fot. Maciek Gronau
Awans formalnością
Mishka, źródło: Legionisci.com
1 sierpnia Legia Warszawa rozegra rewanżowe spotkanie 2. rundy eliminacyjnej Ligi Konferencji z Caernarfon Town FC. W pierwszym meczu stołeczny zespół pokonał Walijczyków aż 6-0. Awans do kolejnej rundy to tylko formalność. A tam na legionistów czekać będzie Brøndby IF.
Duński zespół w pierwszym spotkaniu pokonał KF Llapi z Kosowa 6-0 i trudno spodziewać się, by - podobnie jak Legia - oddał rywalom awans.
{VIDEOAD}
Zanim jednak legioniści zmierzą się z Brøndby, muszą przypieczętować swoją wyższość nad Walijczykami. Mecz przy Łazienkowskiej - choć wysoko wygrany przez gospodarzy - pokazał, że drużyna z Caernarfon potrafi tworzyć sytuacje, ale ma problem z ich wykończeniem. Goście oddali 6 strzałów na bramkę strzeżoną przez Kacpra Tobiasza, ale żadnego celnego. Głównie decydowali się na uderzenia z dystansu, a piłka szybowała obok bramki. W miarę jednak zdobywania kolejnych goli przez Legię, ich zapał i chęci do gry malały. Kilka dni po tamtym spotkaniu legioniści na wyjeździe zmierzyli się z Koroną i w podobnie jak wcześniej, tak i w Kielcach zanotowali słabszą pierwszą połowę.
Trudno powiedzieć, czy tak samo będzie w spotkaniu w Bangor, ponieważ trener Goncalo Feio szykuje sporo niespodzianek. I choć sam podkreśla, że to tylko rotacje, a nie rewolucja, patrząc na listę zawodników, których zabrał do Walii, trudno się zgodzić z tym stwierdzeniem. W kadrze na rewanż nie znaleźli się: Juergen Elitim i Marco Burch, którzy zmagają się z urazami, a także Marcel Mendes-Dudziński, Steve Kapuadi, Paweł Wszołek, Marc Gual, Blaz Kramer, Claude Goncalves, Ruben Vinagre, Luquinhas i Migouel Alfarela, który nie został jeszcze zgłoszony do rozgrywek.
- To jasne, że przy takim natężeniu meczów nastąpią jakieś rotacje w składzie, ale nie będzie to rewolucja. To mecz jak każdy inny. Niezależnie od wyniku pierwszego spotkania, drużyna gospodarzy będzie mega zmotywowana przed własną publicznością. Jedziemy do Walii, żeby wygrać, podtrzymać dobrą passę, wziąć odpowiedzialność za klub i reprezentowanie Polski - mówił na konferencji przedmeczowej Goncalo Feio.
KURSY NA CAERNARFON - LEGIA
FORTUNA: {BUKMECZ=MPL123833802}
Trener zasugerował, że korzystny wynik i natężenie meczów będą szansą do pokazania się dla zawodników, którzy do tej pory grali mniej lub wcale. W Legii mogą zadebiutować obrońca Sergio Barcia (prawdopodobny występ od początku), bramkarz Gabriel Kobylak oraz napastnik Jean-Pierre Nsame, który leczył uraz. Pod znakiem zapytania pozostaje tylko, jak długo Kameruńczyk będzie przebywał na murawie. Swoje szanse, że w mniejszym lub większym wymiarze czasowym na boisku pojawią się także inni debiutanci - Jakub Adkonis czy Jakub Żewłakow. Na Wyspy Brytyjskie z drużyną nie poleciał Rafał Augustyniak, który otrzymał od trenera wolne ze względu na to, że lada moment wraz z żoną spodziewa się narodzin dziecka.
W Walii zobaczymy Legię w zestawieniu, w którym prawdopodobnie nigdy później już nie zagra. Nie można więc wykluczyć, że rywal czymś zaskoczy. Być może nawet uda mu się zdobyć bramkę przed własną publicznością, ale trudno spodziewać się, by był w stanie zagrozić polskiemu zespołowi w kontekście awansu. Warto także dodać, że ten historyczny dla Walijczyków mecz nie odbędzie się na ich własnym stadionie i we własnym mieście. Obiekt, na którym Caernarfon Town FC rozgrywa ligowe mecze, nie spełnia bowiem norm UEFA. Spotkanie odbędzie się więc na niewiele większym i niewiele lepszym obiekcie Nantporth Stadium w Bangor, który liczy ok. 3000 miejsc i absolutnie w niczym nie przypomina stadionów, na jakich gra się w polskiej Ekstraklasie. Wszystkie bilety na ten mecz zostały sprzedane.
Gdzie obejrzeć?
Spotkanie Legii z Caernarfon Town FC rozegrane zostanie w czwartek o godzinie 19:00. Transmisję będzie można zobaczyć na antenie Polsat Sport 1, TV 6, Polsat Sport Premium 1 i Polsat Box Go. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.
Przewidywany skład
Zapraszamy do korzystania z aplikacji 11.legionisci.com, w której możecie ustawić własną jedenastkę Legii i podzielić się nią ze znajomymi w social mediach oraz w komentarzach pod artykułami. Wystarczy wkleić wygenerowany nad przyciskiem "zapisz" link z zielonej ramki. Zapraszamy do wspólnej zabawy.
Komentarze: (3)
Kiedy w Legii będzie napastnik z prawdziwego zdarzenia ?
miejmy nadzieje faken że formalność lecz w next rundzie czeka Broendby Kopenhaga a szczerze wolałbym byśmy all siły kładli na Extraklase oraz Puchar Polski niż na 3 lige europejską. tam niech se grają Jagusy i Ślązaki. wtedy zobaczą co to znaczy rozkładanie sił na all rozgrywki w sezonie a my tylko na tym skorzystamy. i that's it
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!