Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Josue - fot. Woytek / Legionisci.com
Josue - fot. Woytek / Legionisci.com
Poniedziałek, 1 maja 2023 r. godz. 17:35

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Josue: Jesteśmy gotowi wznieść trofeum

Fumen, źródło: Legionisci.com

- Czeka nas finał Pucharu Polski, a nie rozgrywki ligowe. To są dwie różne sprawy. Pracowaliśmy ciężko, pokonaliśmy trudną drogę, żeby dojść do finału w naszym mieście. To wiele znaczy zarówno dla nas, dla piłkarzy, klubu, jak i dla kibiców. Czujemy ekscytację. 
Osobiście czuję się świetnie. Przed nami finał, czyli mecz z gatunku wszystko albo nic. Wiemy, że wszystko może się zdarzyć, ale jesteśmy gotowi, żeby dać z siebie wszystko i wznieść trofeum - mówi przed finałem Pucharu Polski kapitan Legii, Josue.

{VIDEOAD}

- Ivi Lopez? To jest mój rywal, ale nie patrzę na to kto jest lepszy, kto gorszy. Może nie jesteśmy przyjaciółmi, ale mamy dobrą relację, chociaż prywatnie się nie znamy. Zresztą jutro gramy z Rakowem i to będzie drużynowa rywalizacja, a nie indywidualna pomiędzy Ivi Lopezem a Josue. Wiem co mam zrobić i w jaki sposób, żeby pomóc drużynie w wygranej i on pewnie też doskonale wie, co ma robić.

- Oczywiście, jeśli wygramy to będę szczęśliwy, a jak nie, to będę wkurzony. Jednak wynik nie wpłynie na moją decyzję odnośnie pozostania w klubie. To decyzja moja i mojej rodziny. Powiedziałem w Canal+, że po finale się zdeklaruję czy zostaję, ale nie powiedziałem, czy będzie to dzień, tydzień, czy miesiąc po tym meczu. Musicie być cierpliwi.

- W głowie mam tylko zwycięstwo. Będzie pełny stadion, z czego ponad połowa kibiców będzie za nami. Nie myślę o kontrakcie, o czymkolwiek innym. Chcę zagrać z moją drużyną, zagrać na maksa i wygrać. To mnie napędza.

- Grałem w finałach w Portugalii, Turcji czy w Izraelu. Jako gracz Hapoelu Beer Szewa występowałem przy pustych trybunach z powodu pandemii koronawirusa. Jutro będzie pełny stadion, a to jest szalenie ważne. Kibice Legii są dodatkowym źródłem adrenaliny. To są rzeczy nie do opisania, nie potrafię wyjaśnić ich słowami. Jeśli się nie jest zawodnikiem tego klubu, to nie można tego doświadczyć. To trzeba poczuć będąc częścią klubu.

{sonda:400}



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!