Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Niedziela, 2 września 2018 r. godz. 23:24

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Gostomski: Ten wynik to przegrana

Maciej Frydrych i Bartek Modzelewski, źródło: Legionisci.com

- Graliśmy w przewadze, praktycznie cały mecz, a mogliśmy w końcówce nawet stracić bramkę. Jak dla mnie ten mecz jest przegrany. Owszem w szatni był Profesor Filipiak, ale nie mogę zdradzić jakie słowa padły. To są sprawy szatni. Mogę tylko powiedzieć, że było spokojnie. Wierzy w nas i na pewno jest z nami - powiedział po ostatnim gwizdku Maciej Gostomski.

- Nie odczułem braku trenera Probierza. Prowadził nas, a jego wskazówki dochodziły do nas. Cały czas nami kierował, więc nie można było odczuć jego nieobecności. Ta sytuacja, za którą został zawieszony była bardzo dziwna. Wiemy jednak, że jest impulsywny i nie komentuje tej sprawy, gdyż jest to dorosły człowiek. Nie wiem jak ja bym się zachował. Potrzebujemy lidera na boisku i to jest najcenniejsze. Trener bardzo chce i dużo krzyczy podpowiada, ale najważniejsze jest co się dzieje na murawie. Nie jest jednak tak, że jeden człowiek weźmie i nas poprowadzi. Na dobrą formę składa się bardzo dużo czynników.

- Spodziewałem się tych sytuacji pod koniec. Grałem już takie mecze, ale cały zespół usnął przy tych akcjach. Nie możemy sobie pozwolić na coś takiego. Legia była bardzo blisko i tak nie może być. Owszem straciliśmy dwa punkty, ale patrząc na to co się działo to możemy również cieszyć się z jednego. Moim zdaniem debiutanci poradzili sobie bardzo dobrze. Potrzebowaliśmy wzmocnień na tej pozycji. Ciężko powiedzieć czy przerwa nam pomoże. Ja bym chciał zagrać ten mecz jeszcze raz, ale tak się nie da. Teraz mamy dwa tygodni, aby wrócić do formy i przygotować chłopaków, którzy wracają po kontuzji. Mamy też dwóch nowych zawodników, którzy są kilka dni, a teraz będą mieć więcej czasu - mówi bramkarz Cracovii.

- Wydaje mi się, że możemy patrzeć optymistycznie. Na treningu wyglądało to dobrze, a teraz mamy nowych ludzi i myślę, że wszystko będzie szło do przodu. Trener wie najlepiej co drużyna potrzebuję i mamy już wszystko zaplanowane. Po przerwie jedziemy do Białegostoku, ale nie boimy się. Gramy w lidze, gdzie każdy może wygrać z każdym.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!