Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Ricardo Sa Pinto - fot. Woytek / Legionisci.com
Ricardo Sa Pinto - fot. Woytek / Legionisci.com
Piątek, 15 marca 2019 r. godz. 13:27

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Sa Pinto: Śląsk będzie czekał na nasz błąd

Redakcja, źródło: Legionisci.com

- Śląsk nie grał w środku tygodnia i to jego przewaga nad nami. Gdybyśmy mieli 1-2 dni przerwy pomiędzy meczami więcej, byłoby dobrze, ale takie są zasady Pucharu Polski i musimy to zaakceptować. Musimy być skoncentrowani na rywalu, na wyniku. Może nasi zawodnicy nie są najświeżsi, ale mamy w sobie sportową złość, którą chcemy pokazać w meczu ze Śląskiem, jesteśmy głodni gry - mówi trener Legii Ricardo Sa Pinto.

- Patrząc na pracę, jaką wykonujemy, zasłużyliśmy na zwycięstwo i o nie się postaramy. Śląsk to dla nas po prostu kolejny rywal. Są bardzo silni na własnym stadionie, ale na wyjazdach spisują się gorzej. Oczywiście, będą chcieli to zmienić i zdobyć punkty. Spodziewamy się, ze zagrają defensywnie i będą czekali na nasze błędy, żeby wyprowadzić kontratak czy wykorzystać rzut wolny. Są silni, walczą o pierwszą-drugą piłkę i to ich mocna strona. Mają szybkich zawodników na skrzydłach i doświadczonych w ofensywie, jak Robak, Pich czy Chrapek. To będzie kolejny mecz walki, nie możemy dać rywalowi szansy, żeby zbyt łatwo stworzył sobie sytuacje bramkowe. Musimy od samego początku być pewni siebie, czuć się silnie, bo Śląsk będzie czekał na nasz błąd.

- Nasze wyniki mówią same za siebie, a nie styl gry. Z Rakowem nie udało nam się wygrać, mieliśmy słabsze 30 minut, ale patrząc na drugą połowę, zasłużyliśmy na wygraną. Każdy ma prawo do własnej opinii, ale faktem jest, że w Ekstraklasie mamy o 3 punkty więcej niż na tym samym etapie rozgrywek rok temu. Problem nie leży w nas, ale w Lechii Gdańsk, która ma 24 czy 25 punktów więcej niż rok temu i zajmuje wyższe miejsce w tabeli. To wielkie zaskoczenie. Jestem zadowolony z tego, w jakim miejscu znajduje się obecnie Legia, pniemy się w górę tabeli, mamy dobre wyniki, gramy dobrze, jesteśmy lepsi niż inne zespoły. Ważne, żebyśmy kontynuowali to co robimy i dalej osiągali dobre wyniki w lidze.

- Zobaczymy jeszcze, czy Marko Vesović będzie mógł wystąpić w meczu ze Śląskiem.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!