fot. Woytek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Media o finale Pucharu Polski
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
W sobotę Legia Warszawa pokonała w finale Pucharu Polski Lecha Poznań i po raz siedemnasty w historii została triumfatorem tych rozgrywek. "Perfekcyjny finał", "Klasa europejska", "Zdany egzamin" - to tylko niektóre z określeń pojawiające się w mediach po zakończeniu tego spotkania. Tego wieczoru nie zawiódł nikt - ani kibice, ani piłkarze ani organizatorzy. Zapraszamy do lektury relacji medialnych po finale.
Sport.pl: Finał marzeń na Stadionie Narodowym, czyli wszyscy stanęli na wysokości zadania
Na boisku otwarta gra, krew, pot i łzy. Na trybunach żywiołowy, kulturalny doping i wspaniałe oprawy. Wszystko w znakomity sposób zorganizowane przez PZPN. Na takie święto polskiej piłki czekała Warszawa i Stadion Narodowy.
Na murawie było wszystko - krew (złamany nos Michała Żyry), pot i łzy. Kiedy wydawało się, że Legia nie dorasta do wspaniałej otoczki finału, po przerwie zagrała tak, jak na mistrza Polski przystało. Słowa pochwały, zwłaszcza za pierwszą połowę, należą się też lechitom, choć ich przewaga wynikała głównie z beznadziejnej postawy środka pola rywala. Obawy o poziom spotkania chwilę po pierwszym gwizdku odeszły w niepamięć.
Weszło: Wielki futbol bez wielkich piłkarzy. Prawie wszyscy zdali ten egzamin
Jeżeli jesteś prezesem klubu grającego finał Pucharu Polski, a twój główny cel transferowy nie jest zdecydowany na przeprowadzkę, zaproś go na Narodowy. Szybko przestanie być niezdecydowany. Takimi spektaklami, jakiego byliśmy dziś świadkiem w Warszawie, polska piłka powinna się chwalić przy każdej okazji. Wrzucać zdjęcia do folderów reklamowych, wklejać filmiki do materiałów youtube’owych, by ludziom kojarzyło się nie tylko z naszym futbolem, ale z krajem ogólnie. Na takie eventy chyba można też bez strachu zapraszać coraz poważniejsze postaci. Obawa, że ktoś zrobi oborę i powtórzy się Bydgoszcz, jest już bezzasadna. Legia i Lech – idąc ramię w ramię z PZPN – mają prawo zgłosić się na konkurs dla najbardziej efektownych reklam. Wygrają go w przedbiegach.
Piłka Nożna: Spektakl na trybunach, Legia wygrywa z Lechem
Gdyby piłkarze poznańskiego Lecha byli choć trochę bardziej konkretni, losy spotkania rozstrzygnęliby już w pierwszych 45 minutach. Legia grała słabo, nieporadnie, bez zęba i pomysłu. Lech w środku pola panował niepodzielnie, ale co z tego, skoro pod bramką Kuciaka nie potrafił zachować zimnej krwi?
Czy legioniści w drugiej połowie byli o wiele lepsi od Lecha? Chyba trzeba tak powiedzieć, skoro nie dość, że strzelili decydującą o losach pucharu bramkę, to na dodatek nie dopuszczali lechitów do wielu sytuacji pod bramką Dusana Kuciaka. Może w grze zespołu Berga nie było tylu fajerwerków, ile można było zaobserwować w trakcie kibicowskich opraw, ale nie o to przecież w całej zabawie chodzi.
Przegląd Sportowy: Finał na Narodowym: dwa razy Jodłowiec, raz Saganowski i Legia ma Puchar Polski
Lech mógł i powinien rozstrzygnąć losy Pucharu Polski już do przerwy. Kolejorz panował na boisku. Grał szybciej, lepiej, agresywniej. Legia była zagubiona. Wolna, spóźniona za przeciwnikiem, po prostu słaba. Miała jednak w swoim składzie Duszana Kuciaka. Lechici bardzo łatwo kreowali sytuacje do zdobycia bramki, ale na Kuciaku się zatrzymywali. Nawet jak objęli prowadzenie, to po samobójczym golu Tomasza Jodłowca. W pełni na nią zasłużyli, przynajmniej na jedną.
Lech walczył, raczej starał się, ale poważniej Kuciakowi nie zagroził. Po czerwonej kartce Barry'ego Douglasa, do ataku został przesunięty Paulus Arajuuri. Też nie znalazł recepty na bramkarza Legii. Właśnie w Słowaku należy upatrywać głównego bohatera. Obronił wszystko, co mógł. Dzięki niemu Legia była w grze. Nie można tego powiedzieć o jego vis a vis, Gostomskim. Grał strasznie nerwowo, źle wychodził do dośrodkowań. Znając Macieja Skorżę, straci teraz miejsce w składzie.
Jedynym zagrożeniem w strefie neutralnej był pseudo pismak, który oblał gościa jakimś trunkiem i pytał czy chce w mordę-)) nazwisko? Żenada.
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) maj 2, 2015
Gratulacje Dla Legii
— Maciej Rybus (@maciej31rybus) maj 2, 2015
Skorża ironicznie do sędziów po meczu w tunelu: gratuluję, znakomity poziom sędziowania. Żadnych błędów.
— Mateusz Święcicki (@matiswiecicki) maj 2, 2015
Najprostsza ocena meczu? " dwie rowne drużyny,ale tylko jedna miała dzisiaj bramkarza-)) to była jedyna różnica-))
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) maj 2, 2015
Gratulacje @LegiaWarszawa
— Rafał Wolski (@RafalWolski92) maj 2, 2015
Wygraliśmy bo strzeliliśmy 3 bramki;)
— B(L)1916 (@BL_1916) maj 2, 2015
Congratulations also to Hennig Berg and @LegiaWarszawa with victory in the Polish Cup!
— NorwayFoot (@NorwayFoot) maj 2, 2015
Organizatorzy chyba chcą się pozbyć kibiców, bo puścili "Kolorowe jarmarki", ale kibicom to nie przeszkadza. ;)
— Paweł Mogielnicki (@mogiel90) maj 2, 2015
Mecz - reklama polskiej piłki i norweskiej myśli szkoleniowej.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) maj 2, 2015
a teraz po mistrza!
— Małgorzata Chłopaś (@_turi) maj 2, 2015
Test zdany. Mozna sie bawic normalnie.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) maj 2, 2015
Gostomski w pierwszej połowie - Gianfranco Obsranco. #tweetfachowy
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) maj 2, 2015
a na koniec...
Trochę szkoda dla finału, że najlepsi zderzyli się w półfinale. Zamiast Legii zdecydowanie widziałbym tu Błękitnych
— Rafał Stec (@RafalStec) maj 2, 2015
hehe :))
Komentarze: (12)
Pewnie to o Stecu pisał Boniek....
Niedopieszczony pajac z szechterowej wybiórczej.
"Trochę szkoda dla finału, że najlepsi zderzyli się w półfinale. Zamiast Legii zdecydowanie widziałbym tu Błękitnych"
Trochę szkoda steca,że jest taki........gupi....
o ile(!) dobrze pamiętam to w Bydgoszczy cztery lata temu lech objął prowadzenie w tej samej minucie co wczoraj. Skończyło się tym samym :)
najlepsze jest to ze wszyscy zachwycaja sie oprawami-a gdy podobnie jest w Ekstraklasie to wojewodowie zamykaja za to stadiony
Na boisku otwarta gra, krew, pot i łzy. Na trybunach żywiołowy, kulturalny doping i wspaniałe oprawy. Wszystko w znakomity sposób zorganizowane przez PZPN.
Boniek - dzięki za oprawę, szczególnie za race.
stec zmień nazwisko na stolec też brzmi podobnie , a więcej obrazuje twoją osobowość
Niektórym zal dupe ściska, ze pyry nie wygrały. No ale to juz nie nasz problem
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!