Luquinhas podczas meczu z Dritą w 2020 roku - fot. Woytek / Legionisci.com
Ważny mecz, nieatrakcyjny rywal
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
Przed Legią ostatnia przeszkoda na drodze do fazy zasadniczej Ligi Konferencji. W czwartek przeciwnikiem "Wojskowych" będzie Drita Gnjilane z Kosowa, z którą legioniści mieli okazje zmierzyć się cztery lata temu w eliminacjach Ligi Europy. Wówczas wygrali pewnie 2-0.
{VIDEOAD}
Najtrudniejsze za nami?
Pomimo tego, że czwartkowe spotkanie będzie dla Legii jednym z najważniejszych na arenie międzynarodowej od kilku miesięcy, to w Warszawie nie czuć aury zbliżającego się piłkarskiego święta. Z całą pewnością jest to spowodowane marką rywala, która jest zdecydowanie mniej atrakcyjna aniżeli miało to miejsce w poprzedniej rundzie, gdy na Łazienkowską przyjechało Brøndby IF. Swoje zrobiły również ceny biletów. Wobec wyeliminowania Duńczyków nikt nie wyobraża sobie innego rezultatu niż awans graczy Goncalo Feio, chociaż jak przekonuje sam trener nie spodziewa się on wcale łatwego dwumeczu.
- Jeżeli ktoś się spodziewa spaceru, to ja powiem, że tak na pewno nie będzie. Drita to drużyna na zupełnie innym poziomie niż Walijczycy. Tylko przypomnę, że niedawno potrafili zremisować z Feyenoordem czy Viktorią Pilzno. Gramy u siebie i chcemy wygrać, aby znacznie zbliżyć się do fazy ligowej - zapowiedział Portugalczyk na konferencji prasowej.
Szkoleniowiec przypomniał tym samym dwumecz Drity z Feynoordem z 2021 roku, kiedy dosyć niespodziewanie Kosowianie strzelili na wyjeździe dwa gole, ale finalnie i tak przegrali 2-3, natomiast u siebie zremisowali bezbramkowo. A także starcie z Victorią Pilzno sprzed roku. Drita u siebie uległa Czechom 1-2, a na wyjeździe padł remis 0-0.
KURSY NA LEGIA - DRITA
FORTUNA: {BUKMECZ=MPL129689357}
Historyczny sukces
Trudno jednak nie oprzeć się wrażeniu, że to tylko zasłona dymna. Wszak dla Drity gra na tym etapie rozgrywek międzynarodowych jest czymś zupełnie nowym. Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej jest historycznym sukcesem, gdyż do tej pory za największe osiągnięcie można było uznać grę w 3. rundzie eliminacyjnej Ligi Europy w 2020 roku, kiedy to Kosowianie musieli uznać wyższość "Wojskowych". Jak to się stało, że Drita zaszła w tym sezonie tak daleko?
W 2. rundzie eliminacyjnej Drita ograła w dwumeczu islandzki Breidablik. Na wyjeździe najbliższy rywal Legii wygrał 2-0 po golach Arba Manaja oraz Vetona Tushy. W rewanżu z kolei zwycięstwo Dricie dał Kastriot Selmani. W kolejnej fazie rozgrywek zespołowi z Kosowa nie poszło już tak łatwo. W pierwszym starciu na stadionie łotewskiej FK Audy Kekavy górą byli gospodarze, skromnie wygrywając 1-0. Tydzień później Dricie udało się odwrócić losy dwumeczu, chociaż w rewanżu do wyłonienia przeciwnika Legii w kolejnej rundzie potrzebna była dogrywka. Po regulaminowym czasie Drita prowadziła 1-0 po trafieniu z rzutu karnego. W dogrywce na jedno trafienie Łotyszy odpowiedzieli kolejno Rron Broja oraz Albert Dabiqaj.
Dla Drity te cztery mecze w eliminacjach Ligi Konferencji były jak dotąd jedynymi w tym sezonie. Co prawda liga kosowska rozpoczęła już swoje rozgrywki, ale jednak starcia z 11 sierpnia z FC Malisheva oraz z 19 sierpnia z FC Prishtiną zostały przełożone. Spoglądając natomiast na tabelę sprzed roku, to tam czwartkowy rywal Legii uplasował się na koniec rozgrywek na trzeciej lokacie, mając cztery punkty straty do KF Llapi oraz jedenaście do FC Ballkani.
fot. Woytek / Legionisci.com
Morishita alternatywą dla Luquinhasa
W swoim ostatnim spotkaniu Legia miała okazję przygotować się do czwartkowego starcia pod kątem ofensywnym. Gracze stołecznej drużyny strzelili Radomiakowi Radom cztery gole, co jednocześnie było ich najwyższym ligowym zwycięstwem w tym sezonie. Tego dnia trener miał okazję przetestować kilka nowych rozwiązań w składzie. Na ławce rezerwowych zasiadł m.in. Luquinhas, który w pełni sił jest potrzebny na mecz z Dritą. Wobec jego nieobecności w środku pola zobaczyliśmy Ryoya Morishitę, który wygląda w tej strefie boiska zdecydowanie lepiej aniżeli na skrzydle.
Na lewej flance z kolei z meczu na mecz coraz przyjemniej patrzy się na Rubena Vinagre. Portugalczyk był ostatnio o krok od strzelenia gola, ale pomimo tego, że to mu się nie udało i tak wielokrotnie pokazał, że potrafi zrobić różnicę - pomocnik umie świetnie panować nad piłką, a ponadto dysponuje dobrą szybkością. Zmiana nastąpiła także w ataku. Przeciwko Brøndby z przodu zagrał Tomas Pekhart, natomiast przed kilkoma dniami Feio postawił na Blaza Kramera. Słoweniec odwdzięczył się za zaufanie bramką, chociaż zdobytą strzałem z rzutu karnego.
Dla Legii awans do fazy grupowej europejskich rozgrywek jest celem minimum na tym sezon. Dzięki wyeliminowaniu w poprzedniej rundzie Brøndby marzenie to jest już na wyciągnięcie ręki. W swoich ostatnich dwóch podejściach Legia z sukcesem rywalizowała w meczach decydujących o awansie do grupy. Przed rokiem ograła FC Midtjylland, a dwa lata wcześniej Slavię Praga. Tamta wygrana z Czechami pozwoliła cieszyć się z gry w fazie pucharowej po raz pierwszy od sezonu 2016/17 i pamiętnych spotkań w Lidze Mistrzów.
Mecze o awans do fazy grupowej
2023/24 [LKE] - FC Midtjylland 3-3, 1-1 (k.6-5)
2021/22 [LE] - Slavia Praga 2-2, 2-1
2020/21 [LE] - Qarabag FK 0-3
2019/20 [LE] - Rangers FC 0-0, 0-1
2017/18 [LE] - Sheriff 1-1, 0-0
Gdzie obejrzeć?
Spotkanie Legii z Dritą Gnjilane rozpocznie się w czwartek godzinie 18:00. Transmisję będzie można zobaczyć na Polsat Sport 1, Polsat Sport Premium oraz TV 4. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.
Przewidywany skład
Zapraszamy do korzystania z aplikacji 11.legionisci.com, w której możecie ustawić własną jedenastkę Legii i podzielić się nią ze znajomymi w socialmediach oraz w komentarzach pod artykułami. Wystarczy wkleić wygenerowany nad przyciskiem "zapisz" link z zielonej ramki. Zapraszamy do wspólnej zabawy.
Komentarze: (35)
Apel do kibiców z Żylety.
Ludzie ogarnijcie się proszę kto przyprowadza 4-5 letnie dzieci na Żyletę .
Idziesz z dzieckiem i się nim zajmujesz to nie dopingujesz - wiec po co tam idziesz
Idziesz i dopingujesz wiec nie zajmujesz się dzieckiem - a to prosta droga do nieszczęście lub tragedii .
Apel tez do władza klubu o nie sprzedawanie biletów dzieciom na Żyletę .
Strasznie chamski tytuł... trochę szacunku do innych drużyn by się przydało.
Nauczony pokorą w piłce bo i nasza kadra z Lewym i Źielem potrafiła przegrać z Mołdawią oraz zremisować z Mołdawia na narodowym czy męcząc się z Wyspami Owczymi a klub z Wysp Owczych grał w zeszłym roku w grupie pucharów... Będę szanował rywala Drite , lecz takie wyniki jak powyższe zdarzają się rzadko więc Legia musi wygrać porostu! 2:0 , 3-1. Sprzedano na wczoraj 17 k biletów więc pewnie kompletu nie będzie, ale atrakcyjność rywala nie powala. (L)
Widać po sprzedanych biletów że do kompletu bardzo daleko,ale czy to usprawiedliwienie że nie ma kompletu i tak wielu kibiców odpuściło?
"Ważny mecz, nieatrakcyjny rywal"-takie dąsy to może strzelać Barcelona czy Juventus. Nieatrakcyjna to może być pięściarka Lin Yu-ting. My nie mamy nieatrakcyjnych rywali. Każdy w teorii może nam zrobić kuku. Trzeba wyjść na klepisko, wygrać mecz, ukłonić się publiczności i po temacie. A nie znowu mruczeć po fakcie, że trawa była za sucha a do tego źdźbła układały się nie w tą stronę.
Jeszcze nie awansowaliśmy do LKE, więc trzeba być cały czas mega skupionym na boisku, żeby się nie przeliczyć na ostatniej prostej.
Dla kogo ważny dla tego ważny. Wybieram mecz z Motorem. Dla mnie to pseudo puchar.
@Ibor: Co do atmosfery. Wcześniej było lepiej gdy na mecz przychodziło mniej ludzi. Stojąc na boku żylety można było dobrze pośpiewać. Teraz jest gorzej. Część ludzi uaktywnia się niemal tylko przy bluzgać na rywala.
A jaki rywal był atrakcyjny puszcza,Radomiak,a może ci ostatni Duńczycy w pucharach, zapomniałem o Piaście to był atrakcyjny rywal,nawet wygrał z nami.
Oglądałem mecze Wisły z kosowskim LLapi. Jeżeli Drita to ten sam poziom to w Polsce grałaby na trzecim poziomie rozgrywkowym. Na pewno nie jest to taki ogórek jak Walijczycy, ale te wszystkie wpadki Legii w pucharach nigdy nie miały miejsca z aż tak słabymi zespołami. W dwumeczu czekamy na dwa pewne zwycięstwa, punkty do rankingu i fajną grę.
„Dla Legii awans do fazy grupowej europejskich rozgrywek jest celem minimum na tym sezon.”
Wszystko spoko, tylko, że w LKE nie ma fazy grupowej
@Ibor: Ludzie bez dzieci,też niestety nie kibicują.
@Ibor: nie będziesz wyznaczał kto w jakim wieku dziecko przyprowadza, jak ci nie pasuje i nie rozumiesz ze mozna jedno z drugim pogodzic to zapraszam na 208 możemy to przedyskutować
Te ceny biletów to pierwsza ale znacząca porażka Pana Hery. Chytry 2 razy traci.
Atrakcyjni rywale będą w fazie grupowej.
Tutaj musimy wygrać dwa mecze aby zdobyć komplet punktów do rankingu.
@Poldi: Ja je.... pseudo puchar???? Niestety nasza piłka klubowa jest na takim poziomie. Od czegoś trzeba zaczynać od czegoś trzeba się odbić. Kasę nawet w tej LKE można zarobić, piłkarze chętniej przychodzą do klubu jak mogą się wypromować w Europie, nawet w LKE.
Generalnie kibicuję wszystkim Polski klubom w Europie. To są punkty do rankingu.
Jak chcemy grac w LM to musimy sobie na to zasłużyć i zarobić dobrymi występami LKE i LE.
Chcemy ściągać Bóg wie jakich piłkarzy z dużymi nazwiskami. A kto by chciał przyjść aby kopać tylko w ekstraklapie. Tylko promowanie w europejskich rozgrywkach pozwoli nam na sprowadzanie jako takich zawodników.
Piotr Jacek już odszedł z Warty; w Legii II trzymał się dwa lata (dwa lata w plecy w Lidze)
@Trch: Ja sobie posłucham tej dyskusji chętnie. Może dowiem się czegoś ważnego. Dla mnie albo dla Klubu.
@Tak będzie : nie ośmieszaj się, kretynie. Już Z Broendby miało 4:0 i 0:2 być. Było dzbanie? Czy nie było. Gdzie byłeś frajerek po Broendby? Pewnie mamuśka komputer zabrała. Skoro tak, to przed dzisiejszym meczem też powinna i miałaby rację.
Panowie nie spierniczcie tego!!! Żebym nie musiał słuchać po meczu, że zlekceważyliśmy rywala i musimy wyciagnac wnioski na rewanż....!!! Załatwcie to (awans) juz dzisiaj!!!! Mało to ostatnio nerwów serwujecie swoim kibicom....?? Please MEN!!!!
.... I proszę, panie Feio wystawić od poczatku najlepsza jedenastkę..... Żeby nie marnować znowu pierwszej połowy.....
Witam wiem że nie na temat mam do sprzedania bluzę treningową legi adidas rozmiar XS na wzrost 158-160
@Tak będzie : Przepraszam wszystkich Legionistów. To miało dotyczyć meczów mojej Wisełki, pomyliło mi się. Wasza Legia oczywiście przejdzie bez problemów.
@Cezar.: Broendby nieatrakcyjny rywal? Przecież to marka znana w całej Europie od wielu lat! Może bez sukcesów w pucharach ale nie byle kto. Wracaj może do siatkówki.
@Kosowo: znany ,..w całej europie tzn w Danii,to klub klasy b w porywach,a tak naprawdę c,Polskim siatkarzom to możesz buty czyscic,jak skończysz odpowiedni kurs, są wicemistrzami olimpijskimi,mistrzami Europy,wicemistrzami świata,pierwsi w rankingu FIBA,wystarczy!nie wycieraj sobie gęby siatkarzami,bo nie znasz się zupełnie na sporcie,a o futbolu nie masz zielonego pojęcia .porownujesz trabanta z ferrari , wróć z kosmosu do rzeczywistości,halo tu ziemia !
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!