Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
Niedziela, 16 maja 2021 r. godz. 20:42

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Michniewicz: Czekaliśmy na radość z kibicami

Mishka, źródło: Canal+

Czesław Michniewicz (trener Legii): Wprawdzie już 3 kolejki temu zapewniliśmy sobie mistrzostwo, ale nie było fetowania. Czekaliśmy na ten moment, który teraz przeżywamy, czyli wspólną radość zawodników z kibicami. Bardzo przyjemnie było grać w kibicami. Nie było dziś zbyt wiele nerwów na boisku. Staraliśmy się wygrać wyżej, żeby zadowolić kibiców, ale skończyło się tylko na jednej bramce, ale i tak jesteśmy zadowoleni. Nie miałem zbyt wiele nerwów, odkąd przyszedłem do Legii. Początek był trudny, jak w każdym nowym klubie.

Zdobyliśmy dużo punktów jesienią, wiosną przegraliśmy w Bielsku-Białej, ale później już nie przegraliśmy. Cieszę się, że drużyna funkcjonuje dobrze, że zdobywamy dużo bramek i nie tracimy ich zbyt wiele. Widzę dużo plusów w naszej grze. Wszyscy mnie straszą europejskimi pucharami. Spokojnie, pożyjemy, zobaczymy. Zdaję sobie sprawę ze skali problemu, jaki nas czeka, ale myślę, że nie tylko ja, ale też władze klubu wiedzą, że żeby zaistnieć w Europie, trzeba zainwestować w drużynę i tak się dzieje. Myślę, że transfery będą ogłaszane lada moment. Kilku zawodników odejdzie, kilku przyjdzie. Będziemy mieli 3 tygodnie, żeby zbudować drużynę i wspólnie rozpocząć treningi, żeby od pierwszego dnia byli już wszyscy, którzy będą grali.

Kibice pytają o Pawła Wszołka, ja też go pytam codziennie, kiedy będzie biały dym. Czekamy na jego decyzję. Nie ukrywam, że chcielibyśmy, żeby został z nami. Ma kilka innych ofert i musi podjąć decyzję. To będzie prawdopodobnie jeden z jego ostatnich kontraktów, dlatego musi mądrze wybrać. Do końca wierzymy, że zostanie u nas.

Życzyłem po meczu Podbeskidziu szybkiego powrotu do Ekstraklasy, żeby za rok byli znów w tym miejscu. Mówiłem im: mnie prawdopodobnie już tu nie będzie, ale żebyście wy byli. Mam tam wielu przyjaciół. Oni nie stracili szansy na utrzymanie dzisiaj, ale stało się to wcześniej. Mam nadzieję, że się odbudują.

{sonda:233}



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!