Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Aleksandar Vuković - fot. Woytek / Legionisci.com
Aleksandar Vuković - fot. Woytek / Legionisci.com
Czwartek, 9 sierpnia 2018 r. godz. 23:40

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Vuković: Obraz gry nas nie broni

Fumen, źródło: Legionisci.com

Aleksandar Vuković (trener Legii): Na pewno nie o takie spotkanie nam chodziło. Niestety, trzeba to zaakceptować, przyjąć na klatę i pomyśleć o ligowym meczu, a także o rewanżu. W drużynie jest wystarczająco ambicji, charakteru, żeby ten dwumeczu uznać za zakończony. To jak się prezentowaliśmy... Na gorąco, mogę wskazać tylko na aspekt mentalny.

Dlaczego drużyna nie jest więcej z siebie dać? Uważam, że problem leży w blokadzie. Ciężar, który niektórzy niosą na swych plecach zbyt mocno im ciąży. W efekcie nie pokazujemy tego, co potrafimy. A czasami wystarczy zagrać na miarę swoich możliwości. Przez 4-5 dni, od meczu z Lechią Gdańsk robiono wszystko, żeby drużynę zregenerować. Jednak problem leży w psychice, a praca nad tym nie jest taka prosta, jak może się to wydawać. Dzisiejszy mecz był tego dowodem.

Wiem, że obraz gry nas nie broni, ale drużyna ma ambicje i charakter. To nie jest tak, że to jest nowy zespół To ekipa, która kilkanaście tygodni wcześniej prezentowała się dużo lepiej. Niestety, to co jest teraz, to jest bolesne. Jednak musimy to przeżyć, to co czujemy w tej chwili.

Czy to moja największa porażka? Na pewno biorę ją na siebie, ale uznam za największą jak odpadniemy w tym dwumeczu. Bardzo zależy mi na tym klubie. W tym ciężkim momencie jaki nastał, zdawałem sobie sprawę z sytuacji i robię wszystko co w mojej mocy, żeby tej drużynie, temu klubowi pomóc. Historia nie kończy się na dzisiejszym meczu.




Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!