fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Statystyki meczu z Ruchem
Tomek Janus, źródło: Legionisci.com
Ruch-Legia: Relacja z meczu
Po remisie Piasta z Lechem w Poznaniu legioniści mieli doskonałą okazję, żeby w tabeli odskoczyć rywalom z Gliwic. Do tego konieczne było jednak zwycięstwo "wojskowych" w Chorzowie. O ile po pierwszej połowie można było wierzyć w wygraną legionistów z Ruchem, to po ostatnim gwizdku trzeba było cieszyć się z remisu. Fatalną grę "wojskowych" w drugiej części wtorkowego spotkania potwierdzają meczowe statystyki, które prezentujemy poniżej. Zapraszamy także do wystawiania ocen piłkarzom Legii.
meczowe statystyki | Ruch Chorzów | Legia Warszawa |
gole | 0 | 0 |
posiadanie piłki | 48% | 52% |
strzały | 12 (4+8) | 11 (5+6) |
strzały celne | 5 (1+4) | 8 (3+5) |
rzuty wolne | 5 (1+4) | 1 (1+0) |
rzuty rożne | 6 (2+4) | 7 (3+4) |
faule | 12 (7+5) | 17 (6+11) |
interwencje bramkarzy | 12 (6+6) | 9 (1+8) |
spalone | 2 (0+2) | 1 (0+1) |
słupki | 0 | 0 |
poprzeczki | 0 | 0 |
żółte kartki | 1 (1+0) | 1 (1+0) |
czerwone kartki | 0 | 0 |
suma (1. połowa + 2. połowa)
W pierwszych trzech kwadransach meczu w Chorzowie piłkarze Legii zdecydowanie przeważali nad gospodarzami. Znów zawodziła jednak strzelecka forma Aleksandara Prijovicia. Po przerwie gracze Waldemara Fornalika zdominowali rywali i jest to widoczne w meczowych statystykach.
Ostatecznie gospodarze skończyli mecz z 12 oddanymi strzałami. Legioniści musieli zadowolić się jednym uderzeniem mniej. Pewnym pocieszeniem może być fakt, że to goście z Warszawy oddali więcej celnych strzałów. Problem w tym, że żaden z nich nie zakończył się golem.
Wśród legionistów najczęściej bramce, której strzegł Matus Putnocky, zagrażał Aleksandar Prijović. Oddanie 4 strzałów nie przełożyło się jednak na zdobycz bramkową.
29 razy sędzia przerywał wtorkowy mecz po faulach piłkarzy obu zespołów. Więcej przewinień zapisali na swoim koncie gracze Legii. Ostro zagrali oni w drugiej części spotkania, gdy nie mieli zbyt wiele pomysłów na powstrzymanie rywali.
Jakub Rzeźniczak został piłkarzem Legii, który w Chorzowie najczęściej przekraczał przepisy. Twardo grał także Ariel Borysiuk, który kolejny mecz zakończył z kartonikiem na swoim koncie.
Rywale najczęściej faulowali Michaiła Aleksandrowa. Bułgar w nieprzepisowy sposób powstrzymywany był 3 razy. Łącznie gospodarze faulowali 9 graczy Legii.
62 odbiory i 61 strat zanotowali "wojskowi". Statystyki odbiorów i strat pokazują duża różnicę między poziomem gry legionistów w pierwszej i drugiej połowie meczu. W klasyfikacji strat przewodzi Jakub Rzeźniczak, który 16 razy przerywał akcje rywali.
Piłkę najczęściej tracili Michaił Alekdandrow i Michał Kucharczyk. Obydwaj zanotowali po 8 strat. We wtorkowy wieczór straty notował każdy piłkarz Legii, który pojawił się na boisku.
Komentarze: (13)
Statystyki pokazują, że był to typowy mecz na remis i skończył się remisem...
A co tu oceniać? prawie same gały jak dla mnie, oczywiście oprócz Malarza. Ja po pierwszej połowie myślałem, że bramka to tylko kwestia czasu, a tu w drugiej takie gówno nam zafundowali.
Miszcz TT BL powinien się zakręcić wokół transferu Stępińskiego po sezonie. Młody, Polak i sam nakrył czapką wczoraj wszystkich ofensywnych graczy Legii razem wziętych...
Legie nie stac na Stepinskiego, zreszta on juz jest przymierzany do Bundesligi
Kibice Legii chca obejrzec najblizsze treningi naszych gwiazd takich ja Prijovics na zywo, chcemy zobaczyc co Pan trener Stanislaw im serwuje, czy umieja kopnac pilke do bramk z 1,5 metra...., albo czy sa w stanie kopnac pilke z czuba w okienko z 0,5 metra..... czy gra 3 na 3 w obrebie pola karnego zakonczy sie celnym strzalem na bramke......
Niech sobie posluchaja troche smiechow jakimi grajkami sa, ze kibice lepiej kopia pilke od nich.
Stale fragmenty gry pan trener ma prwnie przygotowane pare wariantow rozegrania pilki... to musi byc cuekawe... i czy pilkarz Legi potrafi oddac strzal celny do bramki.....
Beznadziejna taktyka. W pierwszej połowie bieganie za piłką w w drugiej obrona pod własną bramką bo brak sił. Czy ktoś w końcu Rzeźniczak, Borysiuk, Kucharczyk już nic więcej nie pokażą... Guilherme zawiódł, Aleksandrow i Hamalainen nic nie pokazali. Porażka....
dramat , co tu oceniać , najsmutniejsze ,że ci za słabi na Legię , grając przeciwko są lepsi od tych co grają obecnie , bardzo często tak jest, pewnie jakby tak wyrzucić te najsłabsze ogniwa z obecnego składu , to przeciwko nam też by okazali się lepsi od nowych gwiazd . Tak samo jest na odwrót , taki Hamalainen , dopóki grał amice był jednym z lepszych w lidze , a u nas dno. To jakieś przekleństwo
powiem tak.myślę że Trickovski wcale nie byłby gorszy od Bułgara,a po przepracowaniu obozu u Staśka,nawet byłby lepszy od niego. kurde coś w tym jest.skrzydeł nie ma. ktoś pisał że kiedyś był Broź,Bereś,Brzytwa i dawaliśmy radę, teraz się okazuje ,że to nie wystarcza i gdyby nie Jędza na prawej obronie lub środku to byłaby katastrofa. teraz widac ile dzieli i jaka jest przepaśc pomiędzy Jędzą ,a Broziem i Beresiem.Hama też nic nie pokazał.Nie wierzyłem w to co widziałem,tka jakbym oglądał dwa różne mecze w różnych odstępach czasowych taka była różnica między 1 a 2 połową, a to było tylko 15 minut przerwy.
napiszcie koniecznie co z Tomkiem Jodłowcem, kiedy zagra?
widać, że bez niego cieniujemy...
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz.Niby mamy doświadczenie i grę w europucharach i kondycyjnie jesteśmy przygotowani na grę co 3 dni,ale właśnie w meczach które gramy w środku tygodnia najczęściej tracimy punkty(vide termalica). To właśnie powinna byc nasza przewaga, to że mamy siły grac co trzy dni,a niestety to nie jest naszą mocną stroną,choc mówiło się że inne zespoły które nie grają tak jak my co 3 dni będą miały jeszcze większe problemy gdyż nie są przystosowane do takiego rytmu i nie starczy im na to pary i sił.powinniśmy zamęczac i zabiegac przeciwników,a tak naprawdę pressing jest dobry na jakieś 15 ,20 minut pierwszej połowy kiedy wychodzimy na mecz na świeżości i jeśli w tym czasie nie strzelimy gola,dwóch lub trzech to wtedy w nasze poczynania wkrada się chaos i nerwówka, a z każdą minutą jest coraz gorzej,bo im bardziej wtedy na siłę chcemy wcisnąc chociaż tę jedną bramkę tym bardziej nam to wtedy nie wychodzi.Dlatego jak już w drugiej połowie nie gramy już pressingiem to jest nam ciężko coś wykreowac żeby strzelic tego jednego zwycięskiego gola.
Dla mnie ten Alexandrov to jakas pomyłka. Strasznie słabo gra, a wychodzi notorycznie w pierwszej 11. Bardzo czesto traci piłke, a jak jej nie straci to jego podania sa chyba najgorsze w calej Legii.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!