Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Zablokowamy strzał Guilherme - fot. Mishka / Legionisci.com
Zablokowamy strzał Guilherme - fot. Mishka / Legionisci.com
Poniedziałek, 7 listopada 2016 r. godz. 08:10

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Media o meczu z Cracovią

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa wygrała w niedzielę z Cracovią, dzięki czemu przesunęła się w górę ligowej tabeli. Bramki dla mistrzów Polski zdobyli Nemanja Nikolić oraz Miroslav Radović. Po zakończeniu spotkania można przeczytać wiele na temat dobrej postawy gospodarzy. Zapraszamy do zapoznania się z medialnymi relacjami po starciu z Cracovią.

Sportowe Fakty: Realny mecz na ziemi. Bezpieczne lądowanie mistrzów

Długo nie działo się nic, co by nie wskazywało, że kilka dni temu Legia Warszawa rozegrała królewski mecz z Realem. To Cracovia była bliżej gola, ale niedziela nie okazała się dniem Piątka (Krzysztofa). W końcu w 43. minucie mistrz Polski wykończył akcję w klasyczny, książkowy sposób. To była pozycja "Legia Warszawa, strona 65, rozdział 13, punkt 2". Bartosz Bereszyński znalazł się w polu karnym na linii końcowej, podniósł głowę, zagrał do tyłu na środek bramki, gdzie czekał już Nemanja Nikolić. Węgier nie ruszył jak jego koledzy na piąty metr, spokojnie poczekał. I spokojnie, jak na treningu strzelił do bramki. Tego dnia "treningowo" na stadionie przy ul. Łazienkowskiej już jednak nie było. Na obiekt wrócili kibice.

Onet.pl: Nikolić i Radović pogrążyli Cracovię, Legia mocno puka do czołówki

Piłkarze Legii Warszawa kontynuują marsz w górę tabeli. W 15. kolejce LOTTO Ekstraklasy mistrzowie Polski pokonali Cracovię 2:0 (1:0). Gole na wagę trzech punktów strzelili Nemanja Nikolić i Miroslav Radović. Zwycięstwo pozwoliło Legii awansować na piąte miejsce w tabeli, a jeszcze niedawno obrońcy tytułu byli w strefie spadkowej. Strata do lidera wynosi osiem punktów.

Przegląd Sportowy: Trzecie z rzędu zwycięstwo Legii. Mistrz wrócił na właściwe tory

Szybkie, otwarte i emocjonujące spotkanie obejrzeli kibice w Warszawie. Cracovia zaprezentowała się korzystnie i odważnie, ale wróciła do Krakowa bez punktów. Dostała jednak dwa ciosy. Pierwszy po świetnych zagraniach Miroslava Radovicia, Bartosza Bereszyńskiego i pewnym strzale Nemanji Nikolicia. Drugi już w doliczonym czasie, kiedy idealnie przymierzył Radović.

Sport.pl: W końcu się udało! Legia wygrywa trzeci z rzędu mecz w ekstraklasie!

Gol Nemanji Nikolicia pod koniec pierwszej połowy, a także trafienie Miroslava Radovicia w doliczonym czasie drugiej. Mistrzowie Polski wygrali 2:0 z Cracovią. Odnieśli tym samym trzecie zwycięstwo z rzędu w ekstraklasie. Tak dobrej serii nie mieli od marca, kiedy drużynę prowadził jeszcze Stanisław Czerczesow. Teraz zespół Jacka Magiery czeka w ekstraklasie prawie dwutygodniowa przerwa na mecze reprezentacji. Na ligowe boiska legioniści wrócą 18 listopada, kiedy zmierzą się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.

Weszło: Cracovia gra, Legia wygrywa – Radović znów robi różnicę

W kontekście meczu Legii z Cracovią dość zasadne było pytanie, jak na Wojskowych wpłynie fantastyczne spotkanie z Realem w Lidze Mistrzów. Złapią wiatr w żagle czy może popadną w samozadowolenie? Czy to był już ten długo wyczekiwany moment przełomowy czy może mimo wszystko tylko jednorazowy wyskok? Choć po tym, co mieliśmy okazję dziś zobaczyć, wciąż nie do końca znamy odpowiedzi na powyższe kwestie, to jednak na pewno nie żałujemy tego, w jaki sposób spędziliśmy niedzielny wieczór.

Futbol Fejs: Pan Radović i Pan Odjidja robią różnicę w ekstraklasie

Cracovia przyjechał do Warszawy pograć w piłkę, wcale nie musiała tego meczu przegrać. Miała swoje okazje. Raz Cierzniaka uratował słupek, dwa razy stoperzy, którzy wybijali piłkę z linii (Czerwiński) albo spod nóg wychodzących na czystą pozycję rywali (Rzeźniczak). Trener Pasów Jacek Zieliński miał swój plan i z przyjemnością na grę jego drużyny się patrzyło – jak zakładali pressing, jak spod pressingu wychodzili, jak mądrą wymianą piłki podchodzili pod bramkę Legii. Jeśli chodzi o dyscyplinę, nie było różnicy między tymi drużynami. Różnicę robili poszczególni piłkarze. A zwłaszcza dwóch, których można śmiało określić Panami Piłkarzami – Radović i Odjidja.











Komentarze: (3)

Franz, 07.11.2016 08:27:27 - *.dynamic.chello.pl

Vuko, jaka interpunkcja i zabawa językiem obcym! Brawo :)

sprite do redakcji, 07.11.2016 09:07:18 - *.play-internet.pl

Cała 16 kolejka w terminarzu rozgrywek jest ustawiona na 19 listopada 00:00

Redakcja (LL!): Dzięki, poprawimy.

sprite do redakcji, 07.11.2016 21:34:43 - *.mobile.sferia.net

Superpuchar
07.07.2016 17:30
Legia Warszawa 1-4 Lech

Tego wyniku i kilku innych jeszcze brakuje w dziale Osiągnięcia w rubryce finały superpucharu. Wiem że przegrany ale dla porządku powinien być.

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!