Błagam przekażcie kilka uwag z meczu komu trzeba:

1. Przy naszych dośrodkowaniach z boku nikogo nie ma w polu karnym aby wykończyć akcję. To jest zawsze dośrodkowanie w 3-4 obrońców przeciwnika i strata piłki. Nasi napastnicy i pomocnicy nie wchodzą na takie piłki!
2. Jeśli już cudem jakiś jeden napastnik jest w polu karnym przy dośrodkowaniu to chowa się na długim słupku. K.... piłka spada tam mijając wszystkich obrońców raz na sto lat!!! Zero zejścia na krótki słupek.
3. Nie mamy środka pola. Wszystkie drugie piłki są zbierane przez przeciwnika. Tam jest u nas dziura jak Wielki Kanion.
4. Nasza forma fizyczna to dramat. W polskiej lidze przygotowanie motoryczne to podstawa. Tu trzeba nałożyć największy nacisk.

Generalnie patrzeć na to się odechciewa. Dramat, dramat, dramat. Kocham Legię z całego serca, więc to serce się kraje gdy ukochana drużyna gra taką padakę.
Jak można było zwolnić Czerczesowa? To niepojęte jak w kilka tygodni można zepsuć zespół. Stasiek odrobił 10 punktów, zdobył wszystko co mógł, a drużyna chodziła jak w zegarku. W tym sezonie popracowałby nad wynikami w meczach wyjazdowych i wszyscy byliby zadowoleni. Mistrz po 32-33 kolejkach. Stanisławie wróć!!!

To tam były jakieś ciekawe akcje ?