Aleksandar Vuković - fot. Woytek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Vuković: W Atenach będzie trudniej
Mishka, źródło: Legionisci.com
Aleksandar Vuković (trener Legii): Obserwowaliśmy Atromitos w dwóch meczach z Dunajską Stredą, gdzie grali defensywnie i czekali na kontrataki. Zwracaliśmy na to uwagę podczas przygotowań do meczu, że kontrataki są ich najmocniejszą bronią i temu dziś bardzo skutecznie zapobiegaliśmy. Nie pozwoliliśmy im w tym elemencie na zbyt wiele, a w poprzednich meczach tak właśnie grali i tak też strzelali swoje bramki.
Już mecz ze Śląskiem zapowiadał progres, ale bałem się, że drużyna przestanie wierzyć. Na szczęście uwierzyli w to, co ja mówię i zagrali trochę lepiej, ale jeszcze daleko od tego, żeby wpaść w samozachwyt. To jest Legia i nie możemy remisować u siebie 0-0. To jest oczywiste, ale jedyny sposób, żeby poprawić skuteczność, to pracować dalej i spróbować to poprawić w następnym meczu.
- Walerian Gwilia może zagrać ustawiony wyżej, ale też niżej. Wydaje mi się, że obecna opcja, czyli trójkąt środkowych pomocników, gdzie żaden nie jest typową 6 ani typową 10, jest i powinien być naszą zaletą, pod warunkiem, że nasi zawodnicy odpowiedzialni za atak będą bardziej skuteczni. Ostatnie dwa mecze pokazały, że to optymalne rozwiązanie.
- Jeśli chodzi o Carlitosa, mam go do dyspozycji w składzie i traktuję jak każdego innego zawodnika. Dziś jestem zadowolony ze zmiany, jaką dał. Był bliski strzelenia bramki, będzie dalej walczył o miejsce w składzie i jak je wywalczy, to będzie na boisku cały czas. Nie chodzi mi o to, żeby sobie, drużynie czy komukolwiek robić krzywdę. Carlitos gra dużo i ma szansę na to, żeby było tak dalej, ale każdy musi sobie wywalczyć swoje miejsce na boisku. Nie ma żadnego konfliktu pomiędzy mną i Carlitosem. Gdyby był, to i tak bym nie powiedział, ale pewnie mi nie uwierzycie, ale nie ma. Mam inną ocenę dorobku i tego, czego dokonaliśmy jako drużyna i poszczególni piłkarze, więc moje posunięcia mogą dziwić. Patrzę też pod kątem końcówki poprzedniego sezonu, kiedy Carlitos zagrał wszystkie mecze w rundzie finałowej, a i tak nie zdobyliśmy mistrzostwa. Kiedy jestem po 1, 2, 3 meczach wrażenia, że z kimś innym na boisku wygląda to lepiej, to muszę dokonać innego wyboru.
- Jestem zwolennikiem wspierania zawodników, czekania na ich błysk, przełamanie. Taka jest rola trenera. Nie jest trudno wspierać napastnika, który strzela bramkę za bramką, ale chłopaka, który ma 20 lat i nie trafił trzech sytuacji. Zgodzę się, że mamy mankamenty na skrzydłach, a liczba zawodników atakujących pole karne jest zbyt mała. Zdarza się, że skrzydłowy przyśnie i nie uczestniczy w ataku, ale to też jest kwestia czasu, żeby oni wygrywali swoje pojedynki. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Na Ronaldo w Juventusie też czekano, a przecież to jest Ronaldo.
- Nie dokonałem dziś zmian w składzie, bo wydawało mi się, że cały czas napieramy. Jedyna zmiana utrzymała to co było wcześniej. Poprzednio druga i trzecia zmiana zatrzymały rozpęd i ostatnie 10 minut nie wyglądało zbyt dobrze. Czasem zawodnik z ławki też potrzebuje czasu, żeby się wstrzelić w rytm meczowy, a dziś w samym doliczonym czasie gry mieliśmy ze dwie sytuacje. Wszyscy wytrzymywali fizycznie, większość grała dobrze, więc zmiany nie były potrzebne.
- Dzisiaj nie stwarzaliśmy dużego zagrożenia ze stałych fragmentów. W poprzedniej rundzie awansowaliśmy po takiej bramce. Na pewno przed rewanżem z Atromitosem będziemy szukać lepszych rozwiązań.
- Dlaczego zawodzi skuteczność? Odpowiedzi jest mnóstwo, ale jedna najprostsza - nie trafiamy do bramki. Należy się cieszyć, że dochodzi do tych sytuacji, bo wcześniej ich nie było, a dziś było ich sporo. To jest pozytyw. Bramki przyjdą z czasem. Nie tracimy goli i to też jest ważne.
- Atromitos inaczej gra u siebie, a inaczej na wyjazdach. Na pewno będą bardziej agresywni, zagrają odważniej. Nie jestem jakoś mega szczęśliwy z dzisiejszego wyniku, bo powinniśmy zrobić przewagę, osiągnąć lepszy wynik. W Atenach będzie trudniej, ale stać nas na to, żeby zagrać tam dobre spotkanie i osiągnąć korzystny wynik.
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!