Waldek King, owszem, niespodzianką będzie jak wyjedziesz jutro z Warszawy z mniej niż 2-3 straconymi bramkami.

Nie tym razem Smutny Waldemarze... 3 punkty zostaną na boisku, na którym zostanie rozegrany mecz.

Fornal to taki Duduś.....nie licz na to, że Legia gra w pucharach i przejdzie koło tego meczu.

Tak ma pan rację osłabiona i dlatego przegracie tylko 3:0 bo w innej sytuacji byłoby 5 lub 6:0 i tyle w temacie

No taką niespodzianką był wybór nieudacznika na selekcjonera reprezentacji.

tak Panie Fornalik i jedną z tych niespodzianek jest właśnie pan,za Kociana

Taa... czyli murowanie bramki, wybijanie na pałę do przodu i może coś się uda. Szkoda, że tylko kilka drużyn w ekstraklasie ma jaja, żeby grać z Legią otwartą piłkę.

to naprawdę głęboka myśl szkoleniowa: liczą na szczęście i problemy Legii po grze w pucharach. i taki trener był ostatnio selekcjonerem kadry, niezłe...

Nie liczyl bym na wydoka wygrana Legii. Ostatnio Legia ligowa i pucharowa to jakby dwie inne druzyny.
Ruch zapewne postawi autobus i beda czekac na kontre. Jezeli Legia szybko obejmie prowadzenie to moze skonczyc sie wysoko. W innym wypadku wygramy jedna bramka, max dwoma.

Szkoda, że takie niespodzianki nie miały miejsca jak byłeś selekcjonerem

W piłce zdarzają się niespodzianki,a największą niespodzianką jest to ,że jesteś trenerem!

hahah ale taktyka , liczenie na farta

Do Paffik: taaa, a pewnie w Twoim świecie ludzie strategię, taktykę i inne "tajemnice służbowe" mówią wszystkim na konferencjach prasowych...

smuda cie zrobił?

Waldku i ty jesteś największą z tych niespodzianek. Nigdy bym nie myślał, że taki ktoś dostanie najważniejszy zespół w kraju do zabawy.

Jak Waldek był selekcjonerem były niespodzianki i owszem. W zasadzie to jedna taka, że Sanmarino nam bramkę strzeliło. Już nawet jak Furtok ręką strzelił to wygrali do zera, ale za Waldemara bramkę strzelili i to chyba pierwszą wogóle w eliminacjach o ile mnie pamięć nie myli. A jutro 2:0 będzie!

Fornalik prowadził Legię?