Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Środa, 24 kwietnia 2019 r. godz. 22:28

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Z Poznania znowu na tarczy

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa po słabym meczu przegrała w Poznaniu z Lechem i straciła fotel lidera tabeli. Mistrzowie Polski zaprezentowali się bardzo słabo i mogą mieć tylko pretensje do siebie za taki rezultat. Owszem kilkukrotnie zagroził przeciwnikom Carlitos, lecz byłoby zdecydowanie za mało. Jedynego gola zdobył w 81. minucie Filip Marchwiński, który strzałem z dystansu pokona Cierzniaka. Co najgorsze z następnego meczu wykartkował się Marko Vesović, a w końcówce na trybuny został wyrzucony Aleksandar Vuković...

Pierwszy kwadrans spotkania nie przyniósł kibicom wielu emocji. Obydwie drużyny miały problemy z konstruowaniem ataków. Piłkarze środka pola notowali sporo strat, a pod bramką przeciwników brakowało im skuteczności. Dopiero w 20. minucie mistrzowie Polski zmarnowali stuprocentową okazję. Michał Kucharczyk idealnie podał do Dominika Nagya, a ten z dwóch metrów fatalnie chybił. Za moment odpowiedzieli gospodarze. Joao Amaral zobaczył wysuniętego bramkarza Legii, ale na szczęście jego próba przelobowania okazała się niedokładna. Cierzniak był czujny na linii bramkowej i wybił piłkę na rzut rożny. W 30. minucie po raz pierwszy do dużego wysiłku został zmuszony golkiper z Warszawy, który złapał mocny strzał zza pola karnego Macieja Gajosa.

Tempo gry nadal nie było zadowalające. Nieco ponad dwa kwadranse po pierwszym gwizdku nieco ożywienia wniósł Kostewycz. Ukrainiec przymierzył w kierunku dalszego słupka, lecz nie mogło to zaskoczyć dobrze ustawionego Cierzniaka. Pięć minut przed przerwą ponownie ładna akcja przyjezdnych. Carlitos wpadł w szesnastkę przeciwników, miał przed sobą jedynie Buricia i nie udało mu się zmieścić futbolówki w siatce. Tuż przed przerwą Bośniak sparował poza linię boczną strzał hiszpańskiego snajpera Legii. Burić popisał się w tym momencie świetnym refleksem.

Zaraz po zmianie stron ponownie aktywny Carlitos. Hiszpan uderzył z ostrego kąta, ale swojego bliższego słupka dobrze pilnował Burić. W 54. minucie arbiter zmuszony był przerwać spotkanie na kilka minut z powodu sporego zadymienia boiska spowodowanego racami odpalonymi w sektorze gości. Po wznowieniu gry okazję mieli lechici. W pole karne wpadł Zhamaletdinov, który trafił wprost w Cierzniaka. Potem tempo na boisku ponownie spadło. Legia co prawda musiała szukać bramki, ale nie potrafiła zaskoczyć obrony przeciwników.

Mistrzowie Polski zmienili nawet ustawienie na bardziej ofensywne, co również nie przyniosło skutku. Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry okazję znowu miał Carlitos, lecz został zablokowany w polu karnym. W 81. minucie Lecha wyszedł na prowadzenie. Wprowadzony Filip Marchwiński uderzył płasko zza pola karnego, czym kompletnie zaskoczył Cierzniaka. W doliczonym czasie remis Legii mógł dać Szymański, ale mając przed sobą pustą bramkę trafił w siedzącego już na murawie Buricia.

Lech Poznań 1-0 (0-0) Legia Warszawa
1-0 81' Marchwiński

Lech: 1. Jasmin Burić - 2. Robert Gumny, 4. Thomas Rogne, 26. Rafał Janicki (90, 26. Vernon De Marco), 22. Wołodymyr Kostewycz - 17. Maciej Makuszewski (79, 34. Tymoteusz Klupś), 7. Maciej Gajos, 25. Pedro Tiba, 24. João Amaral (73, 36. Filip Marchwiński), 29. Kamil Jóźwiak - 11. Timur Żamaletdinow

Legia: 33. Radosław Cierzniak - 20. Marko Vešović, 44. William Rémy, 34. Iñaki Astiz, 14. Adam Hloušek - 18. Michał Kucharczyk (66, 99. Sandro Kulenović), 26. Cafú, 7. Domagoj Antolić, 45. Iuri Medeiros (46, 53. Sebastian Szymański), 21. Dominik Nagy (85, 32. Miroslav Radović) - 27. Carlitos

żółte kartki: Pedro Tiba, Jóźwiak - Cafú, Vešović

sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork)
widzów: 11 935



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!