Radość legionistów po strzelonym golu - fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Liczy się awans
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
Legia pokonała w wyjazdowym spotkaniu I rundy Pucharu Polski Chojniczankę Chojnice i pewnie awansowała do kolejnej fazy. Jedynego gola dla mistrzów Polski zdobył w pierwszej połowie Michał Pazdan, dla którego było to pierwsze trafienie w koszulce z "eLką" na piersi. Legioniści ze szczególnie dobrej strony pokazali się w pierwszej połowie. Po zmianie stron gra wyrównała się i Chojniczanka stworzyła kilka okazji do wyrównania.
Legia rozpoczęła wtorkowy mecz w silnym ustawieniu. W wyjściowym składzie znalazło się miejsce pięciu graczy, którzy grali ostatnio w spotkaniu z Miedzią Legnica. Widać było, że Ricardo Sá Pinto nie zamierza spędzić na boisku dłużej niż regulaminowe 90 minut, co pokazali również jego zawodnicy. Niedługo po pierwszym gwizdku sędziego dobre okazje mieli Dominik Nagy oraz José Kanté, pierwszy trafił wprost w Radosława Janukiewicza, a drugiemu zabrakło już precyzji i posłał piłkę obok celu. Pierwszoligowcy odpowiedzieli w 12. minucie, kiedy powinni wyjść na prowadzenie. Wówczas fatalny błąd w środku pola popełnił Michał Pazdan, który stracił piłkę na rzecz jednego z rywali. Po przeprowadzeniu szybkiej kontry sam przed Arkadiuszem Malarzem znalazł się Damian Piotrowski, ale z kilku metrów fatalnie skiksował. Legioniści mieli furę szczęścia, że na tablicy cały czas utrzymywał się rezultat bezbramkowy.
W 27. minucie Pazdan w pełni się zrehabilitował, kiedy wyprowadził Legię na prowadzenie, zdobywając tym samym zdobył swojego pierwszego gola dla stołecznego klubu. Wszystko zaczęło się na prawym skrzydle, gdzie Sebastian Szymański znakomicie podał do Cafú. Portugalczyk dorzucił futbolówkę w pole karne, gdzie najwyżej wyskoczył środkowy obrońca mistrzów Polski. Zaraz potem do siatki Chojniczanki trafił Miroslav Radović, lecz po weryfikacji wideo VAR sędzia słusznie anulował to trafienie. W pierwszej połowie jeszcze dwie okazje miał Sebastian Szymański. Pomocnik chciał zaskoczyć Janukiewicza uderzeniami po ziemi, lecz golkiper Chojniczanki był dobrze ustawiony i nie dał się zaskoczyć. Na przerwę obydwie drużyny zeszły przy skromnym i w pełni zasłużonym prowadzeniu gości.
Niebawem po zmianie stron Chojniczanka mogła wyrównać. Z prawej strony wprost na głowę Emila Drozdowicza dośrodkował jeden z gospodarzy, jednak bardzo dobrze na linii zachował się Malarz. Z biegiem czasu gra wyrównała się. Legia nadal kontrolowała to, co dzieje się na boisku, lecz brakowało już klarownych okazji do podwyższenia prowadzenia. Dopiero w 70. minucie z dystansu szczęścia spróbował Cafu, ale Janukiewicz był dobrze ustawiony. Chojniczanka atakowała do końca starcia, natomiast legioniści wyczekiwali kontr. W 88. minucie sam na sam z Janukiewiczem znalazł się Carlitos, ale bramkarz z Chojnic wygrał ten pojedynek. W samej końcówce swój zespół uratował Malarz, który sparował piłkę do boku po mocnym strzale. Ostatecznie do ostatniego gwizdka nie padła już żadna bramka.
Chojniczanka Chojnice 0-1 (0-1) Legia Warszawa
0-1 27' Pazdan
Chojniczanka: 84. Radosław Janukiewicz - 23. Jacek Podgórski, 90. Tomasz Boczek, 2. Kamil Sylwestrzak, 6. Przemysław Pietruszka - 22. Karol Gardzielewicz, 7. Krzysztof Danielewicz (79, 5. Paweł Zawistowski), 9. Wojciech Trochim, 87. Damian Piotrowski (27, 16. Miłosz Przybecki) - 21. Emil Drozdowicz (71, 10. Tomasz Foszmańczyk), 11. Janusz Surdykowski.
Legia: 1. Arkadiusz Malarz - 41. Paweł Stolarski, 55. Artur Jędrzejczyk, 2. Michał Pazdan, 5. Mateusz Hołownia - 53. Sebastian Szymański, 26. Cafú, 24. André Martins, 32. Miroslav Radović (58, 18. Michał Kucharczyk), 21. Dominik Nagy - 19. José Kanté (42, 27. Carlitos).
żółte kartki: Nagy, Stolarski, Jędrzejczyk, Hołownia.
sędziował: Wojciech Myć (Lublin).
widzów: 3540.
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!