Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
Niedziela, 4 sierpnia 2019 r. godz. 19:24

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Strzelecka niemoc

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa bezbramkowo zremisowała ze Śląskiem Wrocław w spotkaniu 3. kolejki Ekstraklasy. Podczas całego spotkania nie zobaczyliśmy zbyt wielu dobrych strzeleckich okazji, chociaż wydaje się, ze nieco lepiej na boisku prezentowali się gospodarze. Kilka składnych akcji to było jednak zbyt mało, aby zdobyć tego dnia trzy punkty. Dla Legii to drugi mecz z rzędu bez strzelonej, lecz również i straconej, bramki.

Na pierwszy celny strzał Legii nie musieliśmy długo czekać. W 7. minucie gry Arvydas Novikovas zbiegł z piłką do środka boiska i spróbował uderzenia lewą nogą, ale dobrze ustawiony Matus Putnocky nie dał się zaskoczyć. Kwadrans po pierwszym gwizdku arbitra przebudzili się goście. Po rzucie wolnym mocno w pole karne zagrał jeden z piłkarzy i w ostatniej chwili niebezpieczeństwo zażegnał Artur Jędrzejczyk, wybijając na rzut rożny. Wkrótce gracze Aleksandara Vukovicia wreszcie zmusili do wysiłku bramkarza wrocławskiego klubu. Z rzutu rożnego na głowę Jarosława Niezgody dośrodkował Walerian Gwilia, lecz Putnocky był dobrze ustawiony i zdołał odbić piłkę. Z kolei dobitka Jędrzejczyka nie mogła mu już sprawić żadnych problemów.

W 27. minucie podanie na skrzydle otrzymał Luquinhas. Brazylijczyk nie zastanawiając się długo wycelował w kierunku dalszego słupka i tylko świetna obrona bramkarza Śląska uratowała jego kolegów z drużyny przed startą bramki. Z biegiem czasu gra stała się mało atrakcyjna. Brakowało składnych akcji, a co za tym idzie okazji do otworzenia wyniku przez którekolwiek z zawodników. Wobec braku możliwości przedostania się w szesnastkę legionistów, wrocławianie spróbowali uderzać z dystansu. Po jednej z takich prób wykazać się musiał Majecki, który dobrze sparował lecącą futbolówkę do boku. Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic, co mogłoby zwiastować zmianę rezultatu. Na przerwę obydwie drużyny zeszły przy bezbramkowymi remisie.

120 sekund po zmianie stron ponownie strzelał Novikovas. Raz jeszcze Litwin trafił wprost w ręce Putnockiego. Niebawem z dystansu bramkarza Śląska sprawdził z kolei Niezgoda. Tym razem gospodarze zyskali rzut rożny. Po godzinie gry Legia miała dobrą okazję z rzutu wolnego. Gwilia sprytnie krótko rozegrał piłkę do Novikovasa, ten mocno kopnął ją lewą nogą i znów pewnie zachował się Putnocky. Pierwszy kwadrans drugiej połowie należał do legionistów, którzy zdecydowanie częściej przebywali na połowie przeciwników. W 66. minucie bardzo dobry odbiór piłki Luquinhasa, który od razu podał do Niezgody. Napastnik wpadł w pole karne, szukał jeszcze Gwilii, jednak podał mu nieco za plecy.

W końcówce Vuković starał się pobudzić zespół, robiąc zmiany, lecz na niewiele się to zdało. Legia nadal nie wyglądała dużo lepiej od swoich rywali. W 79. minucie w szesnastce Śląska znalazł się Dominik Nagy, który chciał strzałem z półwoleja pokonać Putnockiego. Słowak zdołał złapać piłkę i szybko rozpocząć atak swojej drużyny. Do ostatniego gwizdka nie zobaczyliśmy żadnego gola. Legia i Śląsk podzieliły się tym samym punktami.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!