Arkadiusz Piech (po lewo) podczas treningu Legii - fot. Woytek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Piech i Kalinkowski przed oficjalnymi debiutami
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
Legia-Zawisza: Relacja z meczu
- Nastroje przed meczem są pozytywne. Wychodzimy na to spotkanie, aby je wygrać, tylko to się liczy - mówi przed spotkaniem z Zawiszą nowy napastnik Legii Warszawa, Arkadiusz Piech. - To czy wyjdzie taki skład czy inny nie ma większego znaczenia. My zrobimy wszystko, aby po końcowym gwizdku być wygranymi - dodał były napastnik Zagłębia Lubin.
Zarówno Piech jak i Kalinkowski w środę będą mogli oficjalnie zadebiutować w zespole mistrzów Polski. - Dla mnie debiut będzie wielkim przeżyciem. Jeżeli jeszcze uda mi się od razu zdobyć trofeum to będzie coś wspaniałego. Legia zawsze walczy o najwyższe cele, zawsze chce zwyciężać w rozgrywkach - powiedział na konferencji Bartłomiej Kalinkowski. - Dla mnie nie ma różnicy czy zagrałbym z Hapoelem czy z Zawiszą. Wielkim przeżyciem jest samo wybiegnięciem na boisko - dodał młody piłkarz.
Niebawem wyjaśni się przyszłość 19-latka. Jak na razie wciąż trenuje on z pierwszym zespołem legionistów. - To czy zostanę w pierwszym zespole zależy tylko od trenera. Dla mnie gra w Legii to spełnienie marzeń, ale każdego dnia muszę potwierdzać, że nadaję się do tego, aby tutaj występować. Dobrze przepracowałem obóz, jednak nie do mnie pytaniem jest to, czy zagoszczę tutaj na dłużej - powiedział pomocnik.
Obydwaj piłkarze odnieśli się także do trwającego mundialu. - Ja przewiduję, że złoto zdobędą Niemcy - mówi Kalinkowski. - Nie mam swojego faworyta. Chciałbym jednak, żeby Brazylia triumfowała, bo gra u siebie. Żałować jedynie można, iż Neymar jest teraz kontuzjowany - dodał z kolei Piech.
przeczytaj więcej o: Arkadiusz Piech, Bartłomiej Kalinkowski, konferencja przedmeczowa, Superpuchar, Zawisza Bydgoszcz
Komentarze: (5)
Dobrze byłoby aby jakiś nasz utalentowany młodzik wypalił, tak jak wcześniej Borysiuk, Wolski, Furman czy nawet Łukasik
Jaki wasz? Borysiuk Biała Podlaska, Wolski Głowaczów, Furman Szydłowiec, Kalinkowski Broń Radom. Legia kradnie wychowanków
Idąc Twoim tokiem myślenia nasuwają się mi 2 przemyślenia:
1. Ja i Ty codziennie kradniemy, bo idziemy do sklepu np. po chleb. Co z tego że płacimy.
2. Duże kluby nie mają swoich wychowanków, gdyż prawie każdy chłopak zaczynał kopać gdzieś w małym klubiku.
Niestety, co pewnie cię zaskoczy i zniszczy Twoje patrzenie na ten świat, prawidła tego świata są takie, że kupując nie kradniesz, a rzeczą naturalną jest, że w ramach rozwoju zawodnik zmienia klub na lepszy.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!