Nikolić otwiera wynik meczu - fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Legia Warszawa 4-0 Zawisza Bydgoszcz
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
Legia-Zawisza: Relacja z meczu
Można już śmiało powiedzieć, że Legia Warszawa została pierwszym finalistą tegorocznej edycji Pucharu Polski. Gracze Stanisława Czerczesowa wysoko ograli u siebie Zawiszę Bydgoszcz i kwietniowy rewanż pomiędzy drużynami wydaję się być tylko formalnością. W środę wygraną zagwarantował Nemanja Nikolić, który ustrzelił hat-tricka. Jedno trafienie, ale za to jakiej urody, dołożył Łukasz Broź.
Od początku spotkania lepiej na boisku prezentowali się gospodarze. Piłkarze Stanisława Czerczesowa zamknęli swoich rywali na ich połowie i nie pozwalali na swobodne konstruowanie akcji. W 5. minucie Ondrej Duda posłał prostopadłe podanie do Aleksandara Prijovicia, ten znalazł się w sytuacji sam na sam z Damianem Węglarzem, który instynktownie odbił jego uderzenie. Chwilę potem legioniści wyszli już na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z lewej strony najlepiej w szesnastce odnalazł się Nemanja Nikolić, który z bliska pokonał bramkarza Zawiszy. "Wojskowi" nie odpuszczali rywalom i pomimo tego, że nie stwarzali kolejnych okazji, to w pełni kontrolowali wydarzenia na placu gry. Kwadrans po pierwszym gwizdku zagrozili bydgoszczanie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego zamknął Piotr Stawarczyk, ale jego główka minęła lewy słupek bramki Arkadiusza Malarza. Kolejny raz Zawisza zagroził w 21. minucie. Wtedy z szybką kontrą ruszył Sebastian Kamiński, podał do środka do Karola Angielskiego, a ten fatalnie skiksował. Miałby jeszcze co prawda szansę na dobitkę, lecz w kluczowym momencie kompletnie się pogubił.
Osiem minut potem przyjezdni zmusili Arkadiusza Malarza do pierwszej interwencji. Doświadczony bramkarz pewnie złapał piłkę po lekkim strzale Sebastiana Kamińskiego. Zawisza radził sobie coraz śmielej i w 37. minucie znów zagroził. Tym razem na odważną próbę z dystansu zdecydował się Gal Arel, jednak golkiper Legii nie miał żadnych kłopotów. Do końca pierwszej odsłony nie działo się już zbyt wiele i obydwie jedenastki zeszły do szatni przy skromnym prowadzeniu gospodarzy.
Cztery minuty po zmianie stron powinno być 2-0 dla Legii. Guilherme znakomicie zszedł ze skrzydła do środka boiska, gdzie wymienił piłkę z Nemanją Nikoliciem. Brazylijczyk zakończył akcję mocnym strzałem, który z dużym trudem odbił Damian Węglarz, a dobitka Ondreja Dudy przeleciała nad poprzeczką. W 50. minucie swoją obecność na boisku w świetnym stylu zaznaczył Łukasz Broź. Obrońca stołecznego klubu przymierzył zza pola karnego i futbolówka wylądowała niemal w samym okienku bramki Zawiszy. Legia nadal napierała i można było czuć, że kolejne trafienia są kwestią czasu.
Po godzinie gry swojego gola mógł zdobyć Tomasz Brzyski. Lewy obrońca gospodarzy świetnie przymierzył z rzutu wolnego, ale piłka odbiła się jedynie od poprzeczki. Chwilę potem Damian Węglarz ponownie musiał sięgnąć do siatki. Aleksandar Prijović wpadł z futbolówką w pole karne rywala, dograł do niepilnowanego Nemanji Nikolicia, a ten tylko dopełnił formalności. W 73. minucie powalony w szesnastce Zawiszy został wprowadzony Kasper Hamalainen i sędzia podyktował rzut karny. Do jego wykonania podszedł Ondrej Duda, chociaż początkowo taki zamiar miał Nemanja Nikolić Bramkarz wyczuł jego intencje Słowaka i nie dał się pokonać. W 79. minucie pomocnik odkupił po części swoje winy. Prostopadle podał do wychodzącego na czystą pozycję Kaspra Hamalainena, ten dośrodkował do środka pola karnego, gdzie hat-tricka ustrzelił Nemanja Nikolić. Za chwilę kontaktowego gola powinien zdobyć Wasił Panajotow. Piłkarz gości znalazł się w świetnej sytuacji, ale wyraźnie chybił. W doliczonym czasie gry Michaił Aleksandrow dostał podanie od bohatera środowego wieczoru i kopiąc piłkę bez przyjęcia nieznacznie się pomylił.
Legia Warszawa 4-0 (1-0) Zawisza Bydgoszcz
1-0 Nikolić 6
2-0 Broź 50
3-0 Nikolić 63
4-0 Nikolić 79
Legia: 1. Arkadiusz Malarz - 28. Łukasz Broź, 25. Jakub Rzeźniczak, 2. Michał Pazdan, 17. Tomasz Brzyski - 6. Guilherme (66, 77. Michaił Aleksandrow), 7. Ariel Borysiuk, 3. Tomasz Jodłowiec, 8. Ondrej Duda (80, 16. Michał Masłowski) - 99. Aleksandar Prijović (72, 22. Kasper Hamalainen), 11. Nemanja Nikolić.
Zawisza: 12. Damian Węglarz - 2. Piotr Stawarczyk, 5. Toni Markić, 6. Jean-Yves M'Voto, 8. Karol Danielak (75, 7. Jakub Smektała) - 11. Wasił Panajotow, 14. Kamil Drygas, 18. Gal Arel (64, 21. Maciej Kona), 19. Blazo Igumanović, 24. Karol Angielski (69, 10. Mica) - 28. Sebastian Kamiński.
żółte kartki: Borysiuk - Drygas, Igumanović.
sędziował: Krzysztof Jakubik.
widzów: 14 912.
Komentarze: (13)
19 k ludzi to chyba z okolicznymi barami w promieniu 10 km rzetelnie jak miało być 90 minut 14,9 k
Póki ten wirtuoz Vrdoljak jest jeszcze w Legii niech nauczy Dudę jak strzela się karne! Haha.
Można gołym okiem zauważyć, że zima była mocno przepracowana bo w przeciwieństwie do reszty ekstraklasy kondycyjnie Legia wygląda świetnie myślę, że to może być decydujący czynnik w fazie finałowej ekstraklasy.
Hamalainen bardzo dobry, powinien grać w podstawowym składzie. Prio to już filar zespołu. Broź mocny rezerwowy, to samo Brzyski. Nico bardzo dobrze. Duda słabiutko. Pazdan coś ostatnio w słabszej formie ale i tak znacznie lepszy niż Rzeźniczak.
Skład na Lech:
Malarz
Jędrzejczyk - Lewczuk - Pazdan - Hlousek
Gui - Jodłowiec - Vranjes - Hamalainen
Prio - Nico
Powiem krótko: dzisiejsza gra drużyny była na pół gwizdka, ale to akurat rozumiem przed sobotnim meczem w Poznaniu... Ale jedno mnie wnerwia: niejaki Duda i ta jego gówniarska nonszalancja podczas meczu i podczas karnego... Ława dobrze mu zrobi w piątek... W jego miejsce Hamaleinen (jeśli Stasiu go weźmie do Poznania) albo Michailow (jest z niego naprawdę dobry grajek)... Pozdro (L)
Hamalainen pokazał że ma papiery na granie. Broz kapitalne 2 bramki, szkoda że jedna z minimalnego spalonego. Duda zbyt noszalancki, nie prędko powinien byc dopuszczony do wykonania karnego. Piłkarze Zawiszy to niezle ogórki, awans to formalność.
Pelny profesjonalizm. Dziekuje Panowie i dobranoc.
1 polowa jeszcze w miare rownorzedna.Druga polowa to popis nieudacznictwa,bez walecznosci Zawisza, brak ambicji zawiszakow totalne dno i czysta amatorszczyzna.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!