100% poparcia

Otóż to. Jak się zaczyna skakać do gardła po strzelonej w 89 min. bramce zamiast orać boisko przez minut 90 to się traci punkty z takimi nędzami.

Strasznie mi go szkoda :c Jest w szerokiej kadrze Portugalii, ma szanse zagrania w reprezentacji, a w Legii grzeje ławe

Zagraliśmy znacznie lepiej niż przeciwnik?
Co on pie...?

Wisła grała presingiem tak mocno, że nasi ofensywni gracze nie mogli nawet przyjąć piłki.
My w defensywie graliśmy tak, że sobie staliśmy i czekaliśmy na to co zrobi Wisła.

To Wisła prowadziła grę i tak naprawdę cieszyć to się trzeba z remisu.

Mam nadzieję, że się w końcu rozkręcimy, bo na razie to nie jest to.

A ja będę jak mantrę powtarzał: kiedy tylko gra Ivica prawie zawsze jest kaplica. Miałem nadzieję, że na wiosnę ześlą tego drewniaka do rezerw, ale niestety nie. Powoli chyba podziękować Markowi Saganowskiemu który poza wielką ambicją (jak zawsze zresztą) niewiele daje drużynie. Niestety lata robią swoje i tego się nie przeskoczy. Moim zadaniem w takiej formie nie powinien grać także Astiz. Co do trenera Berga, to od początku byłem na nie. Takich "fachowców" jak on znalazłoby się w ekstraklasie kilku. Mając tak szeroką kadrę, powinno być już po rundzie zasadniczej pozamiatane, pomimo ujmowanych punktów.
Legia obecnie gra, bez ładu i składu. Wygląda to na stado zagubionych owieczek, pośród których wpadł głodny wilk. Nie wróży to najlepiej.

I jak nasza liga i Legia ma grać coraz lepiej, skoro najlepszy napastnik Ekstraklasy jest notorycznie sadzany na ławce na rzecz emeryta, który z 5 metrów nie trafia do pustej bramki?! Takie rzeczy tylko u nas!

mam nadzieję, że Berg przejrzy wreszcie na oczy i postawi na Sa od 1 minuty z amicą

DO KibicL popieram co napisales na Ivice to nie da sie patrzec co on gra Duda powinien byc zmieniny po pierwszej polowie bez Rado nie istnieje

Sa lubię Cię stary, ale przestań ściemniać, wisła w tym meczu była lepsza, a my powinniśmy cieszyć się z remisu

Ruszaliscie się jak muchy w smole, Wisła byla niestety lepsza, chociaż jest cienka, jak dupa węża. Fartowny remis, wiec do roboty!!!

porównaj sobie statystyki i efektywność Sa w meczach kiedy zaczyna od 1 min a kiedy wchodzi z ławki... na razie jako joker lepiej się sprawdza. niestety brakuje kogoś kto by właśnie grał od 1 min dobrze w tym ataku...

Swiete slowa nie ma wilka owieczki we mgle biegaja teraz.. Wyniki dramatyczne!!!!!!! Ogarnac się bo w poznaniu wpier...l bedzie!!!

Wyglądało to tak, że przyjechali frajerzy z krakowa i...byli lepsi! Każdy ich zawodnik z pola był lepszy od swojego odpowiednika w Legii. Nawet Duda zagrał słabo, a nasze wybitne skrzydełka to jakiś żart. A nie przepraszam Bereś w drugiej połówce najlepszy z Legii i być może lepszy od prawego obrońcy wisły - reszta poniżej krytyki... Ale najgorszy w drużynie jest ten łysy cap na ławce!
Muszą wygrać teraz z łachem bo inaczej zrobi się nerwowo - ale zaraz się okaże że skorża przykryje czapką łysinę nieomylnego berga - już moskal pokazał mu że jego "taktykę" można rozgryźć w knajpie przy piwie...

przestań się ośmieszać, chyba nie ten mecz oglądałeś

Chyba Berg nie przepada za Sa, tak go każę ciągle tą ławką rezerwowych. Facet powinien wybiegać w pierwszym składzie, a Saganowski, z całym szacunkiem dla niego, wchodzić z ławki jako zmiennik.

Rozumiem potrzebę rotacji, sam jestem jej zwolennikiem. Rzygać mi się chciało, gdy oglądałem Legię Skorży - można było przewidzieć skład każdego meczu, stale to samo, bez polotu, bez nowego pomysłu. W Legii Berga do wiosny wszystko w miarę grało - broniły go wyniki i ligowa pozycja. Jednego teraz nie rozumiem: skoro O.Sa strzela bramkę i nie gra w kolejnych dwóch meczach, a zamiast niego występuje Sagan (pełen szacunek!), który prawdopodobnie nie zmieściłby się w jedenastce żadnego Ligowego klubu, to coś nie gra. Brzyski w meczu ze Śląskiem 2 asysty, wczoraj nie grał. Coś te ustawienia drużyny zaczynają denerwować. Czy wie ktoś więcej, dlaczego tak się dzieje? Może ktoś ma przecieki z klubu o co kaman? Ktoś kiedyś pisał, że Sagan ma tak skonstruowany kontrakt, że musi grać. Czy to prawda? Bo to, że Berg po prostu nie przepada za Sa to od razu widać...