Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Luquinhas podczas meczu z Dritą w 2020 roku - fot. Woytek / Legionisci.com
Luquinhas podczas meczu z Dritą w 2020 roku - fot. Woytek / Legionisci.com
Środa, 21 sierpnia 2024 r. godz. 23:32

Ważny mecz, nieatrakcyjny rywal

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Przed Legią ostatnia przeszkoda na drodze do fazy zasadniczej Ligi Konferencji. W czwartek przeciwnikiem "Wojskowych" będzie Drita Gnjilane z Kosowa, z którą legioniści mieli okazje zmierzyć się cztery lata temu w eliminacjach Ligi Europy. Wówczas wygrali pewnie 2-0.

{VIDEOAD}

Najtrudniejsze za nami?

Pomimo tego, że czwartkowe spotkanie będzie dla Legii jednym z najważniejszych na arenie międzynarodowej od kilku miesięcy, to w Warszawie nie czuć aury zbliżającego się piłkarskiego święta. Z całą pewnością jest to spowodowane marką rywala, która jest zdecydowanie mniej atrakcyjna aniżeli miało to miejsce w poprzedniej rundzie, gdy na Łazienkowską przyjechało Brøndby IF. Swoje zrobiły również ceny biletów. Wobec wyeliminowania Duńczyków nikt nie wyobraża sobie innego rezultatu niż awans graczy Goncalo Feio, chociaż jak przekonuje sam trener nie spodziewa się on wcale łatwego dwumeczu.

- Jeżeli ktoś się spodziewa spaceru, to ja powiem, że tak na pewno nie będzie. Drita to drużyna na zupełnie innym poziomie niż Walijczycy. Tylko przypomnę, że niedawno potrafili zremisować z Feyenoordem czy Viktorią Pilzno. Gramy u siebie i chcemy wygrać, aby znacznie zbliżyć się do fazy ligowej - zapowiedział Portugalczyk na konferencji prasowej.

Szkoleniowiec przypomniał tym samym dwumecz Drity z Feynoordem z 2021 roku, kiedy dosyć niespodziewanie Kosowianie strzelili na wyjeździe dwa gole, ale finalnie i tak przegrali 2-3, natomiast u siebie zremisowali bezbramkowo. A także starcie z Victorią Pilzno sprzed roku. Drita u siebie uległa Czechom 1-2, a na wyjeździe padł remis 0-0.

KURSY NA LEGIA - DRITA
FORTUNA: {BUKMECZ=MPL129689357}

Historyczny sukces

Trudno jednak nie oprzeć się wrażeniu, że to tylko zasłona dymna. Wszak dla Drity gra na tym etapie rozgrywek międzynarodowych jest czymś zupełnie nowym. Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej jest historycznym sukcesem, gdyż do tej pory za największe osiągnięcie można było uznać grę w 3. rundzie eliminacyjnej Ligi Europy w 2020 roku, kiedy to Kosowianie musieli uznać wyższość "Wojskowych". Jak to się stało, że Drita zaszła w tym sezonie tak daleko?

W 2. rundzie eliminacyjnej Drita ograła w dwumeczu islandzki Breidablik. Na wyjeździe najbliższy rywal Legii wygrał 2-0 po golach Arba Manaja oraz Vetona Tushy. W rewanżu z kolei zwycięstwo Dricie dał Kastriot Selmani. W kolejnej fazie rozgrywek zespołowi z Kosowa nie poszło już tak łatwo. W pierwszym starciu na stadionie łotewskiej FK Audy Kekavy górą byli gospodarze, skromnie wygrywając 1-0. Tydzień później Dricie udało się odwrócić losy dwumeczu, chociaż w rewanżu do wyłonienia przeciwnika Legii w kolejnej rundzie potrzebna była dogrywka. Po regulaminowym czasie Drita prowadziła 1-0 po trafieniu z rzutu karnego. W dogrywce na jedno trafienie Łotyszy odpowiedzieli kolejno Rron Broja oraz Albert Dabiqaj.

Dla Drity te cztery mecze w eliminacjach Ligi Konferencji były jak dotąd jedynymi w tym sezonie. Co prawda liga kosowska rozpoczęła już swoje rozgrywki, ale jednak starcia z 11 sierpnia z FC Malisheva oraz z 19 sierpnia z FC Prishtiną zostały przełożone. Spoglądając natomiast na tabelę sprzed roku, to tam czwartkowy rywal Legii uplasował się na koniec rozgrywek na trzeciej lokacie, mając cztery punkty straty do KF Llapi oraz jedenaście do FC Ballkani.

fot. Woytek / Legionisci.comfot. Woytek / Legionisci.com

Morishita alternatywą dla Luquinhasa

W swoim ostatnim spotkaniu Legia miała okazję przygotować się do czwartkowego starcia pod kątem ofensywnym. Gracze stołecznej drużyny strzelili Radomiakowi Radom cztery gole, co jednocześnie było ich najwyższym ligowym zwycięstwem w tym sezonie. Tego dnia trener miał okazję przetestować kilka nowych rozwiązań w składzie. Na ławce rezerwowych zasiadł m.in. Luquinhas, który w pełni sił jest potrzebny na mecz z Dritą. Wobec jego nieobecności w środku pola zobaczyliśmy Ryoya Morishitę, który wygląda w tej strefie boiska zdecydowanie lepiej aniżeli na skrzydle.

Na lewej flance z kolei z meczu na mecz coraz przyjemniej patrzy się na Rubena Vinagre. Portugalczyk był ostatnio o krok od strzelenia gola, ale pomimo tego, że to mu się nie udało i tak wielokrotnie pokazał, że potrafi zrobić różnicę - pomocnik umie świetnie panować nad piłką, a ponadto dysponuje dobrą szybkością. Zmiana nastąpiła także w ataku. Przeciwko Brøndby z przodu zagrał Tomas Pekhart, natomiast przed kilkoma dniami Feio postawił na Blaza Kramera. Słoweniec odwdzięczył się za zaufanie bramką, chociaż zdobytą strzałem z rzutu karnego.

Dla Legii awans do fazy grupowej europejskich rozgrywek jest celem minimum na tym sezon. Dzięki wyeliminowaniu w poprzedniej rundzie Brøndby marzenie to jest już na wyciągnięcie ręki. W swoich ostatnich dwóch podejściach Legia z sukcesem rywalizowała w meczach decydujących o awansie do grupy. Przed rokiem ograła FC Midtjylland, a dwa lata wcześniej Slavię Praga. Tamta wygrana z Czechami pozwoliła cieszyć się z gry w fazie pucharowej po raz pierwszy od sezonu 2016/17 i pamiętnych spotkań w Lidze Mistrzów.

Mecze o awans do fazy grupowej
2023/24 [LKE] - FC Midtjylland 3-3, 1-1 (k.6-5)
2021/22 [LE] - Slavia Praga 2-2, 2-1
2020/21 [LE] - Qarabag FK 0-3
2019/20 [LE] - Rangers FC 0-0, 0-1
2017/18 [LE] - Sheriff 1-1, 0-0

Gdzie obejrzeć?

Spotkanie Legii z Dritą Gnjilane rozpocznie się w czwartek godzinie 18:00. Transmisję będzie można zobaczyć na Polsat Sport 1, Polsat Sport Premium oraz TV 4. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

Przewidywany skład

Zapraszamy do korzystania z aplikacji 11.legionisci.com, w której możecie ustawić własną jedenastkę Legii i podzielić się nią ze znajomymi w socialmediach oraz w komentarzach pod artykułami. Wystarczy wkleić wygenerowany nad przyciskiem "zapisz" link z zielonej ramki. Zapraszamy do wspólnej zabawy.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!