fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Media o meczu ze Śląskiem
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
Śląsk-Legia: Relacja z meczu
W niedzielę Legia Warszawa zaprzepaściła szansę na powrót na fotel lidera tabeli. Tego dnia mistrzowie Polski zaledwie zremisowali we Wrocławiu ze Śląskiem 1-1. Pomeczowe relacje medialne piszą głównie o straconej okazji zespołu Henninga Berga, który nie potrafił wykorzystać potknięcia Lecha Poznań. Już w środę z kolei Legia zagra kolejny "mecz o wszystko".
Wirtualna Polska: Nie ma (L)idera
Legia Warszawa nie wykorzystała szansy i nie wróciła na fotel lidera. W niedzielę stołeczna drużyna zremisowała na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 1:1.
Śląsk po raz piąty nie wygrał w tym sezonie z Legią. Stołeczna drużyna po raz kolejny jednak zagrała tak, że ciężko było się jej występem zachwycać. Lech nie potrafi uciekać, Legia nie potrafiła skutecznie gonić.
Onet.pl: Tylko remis, mistrzowie Polski nie zostali liderem T-Mobile Ekstraklasy
Śląsk Wrocław zremisował przed własną publicznością z Legią Warszawa 1:1 (1:1) w meczu 32. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Mistrzowie Polski mogli wskoczyć na pozycję lidera rozgrywek, ale nie wykorzystali potknięcia Lecha Poznań i nie potrafili wygrać we Wrocławiu. Legia zawody kończyła w dziesiątkę i nadal jest za plecami Kolejorza w tabeli ligowej.
Weszło: Słabi i słabsi. Legia z taką grą nie ma o czym myśleć
Lech Poznań pozostaje liderem. Nie dlatego, że w ten weekend zasłużył zwycięstwem – bo przegrał, i to u siebie – ale znów wiele może zawdzięczać Legii. Zespół Henninga Berga zremisował we Wrocławiu, oddając ledwie jeden celny strzał w sytuacji, gdy sędzia powinien użyć gwizdka. Po raz kolejny nie zobaczyliśmy w warszawiakach zespołu, który miałby być w tej lidze numerem 1.
W tym roku Legia gubi punkty z niesamowitą częstotliwością: trzynaście meczów i tylko pięć zwycięstw. Od początku stycznia więcej „oczek” zebrało pięć drużyn, włącznie z Ruchem Chorzów, tyle samo – Cracovia.
Piłka Nożna: Nikt nie chce mistrzostwa? Tylko remis Legii ze Śląskiem
Po porażce z Lechem Poznań dzisiaj Legia Warszawa zmierzyła się ze Śląskiem Wrocław na wyjeździe. Postawa stołecznej drużyny w tym meczu była wielką niewiadomą. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem, co oznacza, że liderem tabeli Ekstraklasy pozostaje Kolejorz.
Sport.pl Remis Śląska z Legią, wrocławianie nie wykorzystali dużej szansy
Śląsk Wrocław zremisował 1:1 z Legią Warszawa w rozegranym w niedzielę meczu 32. kolejki Ekstraklasy. Gospodarze na prowadzenie wyszli na samym początku spotkania po trafieniu Flavio Paixao, wyrównał w 33. minucie były gracz WKS-u Tomasz Jodłowiec.
Jeżeli ktoś po takim wyniku może pluć sobie w brodę, to na pewno nie jest to Legia. W ligowej tabeli warszawianie do Lecha [poznaniacy przegrali 1:3 z Jagiellonią Białystok - przyp. red.] tracą jeden punkt. Śląsk z 25 "oczkami" na koncie jest piąty.
Przegląd Sportowy: Przeciąganie liny na remis, Legia nie wykorzystała okazji na wyprzedzenie Lecha
Znowu mogli być zależni tylko od siebie, ale nie są. Legia nie skorzystała z prezentu, jaki dostała od Lecha Poznań. Może nie zawiodła, ale na pewno nie stanęła na wysokości zadania. Oddała tylko jeden celny strzał na bramkę Mariusza Pawełka – to za mało, by myśleć o przywiezieniu trzech punktów. Śląsk, choć przez prawie pół godziny grał z przewagą jednego zawodnika, bał się zaryzykować. Skończyło się remisem, z którego żadna ze stron nie może być zadowolona. Drużyna, która chce po raz trzeci z rzędu sięgnąć po mistrzostwo kraju, czyli Legia, w dwóch kolejach rundy finałowej zdobyła zaledwie punkt.
Nie chcę już tej Legii. Porozjeżdżajcie się po nowych klubach. Jak najszybciej.
— Tomek S (@TomekSaxx) maj 17, 2015
Nominuję do nagrody Nobla osobę, która znajdzie jakąś logikę w tym sezonie ekstraklasy...
— Adam Dawidziuk (@AdamDawidziuk) maj 17, 2015
Duda zamiast strzelać na pustą bramkę, drybluje i się gubi. Tiki taka w Polsce się nigdy nie przyjmie.
— Maciej Zielinski (@mac_zielinski) maj 17, 2015
Walczymy dalej... W środę kolejny mecz o wszystko!
— B(L)1916 (@BL_1916) maj 17, 2015
Lyczmański przyjeżdża czasem sędziować III ligę do Brodnicy. To jest właśnie liga adekwatna do jego umiejętności.
— maciek90 (@maciek90legia) maj 17, 2015
Lyczmański przyjeżdża czasem sędziować III ligę do Brodnicy. To jest właśnie liga adekwatna do jego umiejętności.
— maciek90 (@maciek90legia) maj 17, 2015
Gdybym miał głos w transferowych kwestiach @LegiaWarszawa, krzyżem bym się kładł, by latem nie odeszli Duszan Kuciak i @ORLANDOSA10.
— Przemysław Iwańczyk (@iwanczyk_gw) maj 17, 2015
Komentarze: (11)
Wyścig żółwi trwa w najlepsze. Mistrzostwa nikt nie chce. Chyba najbardziej zasługuje na nie Jaga która w tym sezonie wygrała wyjazdowe mecze z całą czołówką Legią, Lechem, Wisłą I Śląskiem
Takich sędziów powinni karać rocznym odsunięciem od prowadzenia spotkań. Niestety Śląsk, to wspaniali aktorzy, którzy potrafili oczarować tego przygłupa z gwizdkiem.
a koralik swoje...
człowieku jesteś Mistrzem w forach, twiterach, pudelkach i innych.... a w Klubie niestety nie masz pojęcia o niczym....
Jak może co tydzień padać bramka po stracie (podobno najlepszych) zawodników. Tydzień temu Vrdoljak, chociaż wczoraj też miał szansę na asystę, teraz Duda 123 miliony rubli wart....
Aha no i do kiedy musimy męczyć się oglądając lewonożnego zawodnika na prawej pomocy. Sorry ale piłkarze tacy jak Żyro a nawet Gui nie umieją grać na odwrotnej stronie, gdyby umieli to graliby w prawdziwej lidze. Inna sprawa, że jakoś na obronie to Gui jednak występował na lewej flance Panie Berg więc trochę logiki.
Wszyscy skupiają się na rzekomym faulu Orlando przy bramce dla Legii. Chyba wszyscy zapomnieli na czym polega DOZWOLONA gra ciałem. Te komentarze typu "Celeban miał możliwość wybicia piłki do której nie miał szans dojść Sa" Proszę zwrócić uwagę że na powtórkach Sa trafia najpierw barkiem w bark Celebana i ten "odfruwa" a dopiero potem idą ręce Sa.
Ciekawsze jest co innego. To kolejny mecz, w którym przeciwnik Legii popełnia prawie 2x więcej przewinień, a praktycznie karani są tylko Legioniści. Do tego mnóstwo sytuacji, gdzie sędzia nie widzi przewinień przeciwników. Obopólne wejście nakładką na piłkę - żółta kartka dl Żyry. Nakładka na Gui - brak reakcji sędziego. Lekko skrobnięty Paxiao przez Brzyskiego - II żółta kartka. Pierwszą dostał za to, ze sędzia odgwizduje wolnego dla śląska, gdzie Lewczuk wybija piłkę głową na aut, a potem wpada na niego głową zawodnik Śląska. 2 bezpardonowe wejścia w Brozia pod koniec meczu, najpierw wyprostowana noga, potem nadepniecie - dużo groźniejsze niż faul za który kartkę otrzymał Brzyski - brak nawet odgwizdanego faulu.... Każdy pojedynek z próbą przyjęcia piłki przez Sa, to odepchniecie lub przytrzymanie go przez Celebana...
Ludzie meczu sędzia nie ustawia meczu gwiżdżąc 11 z kapelusza, tylko systematycznie wypraktykowując drużynę i gwiżdżąc sporne sytuacje wyłącznie w jedna stronę.
Sędzia jak to sędzia, wiadomo, że może się trafić ch... Ale kopacze mają w takim wypadku OBOWIĄZEK zapier... do krwi! Na złość całemu światu! A nie lamentować (najlepiej na tłiterach).
@kryniek76: aha, czyli jest wina Lesnodorskiego ze co tydzien pada bramka po stracie (podobno najlepszych) zawodników? Albo ze musimy sie meczyc ogladaja lewonoznego zawodnika na prawej stronie?
Niezla logika... Brawo!
@kibic: totalnie sie z toba zgadzam! Jakos wszyscy komfortowo zapominaja ze pilka, w przeciwienstwie do kregli lub warcab, to sport kontaktowy. I jakis kontakt musi byc. A ze sa tacy grajkowie (pajszol) ktorzy sie z krzykiem wywracaja jak tylko ktos na nich spojrzy to jest cyrk smiechu warty. I sedziowie powinni wlasnie takich pajacy karac.
Sa wszedl barkiem. Zupelnie sie z Toba zgadzam.
Przecież to jest kpina z kibiców, że szefowie klubu nie pogonią tego amatorskiego trenera,ale z drugiej strony tak myślałem i coś tak czuje że prezesowie dogadali się z Bergiem i że on nie ma ciśnienia na mistrzostwo a to dlatego, że ....
- za mistrzostwo są premie
-jak Legia zdobędzie Mistrza to potrzebne są wzmocnienia, a żadnych wzmocnień nie będzie bo kasy już nie ma poszła na długi.
-będą wyprzedaże bo będzie gadka że budżet trzeba dopiąć
I to dlatego Legia nie zdobędzie mistrza a ten trener amator zostanie na kolejny sezon bo pewnie ma taki kontrakt, że Legi nie stać na zwolnienie jego.
Krzeszczu
albo udajesz albo Leśny to Twój brat
napisałem, że nie ma pojęcia ale co tydzień zaraz po meczu zamieszcza wpis o marginesie błędu, o meczu o wszystko itp
a skoro jest Prezesem to w pewnym sensie on też odpowiada za zawodników no i za trenera o którym oprócz Ciebie wszyscy piszą negatywnie.
Owszem zawodnicy są słabi i ich prezes nie nauczy ale z drugiej strony to przez jego politykę mamy co mamy + Marta pewna kartek w lidze Mistrzów i eliminacjach do nich
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!