Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Poniedziałek, 11 listopada 2019 r. godz. 22:25

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pod lupą LL! - Jarosław Niezgoda i Luquinhas

Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com

Pauzującego za żółte kartki José Kante w pierwszym składzie przeciwko Górnikowi Zabrze zastąpił Jarosław Niezgoda, a Luquinhas od paru meczów występuje na pozycji numer „10” i tym razem nie było inaczej. Postanowiliśmy sprawdzić, jak tych dwóch zawodników zagrało przeciwko ekipie trenera Marcina Brosza.

Od pierwszych minut grę ofensywną napędzał właśnie filigranowy pomocnik oraz Paweł Wszołek. Już w 1. minucie dwójkowa akcja Brazylijczyka z Jarosławem Niezgodą i uderzenie tego drugiego zostało zablokowane. Były gracz CD Aves szczególnie w pierwszej połowie miał kilka sytuacji na zdobycie bramki, jednak raz nieczysto trafił w futbolówkę, a kilka razy jego uderzenie zostało zablokowane. Najlepszą sytuację na zdobycie bramki jednak miał w 55. minucie gry, kiedy otrzymał świetną prostopadłą piłkę od Jarosława Niezgody. Minął już bramkarza, ale za daleko wypuścił sobie futbolówkę, którą zebrał jeszcze Paweł Wszołek i wpakował do bramki. Zamiast bramki wyszła asysta, warto odnotować, że już przy pierwszej bramce Brazylijczyk zagrał do Wszołka, który przy odrobinie szczęścia zdobył gola.

Jarosław Niezgoda był mniej widoczny od Luqinhasa, ale równie skuteczny. Sam dwukrotnie został zablokowany przez defensorów zespołu z Zabrza. W 23. minucie dośrodkował piłkę w pole karne i w ostatniej chwili obrońca Górnika wyprzedził Igora Lewczuka. Po przerwie podanie byłego zawodnika Wisły Puławy czy Ruchu Chorzów celnie dotarło do Arvydasa Novikovasa, który wpakował futbolówkę do siatki. 24-letni zawodnik sam zdobył gola, wykorzystując dokładne zagranie Pawła Wszołka i uderzając w długi róg, ustalił wynik meczu.

Obaj zawodnicy obok Radosława Majeckiego najmniej podawali w całym meczu z drużyny Legii. Jarek zagrywał do kolegów 14 razy, z czego 11 podań było dokładnych, natomiast Luquinhas zagrał 29 piłek i 25 z nich było celnych. Jeśli weźmiemy pod uwagę podania kluczowe, to napastnik osiągnął 100% celności, na cztery próby wszystkie były udane, natomiast u pomocnika z czterech prób tylko połowa była celna. Ponownie jednak obok naszego bramkarza, dwaj zawodnicy obserwowani przez nas w tym meczu najmniej razy przyjęli piłkę od kolegów. Brazylijczyk uczynił to 31 razy, natomiast Niezgoda tylko 17 razy.

Jak wyglądała statystyka odnośnie pojedynków z rywalami? Tutaj lepiej wyglądał pomocnik, który osiągnął poziom 78% pojedynków wygranych, natomiast Jarek tylko 30%. W powietrzu trzy razy wygrał napastnik, a Brazylijczyk ani razu. Na ziemi wyglądało to inaczej, siedem wygranych pojedynków „10”, zero drugiego obserwowanego. Obaj trzykrotnie stracili futbolówkę, jednak następca Kante raz podjął próbę jej odzyskania, niestety bezskutecznie. Wydawało się, że dwukrotny asystent przy bramkach kolegów przebiegł więcej w meczu, wszędzie było go pełno. Były gracz Ruchu przebiegł kilometr więcej, jednak zszedł później z boiska.

Obaj zawodnicy zagrali bardzo dobre zawody przeciwko Górnikowi Zabrze. Jarek zaliczył swoją pierwszą asystę i zdobył dziewiątego gola w lidze. Był mniej aktywny niż Luquinhas, jednak posiada pewną zdolnść, której brak Brazylijczykowi. Większość sytuacji podbramkowych kończy uderzeniem na bramkę rywali, a najczęściej zdobyciem bramki. Natomiast pomocnik świetnie gra w środku pola, podaje prostopadle do kolegów, ale ma duży problem z sytuacjami podbramkowymi. Widać, że trener Vuković jednak miał rację i postawienie na filigranowego gracza na pozycji numer „10” to był strzał w dziesiątkę. Natomiast rywalizacja José Kante i Jarosława Niezgody wygląda obiecująco przed następnymi meczami.

Jarosław NiezgodaLuquinhas
Czas gry:76 minut61 minut
Strzały / celne:3 / 1 (33%)2 / 0 (0%)
Faule:20
Faulowany:05
Spalone:00
Straty piłki:33
Odbiory / udane:1 / 0 (0%)-
Podania / celne:14 / 11 (79%)29 / 25 (86%)
Podania kluczowe: 4 / 4 (100%)4 / 2 (50%)
Podania przyjęte:1731
Pojedynki / wygrane:10 / 3 (30 %)9 / 7 (78%)
Pojedynki w powietrzu / wygrane:5 / 3 (60%)1 / 0 (0%)
Pojedynki na ziemi / wygrane:5 / 0 (0%)8 / 7 (88%)
Zwody / wygrane:- 4 / 3 (75%)



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!