Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Plusy i minusy po meczu z Zawiszą
Qbas, źródło: Legioniści.com
Legia-Zawisza: Relacja z meczu
Legia odniosła 5 zwycięstwo z rzędu i zachowała bezpieczną przewagę nad wiceliderem z Poznania. Mistrzowie Polski nie zagrali wielkiego meczu, ale pewnie wygrali z dzielnie poczynającym sobie beniaminkiem. Podczas oglądania tego spotkania, choć wielokrotnie zagrania legionistów irytowało, a sytuacji podbramkowych było niewiele, miało się jednak tę pewność, że piłka w końcu wpadnie do bramki gości.
Znów błyszczał w Legii kapitan Ivica Vrdoljak. Wiosną w Chorwata wstąpiło nowe życie i tak też było w sobotę. Walczył za dwóch, świetnie asekurował obrońców i bocznych pomocników. Był niemal wszędzie. Próbował także kreować grę, ale z tym już było gorzej. W każdym razie, ze swych podstawowych obowiązków wywiązał się bez zarzutu.
Michał Żyro przez długi czas nie zachwycał. Owszem, stwarzał największe zagrożenie spośród ofensywnych zawodników Legii, ale ciągle czegoś brakowało. A to Kaczmarek obronił jego strzał, a to Michał niedokładnie podał. W końcu jednak dostał genialne podanie od Jodłowca, które na pełnym spokoju wykorzystał. Kilkanaście minut później dogonił piłkę odbitą przez Bereszyńskiego i świetnie wypatrzył w polu karnym „Sagana”, a ten podwyższył na 2-0. Gol i asysta Żyry - to bardzo wymowne. Michał rozgrywa swoją najlepszą rundę w życiu. Na więcej go nie stać. Przynajmniej na razie.
Drugi ze środkowych pomocników Tomasz Jodłowiec miał już więcej zadań ofensywnych od Vrdoljaka, ale wychodziło mu to jednak przeciętnie. Brakowało w tym polotu, szybkości, a nade wszystko pomysłu. Wiadomo, jednak że „Jodła” nie jest wirtuozem futbolu, a i niemrawi koledzy z ataku nie ułatwiali mu zadania. W końcu posłał takie podanie do Żyry, że pozostało tylko bić brawo na stojąco.
Dobrze w obronie radził sobie Bartosz Bereszyński, który wrócił do składu po dłuższej nieobecności. Właściwie nie popełnił żadnego błędu. Znacznie gorzej było już z jego grą do przodu, gdzie było po prostu Bartka za mało.
Mały plus dla bezrobotnego Dusana Kuciaka, bo choć nie musiał się wysilać, to żadnego błędu nie popełnił. On chyba lubi takie mecze, gdy to przede wszystkim koledzy dbają o bezpieczeństwo jego bramki.
Poprawnie zagrali obaj środkowi obrońcy. Dossa Junior bliski był swego pierwszego gola w Ekstraklasie - najpierw do siatki trafił ze spalonego, a potem trafił w poprzeczkę. W obronie pewnie radził sobie z przeciwnikami, choć kilkukrotnie niedokładnie wyprowadzał piłkę spod bramki. Jakub Rzeźniczak nie był tak widoczny pod bramką rywali, ale ze swych obowiązków wywiązał się bez zarzutu. Inna sprawa, że Zawisza z rzadka zagrażał naszej bramce.
Duet najbardziej ofensywnych piłkarzy Ondrej Duda i Miroslav Radović nie zachwycił. Dobrze kryci przez przeciwników niezbyt często potrafili sobie znaleźć miejsce na boisku. Duda imponował za to techniką i szybkim rozegraniem piłki, a „Rado”, jak to „Rado”, mozolnie dochodził do sytuacji strzeleckich. Najlepszą zmarnował w 65 min., gdy pięknie minął rywala i, naciskany przez obrońcę, w sytuacji sam na sam uderzył w Kaczmarka.
Tomasz Brzyski wciąż nie może wrócić do formy z jesieni. Gra na zaciągniętym hamulcu w ofensywie, a i w obronie w każdym meczu popełnia błędy. Do tego dochodzi żenująca skuteczność jego zagrań ze stałych fragmentów gry. W sobotę zagrał dobrze tylko trzykrotnie - dwa razy na głowę Dossy (gol ze spalonego i poprzeczka) i zaraz po przerwie, gdy kropnął z wolnego. Poza tym jego niezliczone dośrodkowania niczego drużynie nie dawały, a już kwintesencją bylejakości był strzał z rzutu wolnego w 85 min., gdy w dogodnej sytuacji posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.
Henrik Ojamaa … Widać, że koledzy go nie lubią, a tym samym nie rwą się do podawania mu piłki. Jego boiskowa głupota skutecznie zniechęciła pozostałych legionistów. Gra ten Estończyk, bo gra, ale jakości w ofensywie nie daje wcale. Jedyny pozytyw to jego postawa w defensywie, gdzie walecznie wspierał Brzyskiego.
Zmiennicy
Marek Saganowski - powrót króla. Nic dodać, nic ująć.
Helio Pinto - bez oceny.
Średnia ocen redakcji Legioniści.com (skala 1-6)
Michał Żyro - 4,8
Ivica Vrdoljak - 4,1
Bartosz Bereszyński - 4,0
Jakub Rzeźniczak - 3,8
Tomasz Jodłowiec - 3,8
Ondrej Duda - 3,6
Dusan Kuciak - 3,6
Dossa Junior - 3,6
Miroslav Radović - 3,5
Tomasz Brzyski - 3,3
Henrik Ojamaa - 2,8
Zmiennicy:
Marek Saganowski - 4,3
Helio Pinto - 3,0
UWAGA! Średnia ocen wystawionych przez redakcję nie musi być spójna z treścią "Plusów i minusów" i stanowi niezależną część tej publikacji.
Komentarze: (17)
Sagan Gooolll , w Gdansku niech będzie w pierwszym skladzie w miejsce Zyro i jedziemy z nimi!!
Z szacunkiem, ale wyfdaje mi się, że czas w Legii skończył sie już dla:
-Skaba
-Kucharczyk
-Ojamaa
-Helio Pinto
-Dvalishvili.
Powinno się spróbować ich gdzieś wytransferować po sezonie i ściągnąć w ich miejsce kogoś innego.
Moim zdaniem po sezonie powinni przyjść
-bramkarz
-lewy obrońca
-skrzydłowy
Ojama w każdym meczu się zachowuje tak jakby miał zaraz złapać piłkę pod koszulkę i uciec ze stadionu, może już starczy mu tej gry w podstawowym składzie ?
Ojamaa był dużo bardziej widoczny od Żyry.
Owszem Ojamaa jest irytujący bo ma klapki na oczach, ale to właśnie jemu więcej podawali niż Żyro i to było widać. Więc takie gadanie, że go nie lubią jest bez sensu.
Ojamaa szumu robi, ale się za dużo kiwa, za mało podanie i przez to jego gra nie jest efektywna.
Szkoda Koseckiego. Chciałbym go zobaczyć zdrowego w pełnej formie w rundzie finałowej. Ale jego mierność fizyczna mu chyba na to nie pozwoli.
tragedia? a kto zawalczył o straconą piłkę przy bramce Sagana?
obiema rękoma podpisuję się pod wpisem Marcus'a. Tym Panom już dzięki:
-Skaba
-Kucharczyk
-Ojamaa
-Pinto
-Drwaliszwili
Mieli czas na pokazanie umiejętności, nic nie wnieśli na dłuższą metę, szkoda cierpliwości drużyny i kibiców.
Ojamaa całkowicie do dupy.Pinto gdyby był na boisku w 85 minucie była by większa szansa na zdobycie gola z tego wolnego.Vrdoliak bardzo dobry mecz.
Mam wrażenie że Ojamaa to teraz taki drugi Manu.Szybko biegnie ale sam nie wie po co i w jakim celu.
http://www.youtube.com/watch?v=z5UMxRGb2KM tak Ojama grał w Szkocji, co się stało w polsce?
Wszyscy czepiamy się Ojamy że tak gra, a może to taka taktyka, ściąga obrońców a więcej miejsca ma Żyro, poza tym kto może go zastąpić? Tylko nie mówcie że Kucharczyk. W tym meczu Legii brakowało napastnika, to była największa bolączka a nie Ojamaa. Jak na razie Legia cały czas wygrywa z Ojamą, nie jest więc to największy problem. Napastnik potrzebny od zaraz :)
coście sie tak uczepili tego ojamy- chłop rozrywa obronę przeciwników-męczy obrońców jak może -cały czas absorbuje uwage-pilnuje go ze trzech obrońców- robi miejsce dla innych graczy- a poza tym wraca do obrony-jest zaangażowany w 100 procent w mecz- no może jest mało produktywny- ale trzeba go zawsze chwalic -to moze odpali z bramkami- co nam i jemu życzę
do Markusa i m4. Pinto jest dobrym grajkiem. Potrzebujemy go na wolne. Ja bym go wstawił za Jodłowca
Ojamaa jakąś tam rolę pozytywną na boisku spełnia. Nawet trener Piasta po meczu z Legią przyznał, że zwycięska bramka dla naszych padła dlatego, że Ojamaa zabiegał prawego obrońcę na śmierć i ten później nie był w stanie skutecznie powstrzymać dośrodkowującego Koseckiego.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!