Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Radość legionistów po bramce Jarosława Niezgody w meczu z Kroną - fot. Woytek / Legionisci.com
Radość legionistów po bramce Jarosława Niezgody w meczu z Kroną - fot. Woytek / Legionisci.com
Sobota, 28 kwietnia 2018 r. godz. 08:04

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Cafu i Hamalainen o meczu z Koroną

Fumen, Wiśnia, Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com

Cafu: Uważam, że to jeden z lepszych meczów, jakie rozegraliśmy na własnym stadionie. W przerwie rozmawiałem z Eduardo i Mauricio. Zgodnie stwierdziliśmy, że jako drużyna wyglądamy na boisku naprawdę dobrze.

Trudno mi ocenić sytuację, po której został anulowany nasz gol. Dziwne jest jednak to, kiedy cieszysz się ze zdobytej bramki, piłka jest już na środku boiska, a nagle okazuje się, że jest ona anulowana.

Nie wypada mi komentować decyzji, które jakiś czas temu zostały podjęte w klubie (chodzi o zwolnienie Romeo Jozaka - przyp. red.). Faktem jest jednak, że ostatnie trzy mecze były naszymi najlepszymi w tym sezonie. Odpowiedź więc na kilka kwestii nasuwa się sama. Trener Klafurić uczulał nas, żeby uderzać z dystansu i po raz kolejny przyniosło to efekt na boisku. Skupiamy się już na finale Pucharu Polski, jest on dla nas niezwykle ważny. Nie jest istotne, z kim w nim zagramy. Pamiętamy jednak, że ostatnio przegraliśmy z Arką, więc mamy pewne warunki do wyrównania.

Kasper Hamalainen: Mecz i sytuacja, w jakiej się znaleźliśmy była dla nas komfortowa. Oczywiście, w pierwszej połowie mieliśmy szanse, które powinniśmy wykorzystać. Kontrolowaliśmy cały przebieg spotkania, próbując tworzyć sobie dogodne sytuacje. Mieliśmy pewien kryzys, jeśli chodzi o wygrywanie meczy na swoim boisku, jednak znaleźliśmy sposób na zwycięstwo. Właściwie od odejścia Romeo Jozaka niewiele się zmieniło. Na pewno ponosimy większą odpowiedzialność za to co robimy, dzięki czemu nasza gra wygląda lepiej. Trener Klafurić jest bardzo wymagającą osobą. Pokazał nam jak mamy grać, a my musimy tego przestrzegać. Finał Pucharu Polski rządzi się swoimi prawami, to jest tylko jeden mecz. Rok temu Arka wygrała z Lechem. Na tak wysokim szczeblu rozgrywek wszystko może się zdarzyć. Jesteśmy skoncentrowani na tym meczu i zagramy jak najlepiej umiemy. Nie liczy się dla nas to, że przegrali 1-5 z Piastem Gliwice. Ten mecz będzie zupełnie inny od wszystkich poprzednich z tą drużyną. Finał na Narodowym to przepiękna uroczystość, w której już nie raz brałem udział. Wygraliśmy trzeci mecz z rzędu, z każdym spotkaniem zyskujemy pewność siebie. Wykonujemy dobrą prace i mam nadzieje, że następne mecze też będą wygrane. Zobaczymy na jakim miejscu skończymy sezon.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!