fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Zagrać z werwą przed zimową przerwą
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
W piątkowy wieczór Legia rozegra ostatni mecz w 2019 roku. Gracze Aleksandara Vukovicia znajdują się teraz w bardzo dobrej formie, więc liczymy, że udowodnią to w spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Ich rywale z kolei dobre spotkania przeplatają z tymi gorszymi. Mimo wszystko na własnym stadionie w tym sezonie przegrali tylko dwa razy.
Przed niespełna tygodniem legioniści godnie pożegnali się z Łazienkowską. Pokonali na własnym stadionie Wisłę Płock 3-1, rehabilitując się tym samym przed swoimi kibicami za porażkę z tym zespołem z początku sezonu. Piłkarze Legii znów pokazali, że u siebie są ostatnio nie do zatrzymania. Gdyby nie prosty błąd, to z całą pewnością defensywa po raz czwarty z rzędu zachowałaby czyste konto. Przyjezdni nie potrafili stworzyć sobie bowiem żadnej dobrej okazji do pokonania Radosława Majeckiego. W starciu z Wisłą Aleksandar Vuković zdecydował się na wystawienie dwójki napastników, którzy grali jeden za drugim - Jarosław Niezgoda był tym najbardziej wysuniętym, a zaraz za jego plecami biegał Jose Kante. Taki system zdał egzamin. Zawodnicy znakomicie się uzupełniali i bardzo możliwe, że zagrają ze sobą również w Lubinie. Największe osłabienie dotknęło linię obrony. Z powodu nadmiaru żółtych kartek będzie musiał pauzować Igor Lewczuk. Wobec jego nieobecności do pierwszej jedenastki wskoczy prawdopodobnie Mateusz Wieteska, który w niedawnym wywiadzie udzielonym naszemu serwisowi nie ukrywał, że cierpliwie czeka na szansę pokazania się na murawie. - Cały czas staram się dawać sygnały, że w każdym momencie może na mnie liczyć. Myślę, że trener to wie i widzi, że na treningach daję z siebie wszystko - powiedział nam obrońca. Ponadto z powodu urazu nie zagra Artur Jędrzejczyk, a jego miejsce zajmie Inaki Astiz.
Legia w tym sezonie pokonała już Zagłębie. W 5. kolejce wygrała u siebie z lubinianami po trafieniu Marko Vesovicia. Tamten skład różnił się nieco od tego, który zobaczymy w piątek. Po fazie eksperymentów i testowania zmian, trener wykrystalizował najsilniejszą jedenastkę. Przed 20. kolejką legioniści wyprzedzają o trzy punkty Pogoń Szczecin, a o cztery Śląska Wrocław. Przezimowanie na pozycji lidera tabeli jest więc bardzo prawdopodobne tym bardziej, że szczecinianie wpadli ostatnio w lekki dołek formy. Po wygranej nad Legią odnieśli tylko jedno zwycięstwo w trzech kolejnych spotkaniach.
Forma: Wisła Płock (3-1), Śląsk (3-0), Górnik Łęczna (2-0), Korona (4-0), Pogoń (1-3)
Zagłębie Lubin w tym sezonie prowadziło trzech różnych trenerów. Kiedy ostatni raz rywalizowali z Legią na ławce zasiadał Ben van Dael, który pożegnał się z pracą na początku września po przegranej 2-4 z Wisłą Kraków. Potem przez krótko trenerem tymczasowym został Paweł Karmelita, aż w połowie września podpisano kontrakt z Martinem Sevelą. Słowak jak na razie poprowadził Zagłębie w 14 meczach - połowę z nich wygrał, dwa zremisował i pięć przegrał. Nie jest to raczej wynik, który zadowalałby właścicieli klubu, lecz szkoleniowiec z całą pewnością będzie rozliczany ze swojej pracy dopiero po nowym roku i przepracowaniu z drużyną okresu przygotowawczego.
Najbliższy rywal Legii przeplata ostatnio mecze wygrane z przegranymi. Od 25 listopada lubinianie w jednej kolejce przegrywają, żeby w następnej zdobyć trzy punkty. Przed tygodniem, dosyć niespodziewanie, ulegli na wyjeździe Arce Gdynia. Wcześniej z kolei pokonali Jagiellonię Białystok oraz Górnik Zabrze. Najjaśniejszą postacią w ostatnich kolejkach bez wątpienia jest Damjan Bohar, którego może być trudno zatrzymać klubowi w zimowym oknie transferowym. 28-latek rozgrywa jak na razie swój najlepszy sezon w Polsce, mając na koncie 10 goli strzelonych w 22 rozegranych meczach. Słowak wpisał się na listę strzelców trzy razy w czterech ostatnich meczach.
W obecnych rozgrywkach Zagłębie u siebie przegrało tylko dwukrotnie. Drużyna została pokonana przez Pogoń (0-1) oraz Piasta Gliwice (0-3). Oprócz tego gospodarze zdobyli w Lubinie 15 punktów (bilans: 4-3-2). Ostatnio pokonali na własnym stadionie Górnika Zabrze po bramkach Bohara i Bartosza Białka.
Forma: Arka (1-2), Jagiellonia (1-0), Lechia (2-3), Górnika (2-0), Cracovia (0-2)
Spotkanie Legii z Zagłębiem Lubin rozpocznie się w piątek o godzinie 20:30. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja Canal+ Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także czytania wszystkich materiałów pomeczowych.
Transmisja TV:
Canal+ Sport
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!