Zapowiedź meczu
Hiszpanie na start
W czwartek Legia Warszawa podejmie na własnym stadionie Real Betis Balompié w pierwszym spotkaniu fazy ligowej Ligi Konferencji. W tym sezonie europejskich pucharów "Wojskowi" są niemal bezbłędni, chociaż to teraz czekać ich będzie test z najpoważniejszym przeciwnikiem. Dla graczy Gonçalo Feio będzie to także szansa na odczarowanie Łazienkowskiej, na której nie wygrali od dwóch meczów.
W marazmie
Legia przystąpi do czwartkowego meczu w nie najlepszych nastrojach. Przed kilkoma dniami "Wojskowi" ponownie zawiedli swoich kibiców, kiedy na własnym stadionie zaledwie zremisowali z Górnikiem Zabrze. Dla graczy ze stolicy to jednocześnie trzeci mecz bez wygranej, który mocno zachwiał klubem. Sytuacja w tabeli wygląda już bardzo źle, strata co najmniej dziesięciu punktów do lidera na tym etapie rozgrywek zdarzyła się w tym wieku tylko dwukrotnie. Wcześniej podobnie fatalny start w Ekstraklasie Legia zanotowała w sezonie 2016/17. Nie bez przyczyny po końcowym gwizdku starcia z Górnikiem szeroko komentowano możliwe zmiany na stanowisku pierwszego trenera. Co prawda Gonçalo Feio miał usłyszeć zapewnienie, że dostanie szansę na wyjście z obecnego kryzysu, to jednak historia pokazała, że takie słowa często oznaczają rychłe zwolnienie. Faktem jest, że Legia monitoruje rynek trenerski, co też przesadnie dziwić nie może.
Ostatni mecz z Górnikiem był jednak nieco inny niż poprzednie spotkania. Feio zdecydował się nieco wstrząsnąć swoimi podopiecznymi, a jednocześnie zaskoczyć przeciwników. Tego dnia postawił na nowe ustawienie, którego w wykonaniu legionistów nie widzieliśmy już przez jakiś czas. Portugalczyk posłał na boisko czterech obrońców, co było odmianą w stosunku do doskonale już znanej gry trójką defensorów. Zmiana formacji nie przyniosła co prawda czystego konta, jednak jedyny stracony gol padł przecież po rzucie karnym. Momentami gra Legii wyglądała nieźle, a szkoleniowiec po skończonym meczu pokusił się nawet o stwierdzenie, że to jeden z lepszych występów jego piłkarzy.
- Jako trener czuję się bardzo swobodnie w kwestiach taktycznych, nie mam jednego systemu, którego muszę się trzymać. Moim zadaniem jest, wspólnie ze sztabem, znaleźć taką formułę, by piłkarze czuli się komfortowo - powiedział Feio na konferencji prasowej przed spotkaniem z Betisem. Oznacza to, że schemat gry najprawdopodobniej będzie zmieniał się w zależności od przeciwnika.
fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
Nadzieja w środku pola
Jeżeli mielibyśmy wyróżnić któregokolwiek z zawodników Legii po ostatnim meczu, to z pewnością byłby to sprowadzony niedawno Maximillian Oyedele. Środkowy pomocnik wykonywał tytaniczną pracę w środku pola, kilkukrotnie popisał się bardzo dobrymi odbiorami. Patrząc na jego poczynania można było odnieść wrażenie, że ma za sobą rozegranych wiele spotkań w seniorskiej piłce, ale przecież nic bardziej mylnego.
19-latek w ostatni weekend zadebiutował dopiero w wyjściowej jedenastce stołecznego klubu i wygląda na to, że dał wyraźny sygnał, że teraz to on będzie aspirował do gry w pierwszym składzie. Jego dobra dyspozycja nie umknęła również selekcjonerowi reprezentacji Polski. Oyedele został powołany do kadry, co na pewno jest pewnego rodzaju zaskoczeniem, ale również wspaniałą historią, która może dać wiele motywacji legionistom wkraczającym do seniorskiej piłki.
KURSY NA LEGIA - REAL BETIS
FORTUNA: 1 4.4 X 3.7 2 1.8
Betis przyjedzie bez ważnych graczy
Po ośmiu rozegranych ligowych kolejkach, Real Betis zajmuje w hiszpańskiej ekstraklasie ósme miejsce. Jak na razie podopieczni Manuela Pellegriniego zdobyli 12 punktów, na które składa się bilans trzech wygranych, trzech remisów i dwóch przegranych. W ostatniej kolejce najbliższy rywal Legii skromnie 1-0 pokonał na własnym stadionie Espanyol. Ponad 53 tysiące kibiców na kluczowego gola czekało do ostatnich minut regulaminowego czasu gry. Wówczas na listę strzelców wpisał się Giovani Lo Celso, który trafił do drużyny latem tego roku z Tottenhamu. Pomocnik jest jedną z największych gwiazd Betisu, dlatego za szczęśliwy może być uznawany fakt, że w czwartek nie pojawi się na boisku. Argentyńczyk nie przyleciał do Warszawy wraz z pozostałą częścią drużyny, ponieważ szkoleniowiec zdecydował się dać mu odpocząć. Oprócz niego na Łazienkowskiej z powodu kontuzji nie zagrają Marc Bartra, Youssouf Sabaly, Isco oraz William Carvalho.
Betis o awans do fazy ligowej Ligi Konferencji rywalizował z Krywbasem Krzywy Róg. Ukraińcy nie byli dla Hiszpanów równorzędnym przeciwnikiem. Gracze prowadzeni przez Pellegriniego nie mieli żadnych problemów z wyeliminowaniem Krywbasu, wygrywając w pierwszym meczu na wyjeździe 2-0, a u siebie dopełniając formalności zwyciężając 3-0. Real Betis zagra w czwartek po raz pierwszy w fazie zasadniczej europejskich pucharów od dwóch lat. W poprzednim sezonie drużyna odpadła bowiem w eliminacjach Ligi Konferencji Europy z Dinamem Zagrzeb. W sezonie 2023/24 Hiszpanie zajęli z kolei trzecie miejsce w grupie Ligi Europy, plasując się za Rangers FC oraz Spartą Praga.
Terminarz Ligi Konferencji
Tabela Ligi Konferencji
Gdzie obejrzeć?
Spotkanie Legii z Realem Betis rozpocznie się w czwartek o godzinie 18:45. Transmisję będzie można zobaczyć na Polsat Sport 1 oraz Polsat Sport Premium 1. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.
Przewidywany skład
Zapraszamy do korzystania z aplikacji 11.legionisci.com, w której możecie ustawić własną jedenastkę Legii i podzielić się nią ze znajomymi w socialmediach oraz w komentarzach pod artykułami. Wystarczy wkleić wygenerowany nad przyciskiem "zapisz" link z zielonej ramki. Zapraszamy do wspólnej zabawy.