Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Sobota, 29 października 2016 r. godz. 08:53

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Media o meczu z Koroną

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa ograła w piątek na wyjeździe Koronę Kielce, dzięki czemu ponownie przesunęła się w górę ligowej tabeli. Mistrzowie Polski znów pokazali charakter, odwrócili losy spotkania i zgarnęli niezwykle ważne trzy punkty. To już drugi mecz z rzędu, kiedy legioniści zafundowali nam istną drogę z piekła do nieba.

Sportowe Fakty: Radosny futbol w Kielcach

To był prawdziwy super piątek w Lotto Ekstraklasie. Sześć goli, dwie czerwone kartki, ambitna Korona i ostatecznie zwycięstwo Legii Warszawa. Wojskowi przegrywali różnicą dwóch goli, ale to kielczanie szósty raz z rzędu schodzili z boiska rozbici. Przyjezdni pokazali charakter i odwrócili losy meczu. Koronie zadziorność nie wystarczyła i w Kielcach zaczyna się robić naprawdę gorąco. Kto ogarnie ten chaos?

Sport.pl: Legia wygrywa z Koroną, ale zwycięstwo chluby jej nie przynosi. Wzmaga obawy

Najpierw sprowokowany rzut karny, chwilę później gol stracony po stałym fragmencie gry. Mało kto w tym momencie spodziewał się, że Legii uda się wstać z kolan. Ale się udało: wygrała z Koroną 4:2. Jeśli ktoś liczył, że wszystko, co złe, już za Legią, to w piątek niewiele brakowało, by się przeliczył. Mistrzowie Polski byli na dobrej drodze, by przegrać szósty ligowy mecz w sezonie. Nie przegrali, bo z tej drogi zawrócił ich najpierw Guilherme, a potem sama Korona - ostatnia drużyna tabeli, która przegrała pięć poprzednich spotkań w ekstraklasie.

Przegląd Sportowy: Sześć goli, dwie czerwone kartki. Legia ogrywa Koronę po szalonym meczu

Gospodarze rozpoczęli drugą część spotkania dokładnie tak samo jak pierwszą. Grali ostro, nie odpuszczali i próbowali agresywną grą zmusić piłkarzy Legii do błędu. Problem w tym, że w 49. minucie Abalo po raz drugi niepotrzebnie sfaulował przeciwnika i został ukarany drugą żółtą kartą. Legioniści grali więc w przewadze i bardzo szybko to wykorzystali. Najpierw gola strzelił Nemanja Nikolić, a chwilę później do siatki gospodarzy trafił Aleksandar Prijović. Dwadzieścia minut przed końcem spotkania siły się wyrównały, bo czerwoną kartkę dostał Michał Pazdan, ale to niewiele zmieniło. Legioniści pokazali, że są zespołem dużo bardziej doświadczonym i w końcówce spotkania Prijović strzelił swojego drugiego gola w spotkaniu i goście wygrywali 4:2.

Weszło: Chcecie nakręcić dobry film akcji? Zadzwońcie po Jacka Magierę

Jacek Magiera, przejmując stery w warszawskiej Legii, miał za zadanie polepszyć grę zespołu, sprawić, że zacznie on w końcu punktować oraz poprawić atmosferę w szatni, bo ta – za czasów Besnika Hasiego – daleka była od ideału. Na Łazienkowskiej nie spodziewali się jednak, że w jednej osobie zatrudniają i trenera, i reżysera kina akcji, który już na starcie swojej pracy wykręci kilka skrajnie emocjonujących wieczorów.









Komentarze: (12)

AAA, 29.10.2016 09:06:03 - *.dynamic.chello.pl

Magiera dlaczego gra taki szrot jak Kucharczyk?
A gdzie reprezentant Gruzji?

L, 29.10.2016 09:19:16 - *.play-internet.pl

A Abalo to wszedł w drugiej połowie ''Przegląd sportowy" a kartkę otrzymał Palanca

andreas, 29.10.2016 09:38:27 - *.dynamic.chello.pl

Parodyści15 minut i dwie bramki w plecy. Tylko z Koroną udało się odrobić ale w innych meczach trzeba większej koncentracji. Q wa czy nie można kupić konkretnych stoperów tylko łatamy ochłapami. Rzeźnik kolejny raz beznadziejny a ma plac. Każda wrzutka w pole karne to stan przed zawałowy. Malarz podpisał kontrakt i odpuścił? I nie zachwycajmy się się jednym udanym kopnięciem Broź i Hama z pyrami, dzisiaj dostali plac i najsłabsi w drużynie + Jodła (oby nie dostał powołania do repry to odpocznie)

do andreas, 29.10.2016 11:26:38 - *.pl

matka z Tobą musi mieć ciężko jak tylko narzekasz.
a to zupka za ciepła, kotlet za gorący, a kompocik za kwaśny. serio. musiało coś się nie udać...

Hugon, 29.10.2016 14:57:53 - *.dynamic-ww-11.vectranet.pl

andreas,słuchaj gimbusie mecz trwa 90 a nie 15 minut.TYLKO LEGIA!!!!!!

Andreas nie przynos wstydu Andreasom, 29.10.2016 15:40:14 - *.4

Jak wyżej

L, 29.10.2016 15:49:52 - *.0

Comment Twaro - 100% racji

Maniak, 29.10.2016 16:23:00 - *.dynamic.chello.pl

Gdyby Magiera nie był łaskaw w końcu wpuścić na boisko Prijovicia, to Legia nie wygrałaby tego meczu, bo pan trener u ustalaniu składu kieruje się kolesiostwem i z uporem maniaka zamiast wystawiać np. Czerwińskiego wystawia swojego kolesia Rzeźniczaka ;

radekswietokrzyski, 29.10.2016 16:59:00 - *.218

Malarz parodysta. Taki niby fajny, niby swój chłop i jak trzeba kownasia piździaka przydusi ... ale bramkarz TRAGICZNY ... Magiera !!!! otwórz swoje oczęta no chyba że "układ cię pęta" ???

szemrany, 29.10.2016 21:52:44 - *.dynamic.chello.pl

Ty Rademenes,po nazwisku widzę że bliżej ci do wczorajszego rywala,więc tam leć i rzygaj te swoje wywody.Czuwaj!

Franz, 30.10.2016 11:30:37 - *.221.ipv4.supernova.orange.pl

Fajna wygrana tylko obrony i bramkarza brak. niestety co by nie powiedzieć Malarz czasami coś obroni. I to spektakularnie gdy piłka leci obok bramki. Gdy leci w bramkę z reguły ma kłopoty. Dobry zmiennik. Obrona masakryczna. od 2 lat piszę że nie mamy obrony i nie zmieni tego babol rzeźniczak wybijacz pazdan czy beznadzieja broź. potrzeba nam 4 obrońców których mogą wspomagać dąbrowski Czerwiński i może bereszyński. Choć tego ostatniego spróbować na skrzydle chyba warto. pomoc i atak na naszą ligę gra bardzo dobrze.

umpire, 30.10.2016 14:47:31 - *.dynamic.chello.pl

Ludzie, ogarnijcie bajere. Jak Malarz wyciągał kolejne karne albo sytuacje 1na1 to był mistrzem, który ratował na dupę. Jak popełnił błąd (de facto - w mojej ocenie zawinił przy obu bramkach) to nagle jest najgorszym bramkarzem w historii.

Niektórych z was to już kompletnie poj...ało.
"Łaska pana na pstrym koniu jeździ". I tyle w temacie.

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!