Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Rafał Ulatowski - fot. Legionisci.com
Rafał Ulatowski - fot. Legionisci.com
Piątek, 18 maja 2018 r. godz. 14:03

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Ulatowski: Jesteśmy gotowi na mecz z Legią

Redakcja, źródło: Legionisci.com

- Jesteśmy profesjonalistami, gramy po to, by wygrywać mecze. Nie ma chyba w szatni nikogo, dla kogo będzie to pierwszy mecz z Legią. Znamy ciężar gatunkowy tego spotkania, wiemy co starcie z Legią oznacza dla Poznania, dla Wielkopolski. Znamy sportowe kulisy, jakie towarzyszą temu meczowi, założenia, co będzie w przypadku wyniku 1, X albo 2. Jesteśmy zmobilizowani, gotowi. Zagramy w niedzielę najlepiej jak potrafimy - mówi trener Lecha Rafał Ulatowski.

- Nie będziemy śledzić wyniku z Białegostoku, bo dla nas nie ma on znaczenia. Będziemy patrzeć na siebie. Nie ma czegoś takiego, że dzwoni do nas Jagiellonia i prosi o zwycięstwo, jesteśmy na to zbyt dużymi chłopcami. Nikt nie musi nas mobilizować, sami potrafimy się przygotować na takie spotkanie.

- Trudno nam się pogodzić z tym, że nie wygraliśmy w Krakowie i straciliśmy szansę na tytuł. Wierzyliśmy w te dwa zwycięstwa i że możemy zdobyć mistrzostwo Polski.

- W meczu z Legią nie zagra Emir Dilaver, który będzie pauzował za kartki. Pozostali są do naszej dyspozycji.

- Nie można nic założyć przed tym meczem. Wszystko jest możliwe. Są takie spotkania, które rozstrzygają się już w pierwszej minucie. Mamy scenariusze, co zrobić gdyby ktoś doznał urazu, co zrobić jak będziemy wygrywać, żeby wzmocnić obronę, a co gdybyśmy przegrywali, żeby wzmocnić atak. Pierwsze minuty to takie wzajemne badanie się zespołów. My w Krakowie od początku pokazaliśmy, że chcemy wygrać, byliśmy częściej przy piłce, stwarzaliśmy zagrożenie, a nie wygraliśmy.

- Za nami 36 spotkań, w żadnym nie odstawaliśmy fizycznie od rywala. Nie wydaje mi się więc, żeby tak miało być z Legią. Ten mecz rozegra się bardziej w głowach niż fizyczności. Wierzę, że skoro Bozia zabrała nam 2 punkty na Wiśle w tak dramatycznych okolicznościach, to może pozwoli nam się teraz cieszyć w takim samym dramatycznym scenariuszu. To byłoby piękne dla piłki.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!