fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Relacja z trybun: Mocno podkręcony licznik
Bodziach, źródło: Legionisci.com
Legia-Cracovia: Relacja z meczu
Po kolejnej reprezentacyjnej przerwie wróciliśmy na trybuny, a okazją był mecz z Cracovią. Spotkanie zapowiadało się o tyle interesująco, że na co dzień słabo jeżdżący goście, tym razem mobilizowali się na wyjazd do Warszawy, a wraz z nimi ich zgody - głównie Arka.
Cracovia wspierana przez zgody
Cracovia z Arką planowały właśnie na tym meczu świętować 20-lecie swojej zgody. Parę dni przed meczem krakusy wyrażały oburzenie faktem, że na trybuny nie zostaną wpuszczeni ich przyjaciele z Konfidenckiej. Ostatecznie "mistrzowie goszczenia zgód" zebrali się w 94 osoby, ale na nasz stadion nie zostali wpuszczeni. Więcej miejsca nie ma co im poświęcać, bo zwyczajnie na to nie zasługują.
Podkręcony licznik
Licznik zajętych miejsc niestety kolejny raz był mocno przesadzony. Ostatecznie w deszczowy niedzielny wieczór przy Łazienkowskiej zasiadło niecałe 17,5 tysiąca fanów, czyli niemal o 5 tysięcy mniej niż wskazywał stan licznika. Gdzie się podziali ci wszyscy, którzy mieli wykupione bilety? Miejsca w części sektora rodzinnego na trybunie L. Brychczego w dużej mierze zajęły dzieci trenujące w Legia Soccer Schools.
Wzajemne uprzejmości
Kibice gości przed meczem zajęli miejsca na trybunach. Oczywiście nie mogło zabraknąć wymiany uprzejmości, która kontynuowana była również w trakcie meczu. "Każdy to powie, że są trzy k... w Krakowie" - skandowali legioniści. Wyzwisk było znacznie więcej, krakusy również nie były dłużne w tej kwestii. Nasz doping tego dnia był dość równy i co najważniejsze, nawet przerwy na zmianę repertuaru były wyjątkowo krótkie. Dzięki temu przyjezdni byli słyszalni tylko na trybunach w ich najbliższym sąsiedztwie. Nam świetnie wychodziło kilka pieśni - m.in. "Od kołyski aż po grób", czy "Za kibicowski trud", a także nieśmiertelny "Hit z Wiednia".
3 x Nikolić
Piłkarze stanęli na wysokości zadania i w ciągu godziny załadowali trzy bramki. Po kolejnej odpowiedzi na pytanie "Ile goli na Legia" oraz "A k...?", można było zaśpiewać "Trójka do zera, trafiła Legia frajera". Wobec dobrej gry naszych graczy, tym razem nie musieliśmy zbyt często przerywać dopingu gwizdami podczas akcji rywali. Nawet stracona na 10 minut przed końcem bramka nie była w stanie zmienić dobrego nastroju i dobrej zabawy, która wśród kibiców trwała do końcowego gwizdka.
Choreo Opravców
W drugiej połowie spotkanie zostało na kilka minut przerwane, po tym jak boisko zostało zadymione pirotechniką odpaloną przez gości. Fani Cracovii machali sporą liczbą flag na kiju, rozciągnęli dwie nieduże flagi, a także odpalili race, ognie wrocławskie i czerwone świece dymne. To właściwie jedyna sytuacja w trakcie całego meczu, kiedy zwrócili na siebie uwagę. Ich doping był wyjątkowo marny, nawet pomimo bardzo dobrej, szczególnie na nich liczby. Oficjalnie Cracovia zawitała na nasz stadion w 1227 osób, w tym Arka (231), Lech (30) i Tarnovia (30). Pod stadionem zostały 94 osoby z ksp. W sektorze gości wywiesili 8 flag, w tym "Naród wybrany Cracovia pany", "Opravcy", "Cracovia", "Andrychów", "Nowa Huta", Arka Gdynia.
Na Żylecie tego dnia zadebiutowała nowa flaga naszego FC z Białej Podlaskiej.
Tymczasem w najbliższych dniach czekają nas dwa kolejne mecze na naszym stadionie. Już w czwartek dopingujemy Legię z meczu z Brugią, zaś w niedzielę na Łazienkowską przyjeżdża Lech. Później czeka nas seria wyjazdowa - Chojnice, Gdańsk i Bruggia.
Frekwencja: 17 336
Kibiców gości: 1227
Flagi gości: 8
Autor: Bodziach
Komentarze: (46)
trochę obiektywizmu...w tv swietnie było słychać przyjezdnych.
Bodziach, na Żylecie zadebiutowały tego dnia dwie flagi. Biała Podlaska i Wyszków.
O co chodzi z tą podnietą że czarnuchy nie weszły? A co z "piłka nożna dla kibiców"???
Pilnuje się z tą flaga w LE żeby przypalu nie było pzdr
Czy część ludzi nie mogłaby się wreszcie nauczyć poprawnego tekstu piosenki "Za kibicowski trud"?? To takie trudne??
TRUD, nie "klub"!!! GRÓD nie "klub" albo inne wynalazki (czasem mam wrażenie, że nawet wersja z "grobem" się pojawia :-D).
Całe cztery wersy, przy odrobinie wysiłku dacie radę :))
Co do dopingu, to nie było aż tak fantastycznie- sporo poniżej możliwości, zmiany kawałków też dłużej niż zwykle. Staruch posłał parę krótkich gdy słyszał zamulanie, raz powtórzona piosenka. Cracovia spinka tylko na bluzgi, w drugiej połowie, gdy "głośny" incydent wkurzył Starucha i była minutowa przerwa, to w tym czasie goście machając flagami WOGÓLE nie byli słyszalni. Góra sektora w ciszy machała flagami a dół sektora jak na pogrzebie. Coś tak przy swojej oprawie roku wywiesili, ale nie dość, że mało słyszalnie, to na dodatek sami to zasłaniali- łosie!
Mam nadzieję, że w czwartek będzie lepszy doping.
No już bez przesady, ja kilka razy słyszałem Cracovię z Żylety.
czuję że jeszcze usłyszymy o tej fladze Biała Podlaska, przy okazji meczów w lidze europejskiej...
Brugia ma zgodę z Den Haag, ciekawie zapowiada się ten mecz.
Żeby przez tą flagę kłopotów nie było - bo polecą do UEFY, że na fladze było napisane Biała Legia - co mogą zinterpretować jako rasistowskie hasło
Jeden słyszał Cracovię w TV, a drugi "kilka razy" na Żylecie. No i? Chyba normalne, że w ponad 1000 osób da się czasem przebić, zwłaszcza w przerwach na zmianę płyty. Nie zmienia to faktu, że ciężko mi przypomnieć sobie ekipę tak słabą wokalnie przy podobnej liczbie. Taki Górnik np, to ich łyka na luzie w 500 osób.
Ale to jest relacja z trybun, a nie z telewizora.
Nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie ale jakoś nasz doping jest taki za mało zagrzewający do boju, po prostu tylko śpiewanie dla śpiewania, głośność ok, ale powinien być trochę szybszy (zawsze się narzekało że za szybko śpiewamy) i o wiele bardziej agresywny, więcej pier**lnięć, na trybunach powinna panować atmosfera fanatyzmu i nienawiść (do wroga oczywiście). Generalnie to chyba idziemy powoli w strone chóru parafialnego i rytmicznego klaskania u Rubika, za mało kibicowania w tym naszym kibicowaniu, dobrze że chociaż na rywali gwiżdżemy.
A co do Craxy to czasem ich było słychać, chociaż fakt że jak na taka liczbe to mogli się bardziej wysilić
"To właściwie jedyna sytuacja w trakcie całego meczu, kiedy zwrócili na siebie uwagę." Jeżeli byłeś na meczu to dobrze wiesz, że nie jest to prawda. Choćby ze względu na wspomniane wymiany uprzejmości. Nie rozumiem po co zakłamujemy rzeczywistość, dupy może nie urwali, ale na pewno było lepiej niż ekipy, które się ostatnio pojawiały.
Wywieście flagę Biała (Podlaska) Legia w czwartek na LE to UEFA zamknie stadion do końca lat 20tych XXI wieku
No wlasnie. O co chodzi z tym licznikiem.może to chwyt przed meczem żeby wiecej osób kupiło.Ja rozumiem różnice 200-300 osób ale 5tys?????
Ładne płótno, wyszlo coś oryginalnego , z fartem ! CAŁA LEGIA ZAWSZE RAZEM
Dlaczego nie było żadnych podziekowań, czy flagi dla MISTRZA Andrzeja Fonfary?
A może ludzie którzy nie mogą być na meczu kupują bilet przez internet i w taki sposób finansowo wspierają swój klub.
5 minut przed meczem licznik pokazywał 23091 sprzedanych miejsc a nas było 17334. Chyba nit nie wierzy w to że 6 tysięcy ludzi mecz olało. To jakieś jaja z tym licznikiem. Powinni w ogóle to gówno zlikwidować bo tylko wku...rwia ludzi
Licznik dobrze pokazuje z tym że wliczane są osoby posiadające karnety :)
Tylko nie "Biała Podlaska" to może się skończyć dyskwalifikacją za rasizm. Może tylko "Podlaska" bez "Biała". Nie narażać się "nigdy więcel".
Co do licznika, nie tylko karnety a i najprawdopodobniej sponsorzy z miejscami na loży VIP. A licznik na stadionie to tylnie weszło.
Flagę Biała Legia zauważyłem ze wschodniej i z daleka nie było widać ani Podlaska ani Warszawa na dole. Ciołki z "Nigdy Więcej" już na pewno czekają na czwartek jeżeli ta flaga się pojawi na Ł3, żeby donieść uprzejmie do UEFA.
Będziemy mieli kopię historii z Piłą :-(((
Mam takie pytanie do was, czy na żylecie są przypisywane miejsca? Czy każdy zajmuje jakie chce?
Coś czuję, że spora część tych karnetowców to ci od sponsorów/zawodników. Chyba jakąś swoją pulę mają zawsze zarezerwowaną ale przychodzić im się nie chce jak mają za free, bo i tak nie są stratni.
Drażni mnie to przerabianie nazwy ulicy Konwiktorska na "konfidencka". Też nie jestem sympatykiem ksp, tym bardziej, że widziałem już różne sytuacje z ich udziałem i miałem okazję przekonać się kim tak naprawdę są kibice tej drużyny. Nie mniej jednak jakby nie patrzeć to Konwiktorska jest częścią naszego miasta, tak jak i cały Muranów a jak wiadomo Warszawa to 100% Legia więc trochę bez sensu jest ta przeróbka nazwy. Co więcej to także pomijając całkowicie dzisiejszy klub ksp to każdy Warszawiak powinien wiedzieć co działo się na stadionie polonii podczas Powstania Warszawskiego i przez wzgląd na to mieć trochę szacunku do miejsca w którym zmarło wielu Powstańców, między innymi z batalionu Zośka. Pozdro.
polonia nie weszla bo klub postanowil ze na sektor gosci nie wpusci nikogo z meldukiem mazowieckim a czemu nie bylo pilka nozna dla kibicow... DOBRE PYTANIE
Najwyraźniej ch...owo śpiewałeś, ja nie słyszałem ich ani razu. Zastanawiałem się czy przy machaniu kijami oni śpiewali czy tylko nimi machali:|
super flaga Biała Podlaska :)
a co do "nigdy więcej" to:
NIGDY WIĘCEJ "nigdy więcej"
Tak, tak, jesteś tak niesamowity, że sam ich przekrzyczałeś. Najwyraźniej ch...owo myjesz uszy.
Temat prosty Oni nie wpuszczali NaS(pule biletow smiesznie male) Dodatkowo Nie wpuscili Lesnego na derby z Legia II . Takze trzeba ich traktowac tak jak na to zasluguja czyli jak gowno
Haslo "pilka nozna dla kibicow" jak zauwazyliscie dotyczy kibicow, a polonistki to jak wiadomo nie kibice tylko banda frajerow, wiec nie rozumiem o co to halo.
Na Żylecie jest raczej zasada przynależności miejsca, sektoru do osób/grup, ale nie do biletu. Każda grupa, osoba ma już mniej wiecej swoje miejsce, ale nie musi być takie jak na bilecie. Stoisz gdzie chcesz. Poza tym kszesełka na Żylecie nie są numerowane po kolei, także miał byś problem ze znalezieniem swojego miejsca. Zdaża się, że obok kszesełka 4 jest 28 ... Ale nie ważne gdzie stoisz, ważne żebyś zdzierał gardło :)
A ja uważam, że takie akcje niewpuszczania kibiców na mecz są słabe, nawet jeśli druga strona ma czarno za uszami. Nie trzeba się zniżać do ich poziomu. Piłkarsko i kibicowsko nie byli i nie są w stanie nawet się do nas zbliżyć. Po co otwierać kolejny front pt. "kto bardziej umie uprzykrzyć życie kibicom". Ostatecznie stracimy na tym my, jak się kiedyś może trafi atrakcyjny mecz na K6 z Olimipą Elbląg czy coś.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!