
Goncalo Feio - fot. Woytek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Feio: Nie jestem trenerem tylko pierwszej drużyny, ale całego klubu
Mikołaj Ciura, źródło: Legionisci.com
- Dla nikogo w tej lidze nie ma łatwych meczów. W niedzielę spodziewam się spotkania ze zmotywowaną drużyną, która ma jasno określony styl gry - jest agresywna w obronie, podejmuje dużo pojedynków, po stracie zagęszcza strefy, dobrze organizuje się dużą liczbą piłkarzy w polu karnym przeciwnika. Będzie to wymagający mecz, w którym musimy pokazać swoją najlepszą wersję - mówi przed niedzielnym spotkaniem z Wartą Poznań trener Legii, Goncalo Feio.
{VIDEOAD}
- Pracujemy codziennie, by być dobrze przygotowanym, tak jak do każdego innego spotkania. Wyjeżdżamy do Grodziska z pełną świadomością, jak to spotkanie będzie dla nas ważne i że wynik z meczu z Lechem nabierze znaczenia, jeśli dokończymy pracę w następnych kolejkach. Musimy wygrać z Wartą Poznań i Zagłębiem Lubin, by zapewnić sobie udział w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.
- Wolę wierzyć, że w tak rozwiniętej lidze, jeśli chodzi o organizację, aparat medialny, rozwój trenerów, że mecz piłki nożnej będzie meczem piłki nożnej. Myślę, że są osoby, które powinny zadbać o widowiskowość tej ligi, by gra odbyła się w taki sposób jaki powinna. Jest lato, nie ma powodów, by murawa była słaba, więc ktoś musi przygotować ją do dobrej gry. To jest w interesie ligi, jej widzów. To nie jest moja rola, ale innych osób. My nie chcemy szukać wymówek. Szykujemy się do meczu piłki nożnej, na specyficznym stadionie, na którym ciężko się gra. Jednak również w Mielcu gra się ciężko, a z drużyn z pierwszej ligowej szóstki wgrała tam tylko Legia. Wierzymy, że mamy narzędzia, które umożliwiają bycie lepszym od przeciwnika i wygranie meczu.
- Wydaje nam się, nigdy nie można mieć pewności, ale wydaje się, że Adam Zrelak nie zagra w tym meczu. W ostatnim meczu odniósł poważny uraz, który uniemożliwia mu grę. Jest on ich wartościowym zawodnikiem, ale w pierwszym spotkaniu przy Łazienkowskiej w składzie Warty grał Marton Epppel, inny napastnik i zgrał bardzo dobry mecz. Na boisko wyjdzie jedenastu piłkarzy, niezwykle zmotywowanych i z planem, który określił trener wraz ze sztabem. Ich poziom determinacji będzie duży jak zawsze i jak u każdego przeciwnika Legii.
- Jednym z rytuałów w środku tygodnia sztabu z trenerami Inakim Astizem, Przemysławem Małeckim i Alexem Trukanem jest to, że odbywamy indywidualne rozmowy z piłkarzami. Oprócz występu całej drużyny, podsumowujemy razem z nimi ich poczynania. Również piłkarze niegrający dostają pliki z treningów, by pokazać im, w jaki sposób chcemy się rozwijać. Na tych odprawach jest też zwracana uwaga na charakterystykę piłkarzy przeciwnika, których mogą spotkać w swoim sektorze. W przygotowaniu do meczu, jak zawsze, ćwiczymy też stałe fragmenty gry. Mamy odprawę odnośnie stylu gry Warty, jak się jej przeciwstawić i wykorzystać różne momenty w meczu. Przygotowanie do tego niedzielnego spotkania odbywa się dokładnie tak samo, jak do każdego innego, we wszelkich szczegółach. Wierzę, że zarówno pod kątem poznania charakterystyk indywidualnych piłkarzy Warty, a także jej rozwiązań drużynowych, będziemy wiedzieli co mamy robić i będziemy przygotowani w najlepszy możliwy sposób.
Powrót kontuzjowanych zawodników
- Marco Burch nie będzie w stanie zagrać w tym sezonie. Piłkarz i sztab medyczny zrobili wszystko, by przyśpieszyć proces jego powrotu, ale już na dzień dzisiejszy wiemy, że będzie to niemożliwe. Celem teraz jest powrót na okres przygotowawczy.
- Mamy jeszcze jeden trening przed nami, wiadomo, wszystko może się na nim wydarzyć, ale na ten moment do Grodziska Wielkopolskiego jedzie z nami Blaz Kramer. Tomas Pekhart jeszcze nie, ale jest nadzieja, że pomoże nam w ostatnim spotkaniu z Zagłębiem Lubin.
Praca z młodzieżą
- Generalnie musimy odróżnić kilka wątków w pracy z młodzieżą. Po pierwsze, jest grupa, która na stałe jest przesunięta do pierwszej drużyny. Są też piłkarze, którzy w perspektywie roku, może dwóch lat, mogą dołączyć do niej, więc chcemy rotować nimi regularnie, dać im sygnał i zobaczyć ich rozwój, żeby poczuli, że są blisko, że przez dobrą pracę mogą trafić do pierwszej drużyny. Nawet jeśli to się nie stanie w najbliższym czasie, chcemy ich przygotować, bo wiemy, że skala talentu jest taka, że za dwa lata mogą w niej regularnie grać i pomagać. Są też zawodnicy, którzy są już zapleczem i blisko pierwszej drużyny. Chciałbym pozwolić tym piłkarzom rosnąć. Chciałbym też, żebyśmy dali im spokój, żeby ciężko pracowali, by dostać swoją szansę. Nie możemy zrobić szumu wokół piłkarza. Nie możemy też robić jeszcze większego tumultu, gdy zagra dobrze, a chcieć go zabić gdy trafi mu się słabszy mecz. Nie chcę, żeby to tak funkcjonowało, a w Polsce tak jest. Za wcześnie robi się głośno wokół kogoś, kto jest jeszcze w fazie rozwoju. Pisze się dużo artykułów, potem pojawia się chęć szybkiego wyjazdu za granicę. Dajmy im złapać regularność w grze, rozwinąć się. Jeśli przyjdzie ich czas, to dajmy im odejść i pójść do lepszych lig, reprezentować kraj. Taki rytm rozwoju młodzieży chciałbym wprowadzić. To ma być trwałe i regularne.
- Cieszę się, ale też ubolewam, że mamy piłkarzy, którzy będą niedługo przygotowywać się do Mistrzostw Europy U-17. Chodzi o grupę Jakub Adkonis, Mateusz Szczepaniak, Jan Leszczyński, Stanisław Gieroba. Bardzo prawdopodobne jest to, że mogliby uczestniczyć w którymś meczu w końcówce sezonu. Będą reprezentowali Polskę, więc może szansę dostaną inni. Ja nie jestem trenerem tylko pierwszej drużyny, ale całego klubu. Muszę wspierać drugą drużynę, pamiętać, że drużyny U-19 i U-17 też mają swoje cele. Muszę przesuwać zawodników umiejętnie, tak, by wspierać te drużyny. Wszyscy jesteśmy jednym klubem i za każdym razem staramy się logicznie wspierać inne sekcje. W ten weekend będzie podobnie. Jako osoba, która jest na czele Legii Warszawa, nie mogę myśleć tylko o pierwszej drużynie.
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:



NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!