Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Niedziela, 4 sierpnia 2019 r. godz. 08:00

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Dać iskierkę nadziei

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa w niedzielny wieczór rozegra trzecie ligowe starcie i powalczy o kolejne trzy punkty w tym sezonie. Przeciwnikiem będzie Śląsk Wrocław, który jak na razie jest niepokonany. Widząc ostatnią formę sportową swoich przeciwników, gracze Vitezslava Lavicki z całą pewnością przyjadą na Łazienkowską po zwycięstwo. Gospodarze z kolei będą mieli okazję, aby zapalić w sercach kibicach iskierkę nadziei, że ich dyspozycja niebawem pójdzie w górę, szczególnie że kolejny przeciwnik w Lidze Europy to wyższa półka niż drużyny z Gibraltaru i Finlandii.

Przed kilkoma dniami Legia zapewniła sobie grę w 3. rundzie eliminacji Ligi Europy. Był to jednak awans z dużą dawką goryczy, ponieważ patrząc na poczynania stołecznych piłkarzy w starciu KuPS należy być pełnym obaw przez zbliżającymi się spotkaniami. Gra ofensywna niemal nie istniała, a indywidualnie żaden z zawodników nie potrafił pociągnąć drużyny do przodu. Można śmiało stwierdzić, że Finowie mogą żałować niewykorzystanej szansy na przejście polskiej drużyny. A jeszcze nie tak dawno legia rozgromiła mistrza Finlandii w dwumeczu 9-0. "Wojskowi" nie mieli zbyt dużo czasu na przygotowanie się do niedzielnego starcia. W tak krótkim czasie nie da się wyeliminować podstawowych błędów, które zobaczyliśmy w czwartek. Chodzi tutaj o konstruowanie akcji, przyspieszenie, grę na większej intensywności, a także poprawę indywidualną każdego piłkarza. Z Sandro Kulenoviciem oraz Arvydasem Novikovasem należy trenować wykończenie akcji, natomiast z linią pomocy schematy rozgrywania akcji w ofensywie, a z linią obrony podstawowe elementy defensywne.

Vukoviciowi kończy się margines błędu, a najbliższe spotkania będą dla niego prawdziwym testem. Serb musi udowodnić, że panuje nad zespołem i przede wszystkim ma pomysł na to, w którym kierunku powinien zmierzać. W niedzielę szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z Williama Remy'ego, który nabawił się kontuzji w ostatnim starciu z KuPS. Ponadto niepewny jest występ Mateusza Wieteski, który nie poleciał do Finlandii. Do pełni sił wraca z kolei Cafu, lecz na grę od pierwszej minuty jest jeszcze na pewno za wcześnie. Przed niedzielnym meczem trzeba być dobrej myśli, że to będzie moment, od którego Legia wreszcie zacznie grać na miarę swoich możliwości.

Forma: KuPS (0-0), Korona (2-1), KuPS (1-0), Pogoń (1-2), Europa FC (3-0)

Śląsk Wrocław jak na razie spisuje się o niebo lepiej od Legii. W lidze ma na koncie komplet punktów, a na rozkładzie Wisłę Kraków oraz Piasta Gliwice. Już podczas przedsezonowych sparingów widać było, że trenerowi Vitezslavowi Laviczce udało się dotrzeć do piłkarzy, co potwierdzały wyniki. Czech objął zespół w styczniu, lecz w poprzednich rozgrywkach nie udało mu się jeszcze na dobre wprowadzić w zespole swojej filozofii gry. Ostatecznie, Śląsk do końca musiał drżeć o pozostanie w lidze, grając w grupie spadkowej. W letnim oknie transferowym poczyniono jednak spore ruchy transferowe. Do klubu przyszli m.in. Erik Exposito, Matus Putnocky oraz Przemysław Płacheta, którzy stanowią o sile drużyny. Zobaczymy, jak będzie ona wyglądała za kilka miesięcy, ale jak na razie wydaje się, że we Wrocławiu nadeszła długo oczekiwana stabilizacja, co może przełożyć się na osiągane rezultaty.

W ostatnim spotkaniu z Piastem, zwycięstwo Śląskowi dał w ostatnich minutach doskonale znany przy Łazienkowskiej Łukasz Broź, który wykorzystał rzut karny. Wcześniej do siatki trafił wspomniany wcześniej Exposito. Oprócz Brozia, w zespole gra jeszcze kilku piłkarzy, którzy w przeszłości reprezentowali Legię. W obronie jest Mateusz Hołownia (aktualnie wypożyczony), a kapitanem Krzysztof Mączyński, chociaż w jego przypadku przygoda z Legią nie miała zbyt wielu pozytywnych akcentów. Tym razem cała trójka będzie miała okazje pokazać się na stadionie, na którym jeszcze niedawno reprezentowali drużynę gospodarzy. Często zdarza się, że w takich sytuacjach piłkarz gra swoje najlepsze mecze w rundzie, lecz mimo wszystko miejmy nadzieję, że akurat w niedzielny wieczór szczęście i umiejętności sportowe będą przy graczach Vukovicia.

Forma: Piast (2-1), Wisła Kraków (1-0), Warta (1-0), Zoria Ługańsk (2-1), NK Slaven (2-0)

Legia podejmie Śląsk Wrocław w niedzielę o godzinie 17:30. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja Canal+. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

Transmisja TV:
Canal+



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!