Pechowy sedzia. Bedzie ciezko.LEGIA MISTRZ!!!

Gdy nam sędziuje przynosi nam pecha:( .
Może wreszcie będzie przełamanie - powtórka z meczu z Podbeskidziem w Warszawie mile widziana:)

w Krakowie również mile widziana powtórka 0:5

Do tych dwóch na samej górze: Po co tak gadać, że sędzia przynosi pecha? Akurat wyjazd z Podbeskidziem oraz przegrane mecze z Lechem i Niecieczą to był przykład mega-padaki ze strony naszych grajków i Frankowski ręki do tych wyników nie przyłożył. To nie Musiał, który zawsze gdzieś się Musi pomylić...

Zwycięstwo z żydami obowiązkowo. Nawet kalosz nie może przeszkodzić

gdy sedziuje Frankowski to Legionisci niczym zaczarowani graja padake... spodziewam sie 2:0...

Ta... Frankowski w meczu z Lechem sędziował wręcz książkowo. Karny na Nikoliciu sam się gwizdnął.

P.S. O co zakład, że Jodłowiec dostanie żółtą kartkę (pauza w Poznaniu)?

@mietek: debilom nie wytłumaczysz, "szkoda strzępić ryja". Tak samo jak zdobywamy bramkę po ewidentnym spalonym, albo po dośrodkowaniu pół metra za końcową linią jak kiedyś z Wisłą, to jest cisza. A jak cały mecz gramy piach, a sędzia źle przyzna aut albo odgwiżdże ewidentnego karnego przeciwko Legii to od razu ura bura, "przegraliśmy przez sędziego". Błędy się zdarzają bo ci sędziowie są po prostu ciency, dlatego prowadzą mecze w ekstraklasie, a tylko nieliczni się gdzieś przebijają do europejskich pucharów. No ale zawsze lepiej myśleć że to sędzia nam przegrał mecz (bo jak wygrał to siedzimy cicho), chociaż to piłakrzyki nic nie grały.

A już najlepiej było jak ulubieniec publiczności przy Ł3 Marciniak coś nam sędziował i gwizdnął oczywiście przeciwko Legii. Pamiętam, że nie byłem na tym meczu tylko oglądałem go w tv co dało mi szerszy obraz całej sytuacji, bo na powtórkach ewidentnie było widać, że sędzia podjął słuszną decyzję. Ale co tam: żyleta przez 15 minut wrzucała na niego zamiast dopingować drużynę. Brawo chłopaki!

Wreszcie szykuje się mecz z drużyną, która gra w piłkę, a nie tylko się broni.