Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Środa, 18 września 2019 r. godz. 07:30

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Gramy o lidera

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

W środowy wieczór Legia rozegra zaległe spotkanie 4. kolejki Ekstraklasy z Wisłą Płock. W ostatniej kolejce gracze Radosława Sobolewskiego przegrali wysoko z Zagłębiem Lubin i przed własną publicznością będą chcieli zrehabilitować się za to niepowodzenie. Z kolei legioniści, jeżeli wygrają, po raz pierwszy w tym sezonie zasiądą na fotelu lidera.

Spotkanie środowe jest zaległym, które początkowe zostało przełożone, kiedy mistrzowie Polski byli w trakcie rozgrywania dwumeczu z Atromitosem. Jeżeli w Płocku legioniści zdobędą trzy punkty, to po 8. kolejce wskoczą miejsce lidera tabeli. Obecnie gracze Aleksandara Vukovicia mają w tabeli 14 punktów i do będącej na pierwszej lokacie Pogoni tracą trzy oczka. W przypadku zrównania się z tym zespołem punktami oraz bilansem bramkowym, decydować będzie punkt regulaminu mówiący o większej liczbie zdobytych goli przez daną drużynę, a w tym zestawieniu lepiej wypadają "Wojskowi".

Przed kilkoma dniami Legia grała w Białymstoku trudny mecz przeciwko Jagiellonii. Gospodarze znajdowali się wówczas w dobrej formie, lecz pomimo tego nie potrafili w dużym stopniu zagrozić swoim przeciwnikom. Zostali niemal całkowicie zneutralizowani przez legionistów, którzy przez większość spotkania musieli grać w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Luisa Rochy. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że gdyby nie wykluczenie z gry Portugalczyka, to tamtego dnia trzy punkty pojechałby do stolicy.

Gra "Wojskowych" w piątkowym starciu, szczególnie w pierwszej połowie, mogła się podobać. Nie brakowało ładnych wymian w środku pola, a w linii pomocy bardzo dobrze spisywali się Walerian Gwilia i Andre Martins. Zawiodło nieco wykończenie. Finalnie na bramkę białostockiego klubu oddane zostały ledwie trzy celne uderzenia. Na murawie niewidoczny był Jarosław Niezgoda, na którym skupiła się uwaga defensorów. Zresztą nie bez przyczyny, ponieważ napastnik w ostatnim czasie imponował skutecznością.

Ostatni raz Legia grała w Płocku 10 lutego 2019 roku. Wtedy pod wodzą Ricardo Sa Pinto wygrała skromnie 1-0 po trafieniu w 65. minucie Artura Jędrzejczyka. Goście zaprezentowali się zdecydowanie lepiej na tle gospodarzy i można mieć nadzieję, że podobnie będzie w środę.

Forma: Jagiellonia (0-0), Raków (3-1), Rangers (0-1), ŁKS (3-2), Rangers (0-0)

Wisła Płock przed startem sezonu poczyniła interesujące wzmocnienia. Do drużyny dołączyło kilku graczy, którzy mają za sobą wiele gier w Ekstraklasie. Linia obrony została wzmocniona Jarosławem Fojutem, Jakubem Rzeźniczakiem oraz Piotrem Tomasikiem. Do pomocy ściągnięto Mikołaja Kwietniewskiego wypożyczonego z Legii. Wydawało się, że odpowiednie transfery pomogą Wiśle w walce o grupę mistrzowską. Niestety, problemy pojawiły się bardzo szybko. Z posady trenera z powodów osobistych zrezygnował Leszek Ojrzyński i zarząd rozpoczął szybkie szukanie za niego zastępcy. Dosyć niespodziewanie wybór padł na Radosława Sobolewskiego, dotychczasowego asystenta trenera w Wiśle Kraków, który w przeszłości grał w płockim klubie.

Po jego zatrudnieniu Wisła odniosła dwa pierwsze zwycięstwa w tym sezonie, pokonując Pogoń Szczecin oraz ŁKS Łódź. Kiedy wydawało się, że klub powoli wychodzi na prostą przyszło spotkanie z Zagłębiem Lubin, które zostało przegrane przez najbliższego przeciwnika Legii aż 0-5. Można spodziewać się, że w związku z tak wysoką porażką szkoleniowiec zdecyduje się na kilka roszad w składzie. Niemniej jednak tego dnia na boisku będziemy mogli zobaczyć kilku piłkarzy, którzy w przeszłości reprezentowali Legię. W kadrze znajdują się: Rzeźniczak, Furman, Kwietniewski oraz Szwoch. Spekulowało się również, iż bliski transferu do Płocka był Arkadiusz Malarz, lecz ostatecznie do niego nie doszło, ponieważ nie udało się sprzedać za granicę Thomasa Dahne.

Forma: Zagłębie (0-5), ŁKS (2-1), Pogoń (2-1), Piast (0-1), Lechia (1-2)

Początek meczu Legii z Wisłą Płock w środę o 18:00. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja Canal+ Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

Transmisja TV:
Canal+ Sport



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!