Legii ..drewniaku za takie gesty jakby byli kibice mialbys pojechane chlopaku
z metra glowo sie nie pomyliles i strzeliles gola i myslisz, ze co??????? juz mozesz biegac i sie odgryzac pokazujac gest Kozakiewicza? chlopaku twoj futbol to lipa do domu wypad
Jak tak będą grali z Lechem to nie wiem czy odniesiemy 1001 zwycięstwo... Kuchenkorz z Piastem wygrał ostatnio 4:0, a my ledwie wywalczyliśmy bramkę przewagi. Coś jest nie tak... WALCZYĆ TRENOWAĆ WARSZAWA MUSI PANOWAĆ!
Ogarnij chłopie. Do kibiców? Myślisz że on czyta twoje śmieszne komentarze? Hahaha
Zyro ty drewniaku, widze cie tylko w rezerwach. Co pilka to ja tracisz. Juz nie wspomne o dwoch kometach ktorych sam ramos by sie nie powstydzil. ZENADA !!!
Ja bym juz podziekowal Berg-owi za te zmiany, za pozno dokonane,w co on gra ? Czemu Kosa wczesniej nie wszedl? Gdzie jest Pinto gzxzie jest Sa? Trenerze zarty jakies czy jak?
WALCZYĆ TRENOWAĆ WARSZAWA MUSI PANOWAĆ! Dzisiaj mam nadzieje była rozgrzewka... A w sobote kolejorz pozna siłe sto(L)icy!
Na jakie kolana? Przed tym drewniakiem????? Co ty gadasz.
Na grę Ojamy żal patrzyć, takiego głupka nie było od czasu Manu...
Ojamaa umie grać ale ku*wa sam meczu nie wygra - albo go nauczą podawać ale out z boiska...czemu Sa nie gra? rozumiem że kontuzja była jakaś lekka ale skoro jest już w meczowym składzie to chyba może grać
Cieszę się, że nareszcie mamy napadziora...
Może Gruzin się odblokuje :) tego jemu i nam życzę :)
Jedziemy po mistrza :)
..tak wygrali , po tym jak dostali bęcki od pogoni..hehe ;) Prawda jest taka ze gramy naprawde niezle tylko brakuje skutecznosci. jak to poprawimy to z łachem pojedziemy bez problemow
Tak gra mistrz - do konca ! A teraz nie narzekac , tylko cieszyc sie z 1000.-ego zwyciestwa ! I swietowac...
Jego bramka nie zmieni tego że jest beznadziejnym napastnikiem... cudem było to że nikt na linii nie stał bo skończyło by się dokładnie jak z Wisłą... pół metra do bramki i w bramkarza. Niewidoczny, powolny, sam sobie akcji nie wypracuje, a gdy już dostanie piłkę na 16 to nie wie co ma zrobić. Oczywiście ma przebłyski ale to za mało, już cała liga go rozpracowała, przyjęcie (gdy mu się uda), obrót i strzał (gdy mu wyjdzie). To co pokazał po bramce świadczy tylko słabej głowie. Nadal czekać trzeba na wystrzał talentu.
moim zdaniem Legia powinna grac jednym defensywnym pomocnikiem u boku Ivicy lub Jodły powinien grac Pinto
Wygrał łach, ale po batach w Szczecinie to po pierwsze a po drugie grał u siebie.
Nie ma się z czego cieszyc :/
Nie tak mamy grać, tak słabą lige powiniśmy zdominowac tak jak Szachtar na Ukrainie,Salzburg w Austri czy danmo zagrzeb w Chorwacji.Można podać zdecydowanie więcej przykładów.
Teraz z lechem to będzie jeden z ważniejszych meczy Legii w tym sezonie jak wygramy to na pewno piłkarze wzmocnią się psychicznie jak przegramy nici zostaną z przewagi i gigantyczna presja się pojawi.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!