Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Aleksandar Vuković - fot. Woytek / Legionisci.com
Aleksandar Vuković - fot. Woytek / Legionisci.com
Środa, 30 października 2019 r. godz. 22:57

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Vuković: Mecz mógł się podobać

Mishka, źródło: Legionisci.com

Aleksandar Vuković (trener Legii): Było to bardzo emocjonujące spotkanie. Takie, które mogło się podobać kibicom, ale mi nie do końca. W momencie wygranego meczu, na własne życzenie robimy taki mecz, który będzie emocjonujący, a nie zawsze o to chodzi. Wielkie gratulacje dla mojej drużyny, bo ciężko o trudniejszego rywala i trudniejszy teren, żeby walczyć o awans. Ambitna postawa gospodarzy. My mieliśmy bardzo dobre 50 minut, a potem chwila dekoncentracji, padła bramka z kontry i wkradły się niepotrzebne nerwy. To się zdarza, nie jesteśmy drużyną doskonałą.

Po wysokim zwycięstwie nad Wisłą nadal zachowujemy czujność. Tak było aż do momentu drugiej bramki, a potem jak byśmy już myśleli, że jest po wszystkim. Ten moment dekoncentracji spadł na nas jak z nieba, bo jak byśmy wygrali w łatwy sposób, to moglibyśmy ten sam problem mieć przed kolejnym meczem ligowym, a tak każdy jest bogatszy o to doświadczenie. Mam nadzieję, że cały czas będziemy spotykać się z tego rodzaju problemami, żeby uświadamiać sobie, że tylko ciężka praca i 90 minut całkowitej koncentracji na boisku może zagwarantować sukces.

Bardzo się cieszę ze zwycięstwa i awansu, że strzeliliśmy 3 bramki i gramy dalej. Dokonaliśmy tylko do jednej zmiany w składzie, ponieważ pokonaliśmy Wisłę, a podobno zwycięskiego składu się nie zmienia. Tym bardziej tego, który wygrał różnicą siedmiu bramek.

Pomimo tego, iż jesteśmy "witani" tutaj i tak wolę grać w takich miejscach jak dziś, niż gdzieś, gdzie na meczu jest 3000 ludzi.

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!