
fot. Woytek / Legionisci.com
Sparing: Legia Warszawa 2-1 Widzew Łódź
Mikołaj Ciura, źródło: Legionisci.com
Legia-Widzew: Minuta po minucie
W ostatnim meczu kontrolnym przed sezonem 2024/25 Legia Warszawa pokonała Widzew Łódź 2-1. Spotkanie odbyło się w formacie 3x45 minut. Legioniści przegrywali po pierwszej połowie meczu, ale tak naprawdę w każdej części byli stroną dominującą.
{GALERIA=6087}
{VIDEOAD}
W pierwszych minutach legioniści nieco oddali inicjatywę gościom, ale sami skutecznie grali w defensywie i starali się naciskać rywala wysokim pressingiem i groźnie kontrować. Tempo jednak nie było porywające. Pierwszą skuteczną akcję udało się wyprowadzić w 12. minucie. Claude Goncalves wyprowadził piłkę do Marca Guala, Hiszpan przełożył rywala i uderzył z linii pola karnego, ale najgorszy z akcji okazał się strzał, który powędrował prosto w środek bramki. Z czasem "Wojskowym" coraz łatwiej przychodziło kreowanie dogodnych sytuacji. W 21. minucie piłkę z prawej strony po ziemi w pole karne zgrał Paweł Wszołek, do gola wystarczyło by Gual dołożył nogę, ale w ostatnim momencie świetnie interweniował Mateusz Żyro. W 25. minucie znów dobrze zachował się Wszołek, który odebrał piłkę na połowie rywala, zgrał ją na pole karne do Igora Strzałka, który momentalnie znalazł lepiej ustawionego Goncalvesa, Portugalczyk uderzył pod poprzeczkę, lecz fenomenalnie interweniował Rafał Gikiewicz piąstkując na rzut rożny. Z kornera również było groźnie, centrę na bliższym słupku zamykał Radovan Pankov, ale znów dobrze zachował się golkiper. Osiem minut później z rzutu wolnego prosto na głowę Jana Ziółkowskiego dośrodkował Ruben Vinagre, jednak nadal nie udało się zaskoczyć Gikiewicza. Mimo zdecydowanego naporu Legii to Widzew w 42. minucie wyszedł na prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego głową wybił Steve Kapuadi, piłkę przed polem karnym przejął jeszcze Kamil Cybulski, na zamach minął Strzałka i uderzył przy słupku, ciężko do obrony dla Kacpra Tobiasza.
fot. Woytek / Legionisci.com
Druga część rozpoczęła się bardzo intensywnie, szczególnie ze strony Widzewa, który był zdeterminowany do podwyższenia prowadzenia. Nie trwało to jednak długo, gdyż legioniści byli blisko wyrównania w 53. minucie. Luqunihas odebrał piłkę na połowie rywala, przebiegł z nią kilka metrów i wypatrzył na polu karnym Macieja Rosołka, który uderzył mocno, ale Gikiewicz przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Po tej akcji inicjatywa wróciła na stronę gospodarzy. Przewagę w konkret udało się przekłuć w 68. minucie. Dośrodkowanie z prawej strony na "szesnastkę" posłał Wszołek, a celnie, głową akcję zakończył Gual. Legioniści nadal napierali na bramkę Widzewa. W 71. minucie na polu karnym strzelał Rosołek, ale piłkę na słupek sparował Gikiewicz, do dobitki dopadł jeszcze Gual, lecz po raz kolejny łodzian przed stratą gola uratował ich bramkarz. "Wojskowi" naciskali, ale brakowało skuteczności. Zmieniło się to po trochę ponad 10 minutach, gdy było już 2-1 dla legionistów. Dośrodkowanie z prawej flanki Kacpra Chodyny i lekkie zamieszanie wykorzystał Kapuadi, który z dość bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce nogą.
fot. Woytek / Legionisci.com
W ostatnich 45 minutach swoją szansę dostali młodzi Viktor Karolak, Jakub Adkonis czy Pascal Mozie. Ta część również stała pod znaczną przewaga legionistów. W 99. minucie fenomenalnym strzałem popisał się Mateusz Szczepaniak, którym trafił w spojenie bramki, piłka przeturlała się jeszcze po linii bramkowej trafiając w drugi słupek, dzięki czemu ostatecznie padła łupem golkipera. Przez dłuższy czas brakowało konkretów. Legia napierała, dobrze konstruowała akcje, ale szwankowała skuteczność dośrodkowań, strzałów, a czasami przyjęcia. Legioniści próbowali kilku strzałów z dystansu, szczególnie aktywni byli Adkonis, Szczepaniak i Chodyna, ale piłka nie chciała już wpaść do siatki.
Teraz legionistów czeka ostatni tydzień przygotowań do rozpoczęcia sezonu ligowego. Pierwsze spotkanie Ekstraklasy "Wojskowi" rozegrają w sobotę, 20 lipca o godzinie 20:15. Przy ul. Łazienkowskiej 3 podopieczni Goncalo Feio zmierzą się z Zagłębiem Lubin.
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:



NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!