Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Niedziela, 12 maja 2019 r. godz. 17:26

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Potknięcie na ostatniej prostej

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa zaledwie zremisowała na własnym stadionie z Pogonią Szczecin w meczu 35. kolejki Ekstraklasy. Strata dwóch punktów sprawiła, że gracze Aleksandara Vukovicia na dwie kolejki przed końcem sezonu stracili fotel lidera tabeli. Pogoń bardzo dobrze zaprezentowała się w pierwszej połowie, po której prowadziła 1-0. Po zmianie stron do remisu doprowadził Dominik Nagy, który na murawie zameldował się już w pierwszej połowie, zmieniając Iuriego Medeirosa.

Już kilka minut po rozpoczęciu spotkania goście niespodziewanie wyszli na prowadzenie.Zvonimir Kozulj przymierzył z dystansu po rzucie wolnym i kompletnie zaskoczył Radosława Cierzniaka. Pomimo tego, że odległość do bramki była spora, to jednak techniczne uderzenie wystarczyło, aby golkiper Legii zmuszony był do wyciągnięcia piłki z siatki. Niebawem kolejna składna akcja „Portowców”. Tym razem w dobrej okazji znalazł się David Stec, który przegrał pojedynek z Cierzniakiem. Pierwsze minuty upływały pod dyktando gości. Podeszli oni do starcia z mistrzami Polski bez respektu i szybko narzucili swój ofensywny styl gry.

Legia na murawie prezentowała się źle. Widać było, że w szeregach gospodarzy jest wiele nerwowości. Zapewne związane to było z wygraną Piasta, który dzięki temu wyprzedził stołeczny klub w tabeli i zepchnął na drugą lokatę. W 30. minucie z dobrej strony pokazał się były gracz Legii - Michał Żyro. Napastnik główkował po wrzutce ze skrzydła i z dużymi problemami futbolówkę zdołał złapać Cierzniak. W pierwszej połowie legioniści nie istnieli na boisku. Ani razu nie potrafili zagrozić bramce Jakuba Bursztyna, a z kolei przyjezdni po objęciu prowadzenia grali spokojnie i nie dopuszczali przeciwników pod własne pole karne. W 38. minucie drugiego gola dla Pogoni powinien zdobyć Żyro. Napastnik „Portowców” znalazł się w sytuacji sam na sam z Cierzniakiem, lecz przegrał z nim pojedynek, trafiając wprost w niego. Tuż przed przerwą do strzału doszedł William Remy. Francuz w ekwilibrystyczny sposób chciał zaskoczyć Bursztyna, jednak zabrakło mu precyzji. Do przerwy goście z w pełni zasłużenie prowadzili 1-0.

W przerwie na boisku pojawił się Jarosław Niezgoda, który już w pierwszej akcji znalazł się w dobrej sytuacji. Strzelił jednak zdecydowanie zbyt słabo, aby zaskoczyć bramkarza Pogoni. Niebawem młody napastnik zwiódł obrońcę i znów zmusił do interwencji golkipera ze Szczecina. W 55. minucie Legia dopięła wreszcie swego. Cafu podał do Niezgody, który wypatrzył wprowadzonego jeszcze w pierwszej połowie Dominika Nagya, a ten płaskim strzałem doprowadził do remisu. Po godzinie gry do siatki trafił Marko Vesović. Radość na trybunach została jednak powstrzymana przez sędziego liniowego, trzymającego podniesioną chorągiewkę i sygnalizującego pozycję spaloną.

Dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry okazję miał Carlitos. Hiszpan kopnął piłkę z rzutu wolnego, trafił w mur i Legia zyskała tylko rzut rożny. W 87. minucie ponownie z dystansu szczęścia spróbował Kozulj. Tym razem Cierzniak zachował się lepiej i zdołał wybić futbolówkę poza linię boczną. W doliczonym czasie gry okazję miał jeszcze Wieteska. Jego strzał głową spokojnie złapał jednak Bursztyn.

Legia Warszawa 1-1 (0-1) Pogoń Szczecin
0-1 4' Kozulj
1-1 55' Nagy

Legia: 33. Radosław Cierzniak - 20. Marko Vešović, 44. William Rémy, 55. Artur Jędrzejczyk, 16. Luís Rocha (76, 4. Mateusz Wieteska) - 45. Iuri Medeiros (33, 21. Dominik Nagy), 26. Cafú, 24. André Martins (46, 11. Jarosław Niezgoda), 7. Domagoj Antolić, 53. Sebastian Szymański - 27. Carlitos

Pogoń: 26. Jakub Bursztyn - 22. David Stec, 40. Sebastian Walukiewicz, 33. Mariusz Malec (60, 23. Jarosław Fojut), 15. Hubert Matynia - 27. Sebastian Kowalczyk, 28. Tomás Podstawski, 14. Kamil Drygas (73, 10. Radosław Majewski), 17. Zvonimir Kožulj, 16. Santeri Hostikka - 19. Michał Żyro (65, 11. Soufian Benyamina)

żółte kartki: Kowalczyk, Tomás Podstawski, Walukiewicz

sędziował: Paweł Gil (Lublin)
widzów: 24 000



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!