Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
Zastal - Legia - fot. Maciek Gronau
REKLAMA
REKLAMA

Koszykówka

Zastal Zielona Góra 84-94 Legia Warszawa

Redakcja, źródło: Legionisci.com

W meczu 3. kolejki PLK koszykarze Legii Warszawa wygrali na wyjeździe z Zastalem Zielona Góra 94-84. Legioniści mają na swoim koncie 2 zwycięstwa i 1 porażkę.



Spotkanie rozpoczęło się od szybkiej akcji gospodarzy, którzy za sprawą celnych rzutów wolnych Filipa Matczaka wyszli na prowadzenie 2:0. Legia odpowiedziała natychmiast – Ojars Silins zdobył punkty w akcji 2+1, wyprowadzając swój zespół na minimalne prowadzenie. Chwilę później, po faulu, Sindarius Thornwell trafił trzy rzuty osobiste, co dało Zastalowi przewagę 5:3. Legioniści nie pozostali dłużni – Michał Kolenda skutecznie wykorzystał rzuty wolne po niesportowym faulu rywala, a następnie Silins dołożył „trójkę”, co zwiększyło przewagę warszawian do 12:8. Po kolejnej stracie Zastalu, Silins ponownie trafił, a trener gospodarzy, Virginijus Sirvydis,, zmuszony był poprosić o czas przy stanie 14:8 dla Legii. Zastal próbował odpowiadać – dwukrotnie punktował Evaldas Šaulys, ale Legia utrzymywała przewagę dzięki trafieniom Jawuna Evansa oraz Kamerona McGusty'ego za trzy. W efekcie Warszawiacy prowadzili 21:13. Andrzej Pluta pojawił się na parkiecie i szybko zaznaczył swoją obecność, trafiając za trzy i podwyższając prowadzenie Legii do 24:17.Gospodarze nie zamierzali odpuszczać – najpierw Šaulys trafił za trzy, a następnie Michał Kołodziej wykorzystał dwa rzuty osobiste po indywidualnej akcji, co pozwoliło zmniejszyć straty do wyniku 22:24. Jednak Pluta ponownie dał o sobie znać, trafiając kolejną „trójkę”, a Legia znów odskoczyła na 29:24.
Ostatnia akcja kwarty należała do Thornwella, który trafił za trzy, ustalając wynik pierwszej odsłony na 29:27 dla Legii.

Drugą kwartę Zastal rozpoczął od mocnego uderzenia – po dwóch nieudanych akcjach Legii, Sindarius Thornwell wykorzystał moment i swoją indywidualną akcją doprowadził do remisu 29:29. Następnie Michał Kołodziej trafił za trzy, a Wesley Harris dołożył dwa punkty, wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie 34:31. Trener Legii, Ivica Skelin, zareagował szybko, biorąc czas, aby przerwać rosnącą przewagę Zastalu. Po krótkiej przerwie gra znów się wyrównała – Obie drużyny przeprowadzały skuteczne akcje. Dzięki dobrej grze legioniści odzyskali prowadzenie, wychodząc na 41:38. Na parkiecie ponownie zabłysnął Andrzej Pluta, który trafił trzecią w tym meczu "trójkę", zwiększając przewagę Legii do 46:42. Pluta miał już na swoim koncie 9 punktów, wszystkie zdobyte zza łuku. Na dwie minuty przed końcem drugiej kwarty Filip Matczak popisał się akcją 2+1, co skłoniło trenera Skelina do wzięcia drugiego czasu w tej kwarcie, przy wyniku 48:47 dla Zastalu. Po powrocie na boisko Zastal powiększył przewagę o dwa punkty, ale Legia odpowiedziała – Michał Kolenda, faulowany przy rzucie za trzy, pewnie wykorzystał wszystkie trzy rzuty osobiste, co doprowadziło do remisu 50:50. Ostatnia akcja tej niezwykle wyrównanej kwarty była prawdziwym widowiskiem – na sekundę przed końcem Jawun Evans oddał rzut z połowy boiska, który trafił do kosza, zapewniając Legii remis 55:55 na przerwę.

fot. Maciek Gronaufot. Maciek Gronau

Trzecia kwarta meczu pomiędzy Zastalem Zielona Góra a Legią Warszawa była popisem dominacji gości, którzy zdołali zbudować znaczną przewagę dzięki skutecznej grze zarówno w obronie, jak i ataku.Legioniści rozpoczęli drugą połowę od mocnego akcentu, zdobywając 6 punktów z rzędu, podczas gdy Zastal nie był w stanie odpowiedzieć. Przy wyniku 55:61 dla Legii, trener gospodarzy, Virginijus Sirvydis, szybko poprosił o czas, próbując przerwać rosnącą przewagę rywali. Przerwa jednak nie zmieniła obrazu gry – Legia kontynuowała świetną grę defensywną, a po celnym rzucie za trzy punkty Kamerona McGusty'ego powiększyła przewagę do 10 punktów (57:67). Kolejna strata Zastalu skutkowała trzypunktowym trafieniem Michała Kolendy, co podniosło wynik na 57:70. W kolejnych minutach Warszawiacy nie zwalniali tempa, prezentując solidną grę w obronie oraz skuteczność w ataku. Przewaga gości wzrosła do 20 punktów, kiedy na tablicy pojawił się wynik 61:81. Zastal nie potrafił znaleźć odpowiedzi na świetnie zorganizowaną grę Legii.
Kwartę w idealnym stylu zakończył McGusty, który w ostatniej sekundzie trafił za trzy punkty, przypieczętowując dominację legionistów. Po trzech kwartach Legia prowadziła 84:61, kontrolując przebieg meczu.

Początek kwarty zaczął się od efektownego wsadu Wesleya Harrisa, ale Legia odpowiedziała natychmiastowo, a Shawn Jones zdobył kolejne punkty, utrzymując wysokie prowadzenie. Zastal nie poddawał się – po serii trzech błędów w ataku Legii, gospodarze szybko wykorzystali swoją szansę, trafiając trzy razy za trzy punkty, co zmniejszyło stratę do 72:86.Legia nie dała się jednak wybić z rytmu. Po świetnej dwójkowej akcji Jawuna Evansa i Ojarisa Siliņša, zakończonej efektownym wsadem Siliņša, legioniści utrzymali przewagę na poziomie 18 punktów. Trener Zastalu, Virginijus Sirvydis, poprosił o czas, próbując jeszcze zmotywować swoich podopiecznych do walki.Po krótkiej przerwie Zastal zagrał lepiej – Sindarius Thornwell trafił za trzy, a chwilę później, po błędzie Siliņša, został sfaulowany przy kontrataku i pewnie wykorzystał dwa rzuty wolne, zmniejszając stratę do 13 punktów. Ostatnie minuty meczu to wymiana ciosów, gdzie obie drużyny zdobywały punkty naprzemiennie. Po kolejnych dwóch wykorzystanych wolnych Thornwella Zastal zmniejszył stratę do 12 punktów, ale przewaga Legii była już nie do odrobienia.

Ostatnie punkty w meczu zdobył Michał Kołodziej po indywidualnej akcji, tym samym zmniejszając stratę Zastalu do 10 punktów. Wynik 94:84 dla Legii Warszawa nie uległ już zmianie, a Warszawiacy mogli cieszyć się ze zwycięstwa w Zielonej Górze.

Kolejne spotkanie legioniści rozegrają 22 października z ramach ENBL z Interem Bratysława.

PLK: Zastal Zielona Góra 84-94 Legia Warszawa
Kwarty: 27-29, 28-26, 6-29, 23-10

Zastal Zielona Góra

nrzawodnikminutypunktyrzuty z akcjiza 2 punktyza 3 punktyza 1 punktzbiórkiasystyfaule
0S. Thornwell33:03214/5 (80%)1/2 (50%)3/3 (100%)10/11 (90%)751
1M. Góreńczyk0:000000
2D. Browning17:0162/6 (33%)1/3 (33%)1/3 (33%)1/2 (50%)032
8E. Šaulys31:24134/10 (40%)2/5 (40%)2/5 (40%)3/3 (100%)331
9M. Pluta0:000000
10W. Harris29:4394/12 (33%)4/8 (50%)0/4 (0%)1/1 (100%)712
21K. Murphy25:5252/6 (33%)1/4 (25%)1/2 (50%)303
22M. Kołodziej23:46114/7 (57%)3/5 (60%)1/2 (50%)2/2 (100%)513
23M. Sitnik0:000000
28F. Matczak18:50144/7 (57%)4/6 (66%)0/1 (0%)6/6 (100%)255
77M. Woroniecki20:2252/4 (50%)1/1 (100%)1/3 (33%)013
Suma8426/57 (45%)17/34 (50%)9/23 (39%)23/25 (92%)301920

Trener: Virginijus Sirvydis

Legia Warszawa

nrzawodnikminutypunktyrzuty z akcjiza 2 punktyza 3 punktyza 1 punktzbiórkiasystyfaule
0K. Mcgusty32:452410/16 (62%)7/12 (58%)3/4 (75%)1/2 (50%)522
1J. Evans21:3094/6 (66%)3/4 (75%)1/2 (50%)0/1 (0%)265
3A. Pluta23:20123/11 (27%)0/3 (0%)3/8 (37%)3/4 (75%)162
4M. Wieluński0:000000
10M. Vucić23:37105/7 (71%)5/7 (71%)841
12S. Jones16:54126/10 (60%)6/9 (66%)0/1 (0%)0/2 (0%)812
15O. Siliņš31:19114/8 (50%)2/2 (100%)2/6 (33%)1/1 (100%)301
23M. Kolenda32:02142/5 (40%)1/1 (100%)1/4 (25%)9/9 (100%)403
25D. Grudziński15:1121/4 (25%)1/3 (33%)0/1 (0%)304
32M. Wilczek3:2100/1 (0%)0/1 (0%)001
Suma9435/68 (51%)25/41 (60%)10/27 (37%)14/19 (73%)361921

Trener: Ivica Skelin

Komisarz: Roman Putyra
Sędziowie: Tomasz Trawicki, Łukasz Andrzejewski, Marcin Koralewski


fot. Maciek Gronaufot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronaufot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronaufot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronaufot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronaufot. Maciek Gronau

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (5)

+dodaj komentarz
Dariusz - 2 godziny temu, *.play-internet.pl

Mamy ciekawy, wyrównany skład, ale z silnymi rywalami będzie ciężko. Przydałoby się w trakcie sezonu zakontraktować jeszcze 2 bardzo dobrych grajków, żeby powalczyć w play-off. Dziś 3 kwarta bardzo dobra gra, potem dogranie do końca tak by nie przegrać.

odpowiedz
Egon - 1 godzinę temu, *.waw.pl

@Dariusz :
Zdecydowanie, a jeżeli nie dwóch, to przynajmniej jeszcze jeden dobry zawodnik potrzebny jest na już.

odpowiedz
p10 - 4 godziny temu, *.centertel.pl

Wygrana zasłużona. Dociśnięcie rywali w 3-ciej kwarcie wtedy kiedy trzeba. Jeśli rywal nie jest w stanie lub nie ma kadry by wykorzystać nasze słabości to widać potencjał w tym zespole. Mamy 7-miu dobrych graczy.

Od meczu z Dzikami zacznie się prawdziwa weryfikacja potencjału zespołu. W listopadzie nie będzie łatwych meczy już w lidze. Oby wszyscy byli zdrowi

odpowiedz
Paczkomat - 2 godziny temu, *.plus.pl

@p10: no niestety, ale w 7 sezonu ugrac sie nie da...

odpowiedz
grzesiek - 6 godzin temu, *.centertel.pl

super brawo panowie, zwyciezcow sie nie sadzi

odpowiedz
REKLAMA
Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!