Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Legia Warszawa - Cracovia - fot. Mishka / Legionisci.com
Legia Warszawa - Cracovia - fot. Mishka / Legionisci.com
Wtorek, 19 września 2017 r. godz. 11:46

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Plusy i minusy po meczu z Cracovią

Filip Kaczmarczyk, źródło: Legionisci.com

Romeo Jozak zaliczył udany debiut w roli szkoleniowca Legii Warszawa, bowiem jego podopieczni pokonali Cracovię Kraków 1-0. Swoją przygodę z Legią nowy trener zaczął od zwycięstwa, ale nie wszyscy legioniści mogą być zadowoleni ze swojej postawy w tym spotkaniu. Zapraszamy na analizę gry „Wojskowych” w spotkaniu z popularnym „Pasami”.

Kasper Hamalainen – Walczył i mocno pracował w ofensywie. Szczególnie w pierwszej części gry był aktywny z przodu – oddał dwa celne strzały na bramkę Sandomierskiego i często schodził do środka, gdzie pokazywał się do gry. W drugiej połowie świetnie przerzucił futbolówkę do Sadiku, a w całym spotkaniu zanotował 90% celnych podań.

Arkadiusz Malarz – Zachował czyste konto, ale nie wystrzegł się błędów. W 26. minucie wyszedł z bramki, jednak zrobił to bardzo niepewnie i jego błąd wybiciem na rzut rożny naprawił Michał Pazdan. W kolejnych minutach Arkadiusz Malarz grał pewnie (w 37. minucie dobrze skrócił kąt Wójcickiemu), a jego zagrania do partnerów były udane.

Thibault Moulin – Jego gra nie powalała, ale ostatecznie to właśnie on zdobył ważną bramkę i zapewnił Legii trzy punkty. W pierwszej połowie próbował kreować grę Legii, jednak nie wiele z tych prób wynikało. W 22. minucie wykonał dobry przerzut na lewą flankę do Cristiana Pasquato. Z kolei w 39. minucie był źle ustawiony w polu karnym Legii, bowiem po stałym fragmencie gry zbyt łatwo uciekł mu jeden z rywali. Po raz kolejny pomocnik Legii nie zachwycał, a momentami jego postawa była bardzo irytująca. Jednak trzeba przyznać, że w sytuacji bramkowej zachował duży spokój i pewnie pokonał golkipera gości.

Michał Pazdan – Poprawny występ stopera „Wojskowych”. W 26. minucie nie spanikował w polu karnym Legii i po błędzie Arka Malarza ze spokojem wybił piłkę na rzut rożny. Natomiast w 33. minucie źle wyprowadził piłkę z szesnastki „Wojskowych”. Jednak były to bardzo sporadyczne błędny w jego wykonaniu , bowiem w całym spotkaniu zanotował 85% celnych zagrań. W niedzielnym spotkaniu popularny „Pazdek” był także skuteczny w pojedynkach z rywalami (zwyciężył 8/10 pojedynków).

Inaki Astiz – Zanotował kilka ważnych interwencji, ale zdarzały mu się drobne pomyłki. W drugiej części spotkaniu w przeciągu dwóch minut zaliczył dwie bardzo ważne interwencje (50. oraz 51. minuta). Ponadto był groźny przy stałych fragmentach gry wykonywanych przez „Wojskowych”. Mógł nawet zdobyć gola po rzucie rożnym dla Legii - doszedł do dogodnej pozycji, ale nie trafił w futbolówkę.

Artur Jędrzejczyk – Zagrał lepiej niż w poprzednich spotkaniach. Często podłączał się do akcji ofensywnych i współpracował na prawej stronie z Dominikiem Nagym. W 21. minucie nie zrozumiał się z Krzysztofem Mączyńskim, który ostatecznie posłał piłkę w puste pole. W drugiej połowie posłał kilka dośrodkowań w pole karne gości i wygrał aż sześć pojedynków główkowych z rywalami.

Adam Hlousek - – Kolejny słaby występ lewego defensora. Był praktycznie niewidoczny w ofensywie, a także miał problemy z zadaniami defensywnymi. W 30. minucie łatwo dał się ograć Hernandezowi i był zmuszony do wykonania faulu, po którym otrzymał żółty kartonik. Siedem minut później nie upilnował Wójcickiego, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Malarzem. W całym spotkaniu wygrał tylko cztery pojedynki, co tylko potwierdza jego słabą dyspozycję w tym spotkaniu.

Krzysztof Mączyński - – Kompletnie niewidoczny i bezproduktywny. Nie pomagał w ofensywie, ale także miał problemy w defensywie, gdzie często uciekali mu rywale. W 11. minucie dobrze dośrodkowywał do Sadiku w pole karne Cracovii, jednak Albańczyk znajdował się na spalonym. W drugiej części gry reprezentant Polski nie wyróżnił się niczym, a w całym spotkaniu zwyciężył tylko cztery pojedynki z rywalami.

Dominik Nagy - – Bardzo nierówny występ węgierskiego pomocnika. Od początku spotkania był aktywny, ale jego zagrania były bardzo niedokładne i brakowało mu wykończenia. Dominik Nagy miał spory problem z wykonywaniem stałych fragmentów gry, bowiem koncertowo je marnował. Na początku spotkania dobrze zagrywał do Sadiku, a w 42. minucie z łatwością minął dwóch rywali w polu karnym gości, po czym oddał fatalny strzał. Ponadto w niedzielnym spotkaniu skrzydłowy Legii stoczył aż trzydzieści pojedynków, a tylko dziewięć z nich wygrał.

Cristian Pasquato - – Kolejny występ na minus. Włoch nie wyróżnił się niczym i po raz kolejny nie potrafił rozruszać gry „Wojskowych”. Jego zagrania były bardzo asekuracyjne i powolne. W 29. minucie bardzo łatwo stracił futbolówkę, a jedenaście minut później oddał poprawny strzał na bramkę Sandomierskiego. W 60. minucie spotkania trener Romeo Jozak postanowił go zmienić i wpuścił na boisko Michała Kucharczyka, który już po kilku minutach narobił szumu na murawie.

Armando Sadiku - – Bardo chaotyczny i niedokładny. Na bramkę Sandomierskiego strzelał niemal z każdej pozycji, ale większość tych prób pozostawiała wiele do życzenia. W 72. minucie dobrze znalazł się w polu karnym Cracovii i zagrywał do Kucharczyka. Albańczyk kolejny raz miał spory problem z utrzymaniem się przy piłce (zanotował 10 strat) oraz zbyt długo przetrzymywał ją przy nodze, czym spowalniał grę swojego zespołu. W 76. minucie opuścił plac gry, a zastąpił go Niezgoda.

Zmiennicy:

Michał Kucharczyk + – Dał bardzo dobrą zmianę. Już kilka chwil po wejściu na murawę wykonał dobry rajd lewą flanką . W 62. minucie dobrze pograł na prawej stronie z Jędrzejczykiem, po czym oddał groźny strzał na bramkę gości. „Kuchy” nie tylko był aktywny z przodu, ale także pracował w defensywie. To po jego uderzeniu głową piłką odbiła się od defensora gospodarzy i spadła pod nogi Moulina.

Jarosław Niezgoda – Wszedł na murawę bardzo zmotywowany, jednak po dziesięciu minutach gry z powodu urazu musiał opuścił plac gry.

Michał Kopczyński – Grał zbyt krótko, by móc go ocenić.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!