Radość legionistów po pierwszym golu - fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Chojniczanka Chojnice 1-2 Legia Warszawa
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
Chojniczanka-Legia: Relacja z meczu
Legia Warszawa nie bez problemów ograła 2-1 w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski w Chojnicach Chojniczankę. Pierwszego gola dla legionistów zdobył Stojan Vranjes, a drugiego dołożył Ondrej Duda. Honorowe trafienie dla pierwszoligowców zaliczył były "Wojskowy" - Patryk Mikita. Gracze Stanisława Czerczesowa zaprezentowali się solidnie, lecz długimi momentami nie znajdowali sposobu, aby pokonać bramkarza rywali.
Gospodarze podeszli do legionistów bez żadnego respektu. Zawodnicy Chojniczanki swobodnie radzili sobie na połowie przeciwników i wykorzystywali ich błędy w wyprowadzaniu piłki. Kwadrans po pierwszym gwizdku arbitra po raz pierwszy do interwencji został jednak zmuszony bramkarz pierwszoligowego zespołu. Damian Podleśny z dużym trudem przeniósł nad poprzeczkę strzał z ostrego kąta Łukasz Brozia. Za chwilę odpowiedzieli gospodarze, kiedy przewrotką Arkadiusza Malarza chciał pokonać Andrzej Rybski.
W 23. minucie "Wojskowi" wyszli na prowadzenie. Michał Kucharczyk dokładnie zacentrował z lewego skrzydła, a najwyżej w polu karnym wyskoczył Stojan Vranjes, który nie dał żadnych szans golkiperowi z Chojnic. Przez kolejne minuty pierwszoligowcy starali się odgryzać kontratakami, ale niewiele z tego wynikało. W 34. minucie wykazać się musiał Damian Podleśny. Bramkarz Chojniczanki odbił na rzut rożny mocną próbę Michała Kucharczyka. Do końca pierwszej połowy legioniści nie mieli żadnych klarownych okazji i obydwie drużyny zeszły na przerwę przy skromnym prowadzeniu gości.
Druga odsłona rozpoczęła się od sensacji. W 48. minucie Patryk Mikita popisał się fantastycznym uderzeniem z dystansu i pokonał źle ustawionego Arkadiusza Malarza. Po utracie gola legioniści szybko rzucili się do odrabiania strat, jednak zyskiwali tylko kolejne rzuty rożne. W 54. minucie Dominik Furman sprawdził formę Damiana Podleśnego, który końcami palców wybił jego próbę ponad poprzeczkę. Po godzinie gry golkiper Legii zrehabilitował się za wcześniejszy błąd. Malarz w świetnym stylu zatrzymał Rafała Grzelaka, będącego w sytuacji sam na sam po fatalnym błędzie Bartosza Bereszyńskiego. Za chwilę z daleka huknął Guilherme i tym razem Podleśny nie dał się zaskoczyć. Młody golkiper niebawem znów był na posterunku, gdy zatrzymał Jakuba Rzeźniczaka.
Upór Legii został nagrodzony w 78. minucie. Ondrej Duda doskonale odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym i pewnym strzałem pokonał Podleśnego. Za moment trzykrotnie do wysiłku został zmuszony Arkadiusz Malarz. Bramkarz gości raz interweniował na rzut rożny, a dwa razy pewnie złapał lecącą piłkę. W doliczonym czasie gry sam na sam z golkiperem Chojniczanki znalazł się Ondrej Duda, ale fatalnie chybił.
Chojniczanka Chojnice 1-2 (0-1) Legia Warszawa
0-1 Vranjes 23
1-1 Mikita 48
1-2 Duda 78
Chojniczanka: 24. Damian Podleśny - 25. Wojciech Lisowski, 2. Marcin Biernat, 4. Piotr Kieruzel, 6. Przemysław Pietruszka - 21. Łukasz Kosakiewicz (76, 15. Przemysław Czerwiński), 27. Radosław Bartoszewicz, 18. Jakub Mrozik, 10. Andrzej Rybski (68, 19. Bartłomiej Niedziela), 7. Rafał Grzelak - 20. Patryk Mikita (83, 14. Dragan Jelič).
Legia: 1. Arkadiusz Malarz - 19. Bartosz Bereszyński, 4. Igor Lewczuk, 25. Jakub Rzeźniczak, 28. Łukasz Broź - 6. Guilherme, 3. Tomasz Jodłowiec (61, 2. Michał Pazdan), 23. Stojan Vranjes, 37. Dominik Furman (60, 8. Ondrej Duda), 18. Michał Kucharczyk - 9. Marek Saganowski (70, 11. Nemanja Nikolić).
żółte kartki: Mrozik, Lisowski, Bartoszewicz, Grzelak - Guilherme, Bereszyński.
sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec).
widzów: 4000.
Komentarze: (15)
Kolejny żenujący mecz w wykonaniu naszych gwiazdeczek. Gdyby chociaż w 50% byli tak zaangażowani jak piłkarze Chojniczanki to by było 5:0. Tragedia...
ja bym tym miernotom naszym dał aneksy do umów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Grajcie 4-4-2, taktyka z jednym napastnikiem już wcześniej nie sprawdziła się u Berga, nie sprawdzała się też w reprezentacji. Musi być dwóch napastników, inaczej tak ta skuteczność będzie wyglądać.
Dno,dno,dno.Z taką drużyną jak Chojnice z całym szacunkiem Legia powinna dominować w każdym calu. Ale tak nie było panie trenerze.Legie czeka niestety porażka w Gdansku.
Wygrana na farcie nie może cieszyć! Ktoś wie dlaczego od ostatnich dwóch spotkań piłkarza skaczą do siebie z łapami? jeszcze trochę i Duda zostałby przekopany bo... nie podał piłki, co tam się dzieje!!?
No fajnie że wygraliśmy, ale przy tylu okazjach które sobie stworzyliśmy to powinno być z 4-1 albo i lepiej.Tak jak z łachem były okazje , ale brak skuteczności i właśnie nad skutecznością i wykończeniem akcji powinniśmy pracować bo miażdżyliśmy ich pod każdym względem tylko nie pod względem bramek.A szkoda ;) POZDRO!
Wstyd. Który to mecz z rzędu ze stratą bramki. Ile czasu będzie grał jeszcze patalach rzezniczak, ani wzrostu techniki. Lewczuk i Pazdan na środek
Ciężko się to oglądalo...i dziwić się,ze przegrywamy z Amica, jak męczymy sie z Chojniczanka,przecież tu powinno być 3:0 "na miękko". Az strach pomyśleć o Gdańsku i Brugii...
Myslalem ze jestesmy na dnie z forma ale patrzac na to spotkanie to my jestesmy juz dawno gleboko w mule albo i jeszcze gl
jestem z Chojnic bylem na meczy gdyz jestem kibicem chojniczanki i kibicuje LEGII . zawiodlem sie na grze Legii
i przy odrobinie szczescia mogla chojniczanka wygrac
sedzia powinien podyktowac karnego dla chojniczanki
mam
pytaniei
co sie stalo z kibicami legii i dla czego wyszli w trakcie meczu
Krótko DRAMAT kiedy kiedy kiedy sie k.....pytam zaczniemy grac.?
Myślałem że jesteśmy na dnie jednak po tym meczu stwierdzam że jesteśmy głęboko w mule. tyle Co człowiek stracił pieniędzy nerwów chodząc na tych kopaczy to już brak słów . Jeżeli ceny nie będa porównywalne do poziomu jak prezentujemy to niech nie liczą na frekwencje powyżej 10 Tys. A jak widać poziom z 1. ligi to maX !!!!!!!!!!!!!
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!