Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Legia w Lubinie była kompletnie bezradna - fot. Mishka / Legionisci.com
Legia w Lubinie była kompletnie bezradna - fot. Mishka / Legionisci.com
Piątek, 29 kwietnia 2016 r. godz. 06:35

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Media o meczu z Zagłębiem

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia na własne życzenie w czwartek utrudniła sobie drogę do wywalczenia mistrzowskiego tytułu. Legioniści po bardzo słabej grze przegrali z Zagłębiem Lubin, które przewyższyło ich w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła. "Koronacja Legii zagrożona" pisze Przegląd Sportowy, a "Weszło" twierdzi, że role beniaminka i kandydata na mistrza zostały tego dnia odwrotnie rozdzielone.

Przegląd Sportowy: Zagłębie bliżej europejskich pucharów! Koronacja Legii zagrożona

Legia nie tylko nie dała rady Zagłębiu, ale zagrała w takim stylu, że sprawa podwójnej korony (puchar plus mistrzostwo) na stulecie klubu staje się problematyczna niczym ocena Polski przez agencje ratingowe. Niby patrząc na formę następnych konkurentów, tabelę i terminarz meczów do rozegrania (do końca sezonu już tylko jeden wyjazd poza Warszawę) wciąż jest fajnie, ale zaraz może przestać być. Zagłębie zaprezentowało się bardzo dobrze, wygrało zasłużenie, a trener warszawskiego zespołu Stanisław Czerczesow przed zbliżającymi się meczami z Lechem na Stadionie Narodowym i Piastem przy Łazienkowskiej ma coraz więcej pytań bez odpowiedzi.

Weszło: Gdy beniaminek gra z kandydatem na mistrza, ale role rozdzielono odwrotnie

Jeśli ktoś nieogarnięty z sytuacją siadł dzisiaj przed telewizorem i dostał tylko jedną informację – gra beniaminek z etatowym kandydatem na mistrza, miałby oczywisty osąd. Ci w pomarańczowym zaraz mogą wygrać ligę, ekipa na zielono jest sporo słabsza, fajnie że przed chwilą awansowali, ale to jeszcze nie ten poziom. Gdyby poznał prawdę, po prostu spadłby z krzesła. Szczególnie w pierwszej połowie widać było różnicę klas, Zagłębie potrafiło wyprowadzić Legię w pole dwoma, trzema szybkimi podaniami, goście byli momentami kompletnie bezradni. Raz ratowała ich poprzeczka, gdy Malarz źle interweniował i z połowy boiska szansę dostał Woźniak, jednak minimalnie się pomylił. Popisową partię rozgrywał Tosik, któremu dobrze zrobiła pauza.

Sport.pl: Miała być autostrada, a jest wyboista droga. Legia przegrywa z Zagłębiem w Lubinie

Drużyna Stanisława Czerczesowa miała wjechać na autostradę do mistrzostwa. Przegrała jednak z Zagłębiem w Lubinie 0:2 i wciąż jest na długiej, wyboistej drodze do osiągnięcia celu.

W lutym Legia wygrała w Lubinie 2:1, ale był to jeden trudniejszych jej meczów w tym roku. Ten czwartkowy okazał się jeszcze trudniejszy. Zespół Stanisława Czerczesowa pokazał za mało argumentów, by odebrać Zagłębiu choćby punkt. Wicemistrzowie Polski zasłużenie przegrali 0:2.

(...)Poza tymi dwiema akcjami Legia w Lubinie była bezradna. Przegrała drugi mecz w tym roku. Jeszcze jeden taki mecz, jeszcze jedna porażka w tak kompromitującym stylu, a tytuł może jej uciec. Na razie jest blisko, ale zaraz może się okazać, że jest daleko.

Onet.pl: Zagłębie o klasę lepsze od bezbarwnej Legii

Patrząc na grę obu drużyn w pierwszej połowie, można było nabrać wątpliwości, która z nich prowadzi w wyścigu po mistrzowski tytuł. Od samego początku tej części meczu na boisku wyraźnie dominowało Zagłębie, górując nad rywalem z Warszawy przygotowaniem motorycznym i taktycznym. Legia nie miała absolutnie nic do powiedzenia, nie oddając choćby jednego celnego strzału. Co więcej, nie przeprowadziła ani jednej godnej odnotowania akcji.

SportoweFakty.pl: Zagłębie Lubin obnażyło Legię Warszawa. Tak gra przyszły mistrz Polski?

Nieco ponad dwa miesiące temu Legia Warszawa zgniotła KGHM Zagłębie Lubin w pierwszych fragmentach meczu. Do dziesiątej minuty warszawiacy mieli trzy wyborne okazje i jedną z nich wykorzystali. Wydawało się, że Legia rozniesie Miedziowych, chociaż ostatecznie skończyło się 2:1 dla gości.

Nie powtórzyć tych samych błędów - tak do czwartkowego spotkania przystąpili zawodnicy Zagłębia. Jakże było to inne spotkanie, jakby obie drużyny zamieniły się koszulkami. Kibice mogli przecierać oczy ze zdumienia, ponieważ lubinianie dominowali. Odcięli od podań Nemanję Nikolica i prowadzili grę.









Komentarze: (19)

Legionosta, 29.04.2016 06:46:20 - *.dynamic.chello.pl

Pan Prezes powinien wezwac w dniu dzisiejszym do siebie na dywanik tych pseudograjkow razem z tym pajacem za wschodniej granicy i powiedziec im krotko ze jak nie bedzie mistrzostwa na 100 lecie klubu to ich powaznie trzasnie po kieszeni i nigdy juz nie zaloza koszulki z litera L bo sa tego niegodni

Hahaha, 29.04.2016 06:48:14 - *.83

Legia MP ....to jakaś kpina tak nie gra MP

Bibendum , 29.04.2016 07:38:22 - *.dynamic.chello.pl

Proszę jakie podejście prezesa do obecnej sytuacji?Dwa mecze u siebie dadzą nam mistrzostwo Polski.
Takimi wpisami prezes daje pozwolenie drużynie na przegranie meczu w Gdańsku.Drużyna staje przed faktem że jak nie wygrają na wyjeździe w Gdańsku to właściwie nic się nie stanie.
Moim zdaniem wpis prezesa powinien wyglądać zupełnie inaczej.Powinno być coś w takiego.Albo wygrywamy wszystko do końca sezonu albo to ostatnie mecze dla niektórych piłkarzyków w barwach Legii.Wtedy piłkarzyki bojąc się o własne dupy może zaczęli by grać na miarę Legii Warszawa.A tak to dalej będzie trwać to towarzystwo wzajemnej adoracji.I dalej nic się nie zmieni.

Ach gdzie te czasy kiedy piłkarze sami sobie prali koszulki i czyścili buty po meczach.Gdzie te czasy gdy zrzucali się na farbę i zamalowywali grzyba w szatni na ścianie po godzinach.A jak już zamalowali tego grzyba to na drugi dzień grali w lidze mistrzów.
Porównać obecnych grajków do tych z połowy lat 90 to jak by porównywać gówno do miodu.

Rychu, 29.04.2016 07:52:56 - *.warszawa.vectranet.pl

Prezesie żebyś się nie zdziwił... Z taką grą mamy marne szanse na wygraną z Piastem, który jest nieobliczalny i może zagrać bardzo dobrze. Ogólnie to wstyd, bo tak nie powinien grac mistrz Polski, a to już kolejny taki słaby mecz w krótkim odstępie czasu (wcześniej Chorzów, Szczecin). Kolejny frajersko przegrany mistrz na finiszu???

adamsowski, 29.04.2016 07:59:54 - *.itsa.net.pl

Tak Panie Prezesie, ale najpierw trzeba wygrać z Piastem u siebie. Pamięta Pan ostatnie wyniki z nimi? Cóż, wszystko w nogach Pańskich "piłkarzy". Życzę sukcesu, ale jeśli nie, to dymisja?

mg, 29.04.2016 08:30:43 - *.12.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

Leśny to nie powinnien nic już pisać ....chyba nie uczy się na błędach .....czyli z Lechią tez plecy? liczymy tylko na dwa zwycięstwa u siebie ? ....myśl Leśny myśl ..buta nie jednego zgubiła

marcin77, 29.04.2016 09:07:03 - *.play-internet.pl

Idąc na majstra nie powinno być kalkulacji typu czy damy rade tu czy tam. W 93 czy 94 r. niewiadomą przed meczem byla roznica jaką Legia wygra z przeciwnikiem. Tylko to inne pokolenie piłkarzy było. Dzisiaj najpierw fryzjer i solarium, potem trening

Fryzjer, 29.04.2016 09:15:15 - *.google.com

Kiedyś też najpierw był Fryzjer, potem mecz;)

Franz, 29.04.2016 09:25:18 - *.play-internet.pl

Do Ligi Mistrzów? Chyba piłki podawać. Dopóki takie pazdany rzeźniczaki brozie bereszyńskie borysiuki dudy czy lewczuki bez ambicji i honoru będą tylko brać kasę to o LM można pomarzyć

marcin77, 29.04.2016 09:56:54 - *.play-internet.pl

Przy potencjale, jaki wtedy (93, 94r) miala Legia nie było potrzeby korzystania z usług strzyżenia u fryzjera. Jechali równo z trawą.

grzesiek, 29.04.2016 10:54:49 - *.dynamic.gprs.plus.pl

Mnie najbardziej zirytowalo jak Guilherme probowal wymuszac karnego. Moze tak lepiej bys sie odszedl z tego klubu. Grasz juz tyle lat i juzz mnie oczy bola jak sie przewracasz. Przypadkowu brazyliana z plazy ma lepsza technike od guilherme

Kolko , 29.04.2016 10:56:33 - *.gazeta.pl

I po co było to pompowanie balonika? Wszyscy musimy mieć więcej pokory! Mam nadzieje ze jeszcze się uda. Ale z taką grą to ani PP ani mistrzostwo nie dla nas... Jakieś zmiany w pierwszej jedenastce potrzebne! Hama za Niko!

wrt do marcin 77, 29.04.2016 12:16:56 - *.play-internet.pl

jakiego majstra o czym ty bredzisz ? to nie strona o budownictwie , chyba ,że chodziło ci o mistrza , ale strona dla volksdojczów to też nie jest ,
po polsku pisz albo wypad

xxxx, 29.04.2016 12:19:53 - *.adsl.inetia.pl

jak tam jesteście już mistrzem????

wrt do marcin 77, 29.04.2016 12:27:57 - *.play-internet.pl

pomijając tego majstra , to nawet nie przypominaj tamtych czasów bo chyba nie pamiętasz jak to było w 93 i w 94 , w 93 mielismy 6 porażek w sezonie , w 94 też ledwo , ledwo , w bólach i dużym niesmaku zdobyli tego mistrza , wcale nie było tak ,że jedyną niewiadomą przed meczem byla roznica jaką Legia wygra z przeciwnikiem , to jest mit , typowy przykład jak to bzdura powtarzana setki razy staje sie prawdą , a wystarczy spradzić , jak to było a nie powtarzać po Kowalczyku żenujące teksty o goleniu frajerów , bo nie było wcale dużej przewagi ani różnicy

Zlb82, 29.04.2016 16:10:37 - *.98.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

JAK TO SZŁO?...ZA LEGIE PÓJDĘ W KAŻDY CZAS,CZY CZAS DOBRY CZY CZAS ZŁY...KRYTYKOWICZE-PRAWDZIWI PSEUDO KIBICE!!!LEGIA MISTRZ!!!!

zorro, 29.04.2016 18:04:31 - *.armasan.eu

Puchar dla amici -musi grać w pucharach . Mistrz niestety dla piasta.

go(L)op, 30.04.2016 01:21:32 - *.tktelekom.pl

dla kogoś kto na mecz jedzie 400 km i obserwuje to od dobrych 20 lat nasuwa się jedna myśl jest słabo... Taki budżet, taki potencjał a nic z tego nie wynika. Dodam każdy z pozostałych 15 zespołów chciałby mieć w 1 składzie każdego z naszych rezerwowych, a Oni robili by tam robote, czy coś jest nie tak?

Mario do wrt, 30.04.2016 05:53:21 - *.130

Pamiętasz drużynę Legii z czasów LM ? Genialny Leszek Pisz i cała paka. Wyniki na wyjeździe po kilka do przodu, każdy kto przyjeżdżał do Warszawy to z myślami żeby przegrać najwyżej 3-0, to sukces. Grali na pół gwizdka, a i tak miażdżyli. Tylko, że wtedy ściągali najlepszych zawodników z innych drużyn, a i z zagranicy za duże pieniądze ( patrz Kucharski ). No, ale mistrza przegrali z Widzewem. Ta druga porażka ( ta słynniejsza ), to już były czasy, kiedy drużyna miała dużo słabszy skład.

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!