Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Goncalo Feio - fot. Maciek Gronau / Legionisci.com
Goncalo Feio - fot. Maciek Gronau / Legionisci.com
Piątek, 26 lipca 2024 r. godz. 00:00

Feio: Zdobyliśmy sporą zaliczkę, którą musimy potwierdzić

Mikołaj Ciura, źródło: Legionisci.com

Goncalo Feio (trener Legii): Zacznę od gratulacji dla moich piłkarzy, bo to oni wygrywają mecze. Zrobiliśmy sporą zaliczkę, którą musimy potwierdzić w następnym spotkaniu. Licząc na to, że będziemy dalej występować w europejskich pucharach, cieszę się, że to ostatni mecz, który rozgrywamy przy pustych trybunach. Kibice są nam potrzebni, a piłka nożna jest dla nich. Po to gramy, by powodować radość w naszym społeczeństwie.

{VIDEOAD}

Wiedzieliśmy, że jesteśmy zdecydowanym faworytem i nie uciekaliśmy od tego. Przeciwnik zmienił strukturę specjalnie na ten mecz. Szczególnie bez piłki, grali inaczej niż zazwyczaj. W pierwszej połowie niezbyt dobrze identyfikowaliśmy przestrzeń za linią obrony, którą powinniśmy zdecydowanie lepiej wykorzystać, bo graliśmy z drużyną, która mocno skupiła się na kryciu przestrzeni przed sobą. Mieli dobrą ochronę na szerokościach, bo zmienili grę z systemu z czwórką obrońców na taką z piątką defensorów. Cieszy mnie to, że otworzyliśmy wynik po rzucie rożnym. W poprzednim sezonie to zdarzało się pierwszy raz dopiero w przedostatniej kolejce i tamta bramka dała nam awans do europejskich pucharów. Dziś też nam się to udało. Do przerwy zdobyliśmy jeszcze jednego gola po błędzie bramkarza przeciwnika. Po przerwie widzieliśmy drużynę Legii która lepiej operowała piłką, wykorzystywała przestrzenie, była bardziej dynamiczna. Z każdą kolejną bramką nasza wyższość nad rywalem była coraz bardziej akcentowana. Chciałbym jednak docenić go, bo choć każdy myślał, że powinniśmy na taki mecz wyjść i wygrać nie wiadomo jaką różnicą bramek, to dla Walijczyków był to mecz życia. Najważniejsze spotkanie w karierze tych piłkarzy, trenera i ogólnie historii tego klubu. Postawili się tak, jak umieli.

Z małych zwycięstw osiągnęliśmy niezłą zaliczkę przed rewanżem wygrywając 6-0. Kolejnym są debiuty nowych, młodych piłkarzy. Zobaczyliśmy dziś również pierwszego hat-tricka piłkarza Legii w europejskich pucharach od dawien dawna. Zdobywaliśmy także gole z różnych faz gry. To było kolejne zwycięstwo, kolejne czyste konto. Chcemy być jeszcze lepsi, rozwijać z meczu na mecz, ale zawsze lepiej robi się to wygrywając. Teraz wszystkie ręce na pokład w przygotowaniu do niedzielnego meczu z Koroną Kielce.

Błędów nie popełnia tylko ten, kto nie gra. Czy jestem przez to zdenerwowany? Nie, ale poziom wymagań jest duży. Reprezentujemy Legię Warszawa i zdecydowanie nie jestem zadowolony z naszego wejścia w ten mecz. Z drugiej strony, musimy oddzielić strzały od dobrych sytuacji, a te w tym spotkaniu mieliśmy my. Chciałbym żebyśmy tak grali, by przeciwnik nie oddał strzału. Jeśli przeciwnik oddaje strzał z 35. metrów, który zresztą był dobry, to oczywiście powinniśmy lepiej zagęścić środek pola i zablokować go. Prawda jest taka, że graliśmy w tym sezonie dwa mecze, a nasi przeciwnicy oddali w nich dwa celne strzały. Nie jestem zadowolony z naszego początku, ale to bardziej wynikało z tego co my robiliśmy z piłką, a nie z tego jak byliśmy bez niej.

Rzuty wolne nie są wszystkie takie same. Te z dzisiaj, a te z meczu z Zagłębiem są z zupełnie innych pozycji i oddane były dwie różne strategie, techniki strzału. Blaz Kramer jest piłkarzem, który ma duży potencjał na strzały nad murem. Wcześniej nie był wyznaczany do rzutów rożnych, ale jest jednym z piłkarzy, którzy regularnie trenują ten element. Dziś nie trafił w bramkę, ale tak jak mówię, ma duży potencjał, by takie bramki zdobywać. W meczu z Zagłębiem odległość była bliższa, Marc Gual próbował strzelić sprytnie, pod murem. Jakby dodał więcej siły czy precyzji, moglibyśmy zdobyć bramkę lub przynajmniej bramkarz musiałby się popisać trudniejszą interwencją, co mogłoby spowodować dobitkę, na którą również mamy swoje plany. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że mamy jeszcze paru innych wykonawców, również lewonożnych i do momentu kiedy ktoś ewidentnie zdominuję tę konkurencję, możemy mieć różnych wykonawców rzutów wolnych. Np. z rzutów wolnych z centralnej strefy, nieco dalej, na proste podbicie dobrze wykonuje Rafał Augustyniak. Prawie zdobył bramkę w okresie przygotowawczym z tej pozycji. Nie każdy rzut wolny jest taki sam, mamy piłkarzy o różnej charakterystyce również przy nich.

Brak Radovana Pankova w kadrze to tylko zarządzanie nią. Serb jest zdrowy, był gotowy do gry, ale musimy pamiętać, że stracił około tygodnia w okresie przygotowawczym. On, czy Patryk Kun, Jakub Żewłakow, Wojciech Urbański, Jan Leszczyński, którzy również mogli grać, wśród nich jest także Migouel Alfarela, który nie może grać jeszcze w tej rundzie, trenowali dziś rano w LTC. Chcemy, żeby utrzymali się w rytmie treningowym. Nie byli brani pod uwagę przy ustalaniu składu, ale dzięki temu mogliśmy utrzymać normalny mikrocykl treningowy. Mieliśmy jeszcze jedno miejsce w kadrze meczowej, ale ustaliliśmy, że mając Sergio Barcie i Jana Ziółkowskiego jesteśmy ubezpieczeni jeśli chodzi o pozycję stopera i dlatego po rozmowie z Radovanem zdecydowaliśmy, że to będzie dla niego najlepsze w tym mikrocyklu.

Migouel Alfarela wczoraj miał trening wprowadzający. Mimo że tydzień trenował z Bastią, ale potem musiał się nieco natrudzić by do nas trafić, to jego rytm treningowy był nieco zachwiany. Dziś uczestniczył w pełni w dość mocnym treningu. Pokazał, że zarówno mięśniowo, jak i kondycyjnie, co zresztą wiedzieliśmy po badaniach medycznych, jest w dobrej kondycji. Pozostaje więc kwestia wdrożenia go do systemu. Niestety, albo stety, jak ktoś dojdzie później, to nie ma innej możliwości na wdrożenie, niż dając mu grać. Jeżeli wygra rywalizację na treningach i uznamy, że jest gotowy na grę, to będzie grał. W naszym systemie może grać jako "dziewiątka" atakująca przestrzeń, schodząca między linie. Myślę, że podobną charakterystykę ma Marc Gual. Może jednak występować również w środku pola, jako "ósemka". Zachowując proporcje i różnice między piłkarzami, najbliżej charakterystyką jest mu do Luquinhasa. Rozmawiałem z nim właśnie pod kątem tych dwóch pozycji i tak go przygotujemy do gry.

{sonda:458}



Komentarze: (17)

Rytm, 26.07.2024 06:36:15 - *centertel.pl

Trenerze zabierz na wyjazd rezerwowych i młodych. "Podstawa" niech zostanie w Polsce i sie renegeruje.

Egon, 26.07.2024 07:21:26 - *waw.pl

@Rytm: Za duże ryzyko.
My tu gramy o grubą kasę, więc, gdybyśmy zagrali młodymi i, odpukać, odpadli, to dopiero byłaby afera.

Jasio, 26.07.2024 08:20:08 - *aster.pl

@Egon: nie zrozumiałeś. Zagrać rezerwowymi. Pekhart, Jędrzejczyk itp.

singspiel, 26.07.2024 08:33:59 - *4.38

@Egon: odpadli? człowieku, ci Walijczycy nie utrzymali by się u nas w 3 lidze

kaktus, 26.07.2024 08:52:56 - *orange.pl

Zaliczka nie ma znaczenia. Ze względu na ranking UEFA, zarówno krajowy, jak i indywidualny, ten mecz trzeba bezwzględnie wygrać, choćby jedną bramką...

kaktus, 26.07.2024 08:54:07 - *orange.pl

@Rytm:
Nie, nie i jeszcze raz nie. Rewanż trzeba wygrać i kolekcjonować pt do rankingu.

koczi, 26.07.2024 09:23:00 - *net-bis.eu

Panie trenerze nie bój sie Pan zmienić zawodnika w przerwie meczu lub nawet przed przerwą bo na taką zmianę zasługiwał Wszołek. Przecież to był 12 zawodnik drużyny przeciwnej. to co on grał w pierwszej połowie to totalne dno!

Rytm, 26.07.2024 09:27:03 - *atman.pl

@Egon: Chodzi o to, aby nie brać na wyjazd np. Guala, Kramera, Lukiego, Goncalvesa, Kapustki, Wszołka, Augustyniaka, Pankova.
Pisząc rezerwowi miałem na myśli takich piłkarzy jak Celhaka, Chodyna, itp. oraz młodych, którzy już cos pograli jak Urbański, Leszczyński, Szczepaniak, Majchrzak itp.

Nie sądzę, aby roztrwonili 6 bramkową zaliczkę, a regeneracja przed kluczowymi meczami z Broendby sie przyda.

Urs72 , 26.07.2024 09:37:26 - *t-mobile.pl

Brawo za zwycięstwo .....

Egon, 26.07.2024 10:03:51 - *waw.pl

@Rytm: Wiem, że Caernarfon , to nie Barcelona i tak samo jak Wy chciałbym, żebyśmy zagrali, najlepiej samymi rezerwowymi, ale różne rzeczy już w piłce widziałem i trochę się obawiam.
Teoretycznie możemy, na przykład, dostać 1-2 czerwone kartki, a wtedy zabawa szybko się skończy.
Małe prawdopodobieństwo, ale wykluczyć niczego nie można.
Do tego, jak napisał Kaktus, ważne są dla nas punkty do rankigu.
Pewnie jednak, jak piszecie, w dużej mierze zobaczymy na boisku rezerwowych i mam nadzieję, że to wystarczy do ogarnięcia tego meczu, a podstawowi zawodnicy trochę odpoczną.

Arc, 26.07.2024 12:46:49 - *com.pl

Z takim rywalem nie powinno się mówić, że 6:0 to niezła zaliczka - to co, w Walii możemy przegrać, a i tak awansujemy? Tylko zwycięstwo i ciułanie punktów do rankingu!

Jerry, 26.07.2024 15:09:25 - *orange.pl

@koczi: 100 % racji !!

Luk, 26.07.2024 16:24:54 - *timplus.net

@Egon: nawet równorzędny rywal żeby wygrać 6:0 to i z 2 czerwieniami dla nas mógłby nie wygrać...
Swoją drogą to rezerwy mogą zagwarantować wygraną bo podstawowi nie będą w sumie walczyć o nic, awans pewny i mogą sobie pokopać la luzaku.

L, 26.07.2024 16:28:52 - *timplus.net

@Arc: A tan na zdrowy rozsądek, o co może tam walczyć podstawowy skład? Utrzymać zaliczkę i nie złapać kontuzji, a rezerwy? I teraz sam sobie odpowiedz kto będzie walczył o lepszy wynik i "ciułanie punktów" jak to określiłeś.
P.s. Z takim rywalem to i Rosołek mógłby się pokusić o hatrika... wiem, wiem, nie potrzebna złośliwość ;p

skoczy, 26.07.2024 17:48:43 - *chello.pl

@koczi: Trener na pewno doskonale zdawał sobie z tego sprawę, jak każdy, kto oglądał mecz. Tylko widzisz zarządzanie zasobami ludzkimi, to coś więcej niż pochopne wyciąganie wniosków, trzeba zmiany wprowadzać tak żeby nikt się nie obraził i nie zatracił zupełnie pewności siebie.

exsa, 26.07.2024 21:30:38 - *orange.pl

Z wczorajszym rywalem to powinnismy wygrac wynikiem dwucyfrowym a gra slaba mimo strzelonych goli !!!

Egon, 27.07.2024 21:35:42 - *waw.pl

@Luk: I oby tak właśnie było :-)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!