Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Filip Mladenović - fot. Woytek / Legionisci.com
Filip Mladenović - fot. Woytek / Legionisci.com
Piątek, 23 lipca 2021 r. godz. 08:13

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pod lupą LL! - Filip Mladenović

Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com

Filip Mladenović zdecydowanie nie może zapisać na plus pierwszych meczów sezonu. Wobec braku jakichkolwiek alternatyw w pierwszym spotkaniu 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów, trener Czesław Michniewicz ponownie postawił na Mladenovicia. Postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się występowi tego lewego wahadłowego.

Już w pierwszej akcji meczu skoczył do głowy wraz z piłkarzem Flory i od bramki zaczynał Artur Boruc. W całym meczu stoczył wiele pojedynków z rywalami, ale ze zmiennym skutkiem. W 22. minucie Sergei Zenjov założył mu siatkę i „Mladen” musiał ratować się faulem. Bardzo często dobrze interweniował w defensywie. Około 13. minuty bardzo dobrze odprowadził gracza Flory poza linię boczną i od bramki mógł zaczynać Boruc. Tuż przed przerwą dobrze odnalazł się we własnym polu karnym i wybił groźne dośrodkowanie. Przy bramce wyrównującej to pierwsze dośrodkowanie właśnie Mladenović wybijał z pola karnego.

29-letni Serb względem poprzednich występów w obecnym sezonie, z Florą zdecydowanie zaprezentował się lepiej w ofensywie. W 18. minucie gry nawinął w polu karnym dwóch zawodników i nie zdecydował się na uderzenie, a oddanie futbolówki do Andre Martinsa, który niestety oddał strzał ponad bramką. Kilka minut później otrzymał zagranie od Martinsa i świetnie zagrał między obrońców do wbiegającego w pole karne Luquinhasa, który uderzył obok bramki strzeżonej przez Igonena.

Serba pochwalić należy także za stałe fragmenty gry, które siały spustoszenie w szeregach rywali. W 64. minucie dośrodkował piłkę w pole karne z rzutu rożnego, gdzie główkował Artur Jędrzejczyk i jeszcze po rykoszecie ledwo piłkę z linii bramkowej wybił bramkarz gości. Po kolejnym rożnym obok bramki główkował Rafael Lopes. W 76. minucie ponownie dośrodkował z rzutu rożnego i tym razem główkę Mateusza Wieteski z linii wybił defensor Flory. Mladenović kluczową rolę odegrał w doliczonym czasie gry, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i małym zamieszaniu podbramkowym piłkę do siatki wpakował Rafael Lopes.

To był zdecydowanie najlepszy występ Serba w tym sezonie. Pewny był w obronie, chociaż nie ustrzegł się kilku błędów podczas pojedynków z rywalami. Można się też zastanawiać, dlaczego przy stracie piłki przez Hołownię, gdzie dobrze interweniował Boruc, zabrakło szybszego powrotu lewego wahadłowego. W ofensywie stworzył kilka sytuacji swoim kolegom, szczególnie podobać się mogło podanie do wbiegającego w pole karne Luquinhasa. Miejmy nadzieję, że forma Mladenovicia będzie rosła z każdym meczem i ponownie po jego stałych fragmentach gry Legia będzie stwarzała sobie dobre okazje podbramkowe.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!