Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Walka piłkarzy Korony i Legii - fot. Mishka / Legionisci.com
Walka piłkarzy Korony i Legii - fot. Mishka / Legionisci.com
Piątek, 28 października 2016 r. godz. 22:21

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Korona Kielce 2-4 Legia Warszawa

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa nie bez problemów wygrała w piątkowy wieczór na wyjeździe z ostatnią w tabeli Koroną Kielce. Mistrzowie Polski już po pierwszym kwadransie przegrywali 0-2, lecz potem udało im się odwrócić losy pojedynku. Przed przerwą kontaktowego gola zdobył Guilherme. Po przerwie na listę strzelców wpisali się Nemanja Nikolić, Bartosz Rymaniak (samobój) oraz Aleksandar Prijović.

Mecz fatalnie rozpoczął się dla Legii. Nie minęło kilka minut, a przeciwko "Wojskowym" został podyktowany kolejny w tym sezonie rzut karny. Arkadiusz Malarz sfaulował w szesnastce jednego z rywali, a do wykonania jedenastki podszedł Miguel Palanca i pewnie pokonał bramkarza rywali. Za moment pierwszą szansę mieli przyjezdni, kiedy mocne uderzenie Kaspera Hamalainena spokojnie obronił Zbigniew Małkowski. W 13. minucie Korona niespodziewanie podwyższyła prowadzenie. Kompletnie nieupilnowany Rafał Grzelak nie dał szans Malarzowi po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Legii nie pozostało od tej pory nic innego jak rozpocząć zmasowany atak. Swoje szanse mieli Miroslav Radović oraz Nemanja Nikolić, lecz wynik nadal nie ulegał zmianie.

W 27. minucie z dystansu huknął Grzelak i z kłopotami jego próbę odbił bramkarz z Warszawy. Dwa kwadranse po pierwszym gwizdku sędziego legioniści wreszcie zdobyli kontaktowego gola. Guilherme dostał podanie z prawej strony, zakręcił obrońcami i pięknym strzałem zmusił do kapitulacji Zbigniewa Małkowskiego. Podopieczni Jacka Magiery poczuli krew i starali się jak najszybciej wyrównać. Obrona gospodarzy była jednak niczym monolit i nie przepuszczała żadnych ataków rywali. Niedługo przed przerwą Korona była blisko kolejnego gola.... Miguel Palanca wykorzystał błąd Arkadiusza Malarza i po główce był o krok od zanotowania swojego drugiego trafienia.

Niedługo po rozpoczęciu drugiej połowy boisko z powodu drugiej żółtej kartki musiał opuścić Miguel Palanca. Hiszpan brzydko sfaulował w środku pola gry Guilherme, za co słusznie został odesłany do szatni. Za moment kolejną akcję ofensywą przeprowadziła Legia. Z dystansu mocno strzelił Thibault Moulin i na rzut rożny piłkę sparował bramkarz Korony. Kolejne ataki przyjezdnych przyniosły w końcu skutek w 57. minucie. Guilherme nieczysto trafił w futbolówkę po dograniu ze skrzydła, lecz na jego szczęście podał wprost do Nemanji Nikolicia. Ten ze stoickim spokojem po raz szósty w tym sezonie ligowym wpisał się na listę strzelców. W 61. minucie kolejne trafienie dla "Wojskowych"!. Miroslav Radović wygrał walkę z z Bartoszem Rymaniakiem, jego płaskie uderzenie zdołał co prawda odbić Zbigniew Małkowski, lecz za moment dzieła zniszczenia dopełnił Aleksandar Prijović. Jak pokazały jednak powtórki bramkę należy zapisać nie jemu, a Bartoszowi Rymaniakowi, który niefortunnie interweniował głową.

Przewaga legionistów w liczbie piłkarzy na boisku nie trwała jednak długo, ponieważ w 70. minucie Michał Pazdan obejrzał drugą żółtą kartkę i również musiał udać się do szatni. Za moment Korona mogła wyrównać, ale uderzenie Mateusza Możdżenia było niecelne. Blisko dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry piłkarze Jacka Magiery mieli dwie dobre szanse. Najpierw strzał Aleksandara Prijovicia z najbliższej odległości zdołał odbić Zbigniew Małkowski, a za moment bramkarz Korony świetnie sparował próbę z daleka Vadisa Odjidja-Ofoe. W 83. minucie ponownie dał o sobie znać Prijović. Wprowadzony po przerwie napastnik skopiował bramkę Nemanję Nikolicia, posyłając piłkę w prawy róg po podaniu ze skrzydła od jednego z kolegów.

Korona Kielce 2-4 (2-1) Legia Warszawa
1-0 Palanca 8 (k)
2-0 Grzelak 13
2-1 Guilherme 29
2-2 Nikolić 57
2-3 Rymaniak 61 (s)
2-4 Prijović 83

Korona: 1. Zbigniew Małkowski - 28. Vladislavs Gabovs, 26. Bartosz Rymaniak, 32. Radek Dejmek, 19. Ken Kallaste - 8. Mateusz Możdżeń, 6. Vanja Marković (81, 7. Marcin Cebula), 27. Rafał Grzelak, 17. Miguel Palanca, 15. Jacek Kiełb (63, 9. Dani Abalo) - 77. Michał Przybyła (73, 55. Jakub Kotarzewski).

Legia: 1. Arkadiusz Malarz - 28. Łukasz Broź, 25. Jakub Rzeźniczak, 2. Michał Pazdan, 6. Guilherme - 22. Kasper Hämäläinen (46, 18. Michał Kucharczyk), 3. Tomasz Jodłowiec (55, 99. Aleksandar Prijović), 75. Thibault Moulin, 8. Vadis Odjidja-Ofoe, 32. Miroslav Radović - 11. Nemanja Nikolić (73, 4. Jakub Czerwiński).

żółte kartki: Dejmek, Palanca, Cebula, Kallaste - Pazdan.
czerwone kartki: Miguel Palanca (49. minuta, za drugą żółtą) - Michał Pazdan (70. minuta, za drugą żółtą).

sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).
widzów: 8477.



Komentarze: (9)

kalifaktor, 28.10.2016 22:26:59 - *.dynamic.gprs.plus.pl

Brawo choć kilku chłopaków bez formy. Jodlowiec Pazdan i na przedpolu niestety Malarz. Oby tak dalej.

Sajmon, 28.10.2016 22:36:01 - *.dip0.t-ipconnect.de

Kolejne 3 punkty. Brawo!!!

Avatar, 28.10.2016 22:39:30 - *.dynamic.mm.pl

Boże prawa obrona to jest grzech!

Grajcie na Rzeźniczaka, 28.10.2016 22:39:31 - *.dynamic.chello.pl

Tego się obawiałem przed meczem, że ultra-ofensywne ustawienie spowoduje zapomnienie o obronie. Całe szczęście, że trafiliśmy dziś na Koronę i udało się strzelić więcej bramek od rywala. Malarz, Broź - do wymiany. Natomiast jedyny pozytyw z gry Jodłowca i Pazdana jest taki, że Nawałka ich nie powoła na następny mecz.

Romek, 28.10.2016 22:39:42 - *.opera-mini.net

Legia ma pake żeby grać jednym defensywnym i dwoma napastnikami. Prijović za Jodłowca.

cbuuul, 28.10.2016 22:45:38 - *.dynamic.mm.pl

1.wynik cieszy
2.stale fragmenty leza i kwicza
3.pazdek chyba oszalal
4.niko na lawke(zmiennik prijo)
5.prijo pierwszy sklad
6.hama dopiero na mecz w posen
7.ofoe-dlaczego nie podales do rado?

Cult⚽️Legia, 28.10.2016 23:37:39 - *.37

Teraz widać że Magiera to nie orginał trenerski pUnkty cieszá ,walka ,jakość słaba urbanòw bergów I czeresòw mieszanka ,szacun Magic ale nieposklejałeś chłopakòw kákret,to co znasz to nauka od trzech treneròw a sztuka to ogarnáć ,Legia ma być potegá z takim składem

L, 28.10.2016 23:51:43 - *.play-internet.pl

no Malarz dziś kiepsko, brawo GUI od samego początku mi się podoba a Prijo niech wali na bramę a nie kombinuje - wiadadomo o jakiej akcji myślę

Kibic l, 29.10.2016 12:35:40 - *.245

Ja nie wiem dlaczego Malarz nie dostanie parę dni wolnego, przecież on jest ogóle bez formy. Proste piłki które lecą w tzw. koszyczek on nie łapie tylko piąstkuje, a żeby było śmieszniej to przed siebie a nie do boku. Nie wiem po co było sprowadzać Cierzniaka i narażać się całemu Krakowowi i pół Poslce skoro nie dostaje szans? Malarz teraz pewnie więcej czasu niż na boisku spędza na macie, żeby następnym razem wykonąć już skuteczne duszenie. To samo z Hamalainenem, w Lechu był najlepszy a u nas grzeje ławę, widać gołym okien, że temu chłopakowi trzęsą się nogi że strachu przed nieudanym zagraniem. Trzeba zresetować jego głowę i pozwolić więcej mu grać. Przy jego transferze znów pół Polski i cały Poznań zraziły się do Legii. To wygląda tak ,jakby Legię od Lecha dzieliła taka sama różnica klas jak od Realu. Śmieszne to. To, że Jodłowiec jeszcze nie jest w rezerwach, zawdzięcza chyba tylko temu, że z Magierą mają wspólną panienkę. Innego racjonalnego wytłumaczenia nie widzę.

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!