Maik Nawrocki - fot. Woytek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Sparing: Legia Warszawa 2-0 Red Bull Salzburg
Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com
Legia-Salzburg: Minuta po minucie
W trzecim sparingu podczas zgrupowania w Austrii Legia Warszawa 2:0 wygrała z Red Bull Salzburg. Gole warszawiaków padały w drugiej połowie, a ich strzelcami byli Rafał Augustyniak i Maik Nawrocki.
Fotoreportaż z meczu - 66 zdjęć Woytka
{VIDEOAD}
Nie minęła minuta, a stuprocentową okazję miał Dorgeles Nene. Reprezentant Mali wyszedł oko w oko z Kacprem Tobiaszem, powinien pokonać polskiego bramkarza, a piłkę skierował obok bramki. Warszawiacy bardzo szybko odpowiedzieli, ale im również brakowało nieco precyzji. Josue z narożnika boiska posłał piłkę przed szesnastkę, gdzie czyhał Bartosz Slisz. Pomocnik uderzeniem z woleja wprowadził futbolówkę w kozioł, tę w siatce umieścić chciał Blaž Kramer, ale piłka tylko przeturlała się po głowie słoweńskiego snajpera. W 8. minucie Josue mocno uderzył zza pola karnego, lecz z problemami strzał wybronił Alexander Schlager. Pomimo świetnej okazji mistrza Austrii na początku starcia, Legia bardzo szybko przejęła inicjatywę. "Wojskowi" byli stroną przeważającą, a sporo ataków konstruowali lewą stroną boiska.
Po pierwszym kwadransie spotkanie się uspokoiło, a zespół z Austrii nieco odżył. "Byki" dochodziły pod szesnastkę legionistów, jednak za wiele z ich akcji nie wynikało. W 34. minucie z futbolówką lewą flanką pognał Juergen Elitim, po czym wstrzelił ją w pole karne. Piłkę wydelegowali Austriacy, ale nieskutecznie. Ta padła łupem Marca Guala, którego strzał nie należał do udanych. "Byki" drugą najgroźniejszą sytuację miały w 41. minucie. Kilian Ludewig oddał mocny strzał zza pola karnego, piłka odbiła się jeszcze od jednego z legionistów, a następnie złapał ją Tobiasz. Tuż przed końcem pierwszej połowy do kuriozalnej sytuacji doszło pod bramką rywali legionistów. Paweł Wszołek dośrodkował futbolówkę w pole karne, a bliski skierowania jej do siatki był Oumar Solet. Bramkarz poradził sobie z niefortunną interwencją swojego kolegi, po czym wybronił nie najlepszą dobitkę Kramera. Jeszcze swoich sił próbował Gual, a następnie Josue, ale ostatecznie nie udało się zmienić wyniku spotkania. Kramer długo protestował, że piłkę umieścił w siatce, jednak wydaje się, że o golu nie ma mowy.
{sonda:402}
Początek drugiej połowy przyniósł nam kilka prostych błędów Legii, jak również ich rywala. Pomimo wilgotnej nawierzchni spowodowanej sporymi opadami wielu legionistów grało za lekko. W przeciągu kilku minut po zameldowaniu się na placu gry Radovan Pankov dwukrotnie niecelnie zagrywał futbolówkę. "Byki" nie były w stanie wykorzystać potknięć wicemistrza Polski, a tempo meczu znacznie się pogorszyło. Pierwsze słowo po zmianie stron należało do Austriaków. W polu karnym legionistów znalazł się Amankwah Forson, lecz jego lekkie uderzenie nie zaskoczyło Dominika Hładuna. Kilka minut później lepszą szansę mieli warszawiacy. Sprytem po prawej stronie boiska wykazał się Pankov, który minął rywala, a następnie oddał futbolówkę Rafałowi Augustyniakowi. Piłkarz Legii wyszedł oko w oko z bramkarzem Austriaków, ale pojedynek przegrał. Stoper zrekompensował się w 67. minucie! Augustyniak dopadł piłkę przed bramką rywali, przedarł się przez broniącego rywala i płaskim strzałem otworzył wynik spotkania. Dwie minut później ponownie gorąco zrobiło się pod bramką Austriaków. Ernest Muci świetnie ruszył lewą flanką, a warto zaznaczyć, że nie był to jego pierwszy pomysłowy rajd w tym spotkaniu, następnie szukał zagraniem Makany Baku, który nie wykorzystał dobrej okazji.
W 72. minucie Albańczyk ponownie popisał się sprytnym zagraniem, tym razem do Kuna, który bez zastanowienia wpadł w pole karne rywali i dośrodkował futbolówkę. Piłka padła łupem Maika Nawrockiego, stoper strzałem głową umieścił ją w siatce. Brawo dla strzelca, ale szczególne gratulacje dla Muciego i Kuna, którzy popisali się znakomitą akcją. Dalsze minuty spotkania nie przyniosły nam wielu składnych akcji, legioniści wynik 2:0 utrzymali do końcowego gwizdka sędziego. Trzecie zwycięstwo Legii na zgrupowaniu w Austrii cieszy, tym bardziej że RB Salzburg wydawało się najtrudniejszym sparingpartnerem. "Wojskowi" mieli spotkanie pod kontrolą, co napawa optymizmem.
To był ostatni sparing legionistów przed startem nowego sezonu. W środę przed południem zespół będzie jeszcze trenował w Austrii, a następnie uda się w drogę powrotną do Warszawy. Do meczu o Superpuchar Polski z Rakowem Częstochowa "Wojskowi" będą przygotowywali się w Legia Training Center.
Fotoreportaż z meczu - 66 zdjęć Woytka
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!