fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Legia liderem pod względem przychodów
Woytek, źródło: Deloitte
Legia Warszawa trzeci rok z rzędu jest liderem wśród polskich klubów piłkarskich pod względem osiąganych przychodów. W 2013 r. wyniosły prawie 95 mln zł i były niemal dwa razy wyższe od przychodów Lecha Poznań, który zajął drugie miejsce w rankingu. W sumie przychody wszystkich klubów grających w Ekstraklasie wyniosły 380 mln zł, czyli o 27 mln więcej niż rok wcześnie. Takie dane prezentuje firma doradcza Deloitte w VIII edycji raportu „Piłkarska Liga Finansowa”.
Ranking przychodów (mln PLN)
1. Legia Warszawa - 94,9
2. Lech Poznań - 49,3
3. Zagłębie Lubin - 38,3
4. Śląsk Wrocław - 28,8
5. Lechia Gdańsk - 21,0
6. Górnik Zabrze - 18,08
7. Pogoń Szczecin - 18,06
8. Ruch Chorzów - 17,9
9. Wisła Kraków - 16,2
10. Widzew Łódź - 13,61
11. Cracovia Kraków - 13,55
12. Jagiellonia Białystok - 12,1
13. Korona Kielce - 10,6
14. Piast Gliwice - 10,1
15. Podbeskidzie Bielsko-Biała - 8,6
- W 2014 Legia Warszawa zamierza bić się na wszystkich frontach. Bazą będzie obrona tytułu Mistrza Polski. Wygrana w ligowych rozgrywkach historyczny 3 raz z rzędu byłaby wspaniałym osiągnięciem. Liczymy na udane występy w europejskich pucharach, czyli wyjście z grupy w Lidze Europy, lub wymarzony awans do Ligi Mistrzów. Legia zawsze będzie biła się o największe laury, dlatego również w rozgrywkach Pucharu Polski chcemy osiągnąć dobry rezultat i tym samym dalej śrubować krajowy rekord ilości zdobytych tytułów - mówi Bogusław Leśnodorski.
Przychód Legii w ostatnich latach
2005 r. – 13,7 mln zł
2006 r. – 20,4 mln zł
2007 r. – 16,2 mln zł
2008 r. – 21,2 mln zł
2009 r. – 23,8 mln zł
2010 r. – 28,3 mln zł
2011 r. – 64,3 mln zł
2012 r. - 66,4 mln zł
2013 r. - 94,9 mln zł
Ranking klubów w 2007 r.
Ranking klubów w 2008 r.
Ranking klubów w 2009 r.
Ranking klubów w 2010 r.
Ranking klubów w 2011 r.
Ranking klubów w 2012 r.
Komentarze: (18)
Zagłębie Lubin - doskonały przykład patologii w wykonaniu kontrolowanej przez Skarb Państwa spółki... Taka kasa, na nic. Ciekawe jak uda się eksperyment w Tuskowej Lechii - nowi właściciele, nowi piłkarze, no i może szerszy gest od państwowych spółek/samorządu. Może być ciekawie.
"Legia zawsze będzie biła się o największe laury, dlatego w również w rozgrywkach Pucharu Polski chcemy osiągnąć dobry rezultat i tym samym dalej śrubować krajowy rekord ilości zdobytych tytułów - mówi Bogusław Leśnodorski."
To skoro tak to czemu wczoraj na poważnie nie powalczyliście o Superpuchar??
wczoraj wygraliby i superpuchar, tylko, że sędzia zaliczył Zawiszy gola ze spalonego, a nam nie odgwizdał żadnego z 3 rzutów karnych.
pozdro
Liga osiągnęła przychód o 27mln większy w stosunku do ubiegłego roku, a sama Legia ponad 27mln osiągnęła... reszta klubów się nie rozwija, a nawet lekko tracą w stosunku do ubiegłego roku
Czytaj uważnie: największe laury, a nie niechciane przez nikogo "rozgrywki".
wolę kolejne mistrzostwo, niż 3 takie superpuchary, ale i ten mogliśmy wygrać, nawet grając rezerwami, gdyby sędzia nie zawalił meczu.
Tylko, że jakby sędzia chociaż jednego karnego podyktował to cała Polska widziałaby już pomoc i tak dalej i tak dalej. Nie ma się czym stresować, będzie dobrze.
Niech z tej kasy dorzucą coś sekcjom Hokeja i Kosza. Przynajmniej tam walczą o honor Legii. Piłkarzyki mają takie pojęcia jak honor i przywiązanie do barw, w głębokim poważaniu. Liczy się tylko żel na tępym łbie i stan środków na koncie.
nie ma superpucharu nie ma się czym stresować. Należy spojrzeć na ten mecz z innej strony zagraliśmy zawodnikami którzy zazwyczaj nie są pierwszym wyborem trenera a mimo wszystko gdyby nie błędy sędziów wygraliby z najsilniejszym składem bydgoskiego klubu. Chłopaki po 17 lat grali jak równy z równym z większymi silniejszymi bardziej doświadczonymi zawodnikami. A wy tylko marudzicie że nie ma jakiegoś superpucharu. Skupmy się teraz na kolejnym dublecie i jak najlepszej grze w europucharach a za rok zdobędziemy "upragniony" przez wielu SUPERPUCHAR POLSKI. :)
Skad taka roznica w kilka lat w przychodach Legii?ponad 70mln
Śmieszy mnie to mówienie o graniu na trzech frontach.Przecież w pucharze Polski grają najpierw słabe drużyny a Legia gra dopiero pod koniec roku i rozgrywa tylko jeden mecz w tym roku.Tak jak było z górnikiem.Jeden mecz bez rewanżu.Resztę meczów w pucharze Polski gra się dopiero na wiosnę a na wiosnę to już nie gramy w europejskich pucharach.Więc określenie "granie na trzech frontach" dotyczy tylko jednego meczu w pucharze Polski.Jednego.Więc co to za granie na trzech frontach?
Mnie to w ogóle nie cieszy. Tamte kluby to przy nas biedaki, 10 z nich funkcjonuje za kilkanaście mln na rok a nie widzę przepaści w poziomie sportowym Legii i tych niby szarych ligowców.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!