fot. Mishka / Legionisci.com
Nie pozostawili złudzeń
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
Legia Warszawa nie pozostawiła żadnych złudzeń beniaminkowi z Katowic, pokonując go pewnie 4-1. Co ciekawe, w niedzielę to jednak Adam Zrelak z GKS-u jako pierwszy wpisał się na listę strzelców. Potem jednak piłka lądowała tylko w siatce Dawida Kudły. Podopieczni Goncalo Feio zagrali kolejny dobry mecz, co na pewno może cieszyć i pozwala być dobrej myśli przed kolejnymi wyzwaniami.
{VIDEOAD}
Pierwszy kwadrans meczu nie przyniósł wielu emocji. Po stronie "Wojskowych" widać było sporo niedokładności, przez co nie oglądaliśmy zbyt wielu ofensywnych akcji, zagrażających GKS-owi. W 19. minucie zobaczyliśmy pierwszą groźną sytuację, ale niestety to goście byli bliscy objęcia prowadzenia. Na wysokości zadania stanął jednak Kacper Tobiasz, który udanie odbił strzał jednego z przeciwników. Podopieczni Goncalo Feio odpowiedzieli chwilę potem. Aktywny Rubem Vinagre przełożył sobie piłkę na lewą nogę i niestety z jego próbą poradził sobie Dawid Kudła.
W 25. minucie niespodziewanie to przyjezdni strzelili gola, co spowodowało na Łazienkowskiej niemałą konsternację. Wówczas z rzutu rożnego dośrodkował Bartosz Nowak, a po przedłużeniu od Martena Kuuska z bliska gola strzelił Adam Zrelak. Na całe szczęście stracona bramka podziałała na gospodarzy wyjątkowo motywująco. Już trzy minuty potem do remisu doprowadził Steve Kapuadi. Obrońca "Wojskowych" zaskoczył bramkarza mocnym uderzeniem, wykorzystując dobre podanie od Morishity. Legia nie zaprzestała ataków. W 36. minucie w krótkim odstępie czasu zobaczyliśmy dwie świetne sytuacje. Najpierw o krok od wpisania się na listę strzelców był Gual, lecz obrońcy GKS-u przeszkadzali mu na tyle skutecznie, że nie mógł z pełną mocą oddać strzału. Za chwilę z kolei Morishita główkując trafił tylko w Kudłę. Nie ma co ukrywać, że Japończyk powinien zaprezentować zdecydowanie lepszą celność.
Kiedy wydawało się, że do przerwy wynik nie ulegnie już zmianie, bramkę zdobył Kacper Chodyna! Pomocnik stołecznego klubu wykończył koronkową akcję kolegów, a przede wszystkim znakomite płaskie dogranie od Vinagre'a. Portugalczyk po raz kolejny pokazał, że na lewej stronie potrafi zrobić różnicę, urywając się rywalom.
fot. Mishka / Legionisci.com
Zaraz po przerwie swojego drugiego gola powinien strzelić Chodyna. Pomocnik Legii nie trafił z najbliższej odległości do pustej bramki po podaniu Marca Guala. Wydawało się, że pomocnik nie był przygotowany na tak mocne dogranie od Hiszpana. W 56. minucie po raz kolejny tego wieczoru skuteczną obroną popisał się Kudła. Bramkarz GKS-u pewnie złapał strzał Kapustki. Po godzinie gry dwa szybkie ciosy wyprowadzili gospodarze, które już na dobre rozstrzygnęły, kto tego dnia sięgnie po komplet punktów!
Najpierw w 61. minucie do własnej siatki piłkę skierował Arkadiusz Jędrych. Obrońca bardzo niefortunnie interweniował po wrzutce ze skrzydła, kiksując i kompletnie zaskakując własnego golkipera. Nie minęło wiele czasu, a GKS ponownie musiał zaczynać grę od środka boiska. Tym razem nieco szczęścia dopisało Rafałowi Augustyniakowi. Środkowy pomocnik huknął ile sił w nodze z dystansu, a futbolówka odbiła się jeszcze po drodze od nogi Lukasa Klemenza, czym totalnie zmyliła Kudłę.
Legioniści byli wyjątkowo napędzeni i cały czas dążyli do kolejnych trafień. W 69. minucie o krok od gola była Ryoya Morishita. Pomocnik przymierzył z daleka i niestety wszystko skończyło się tylko na poprzeczce. Druga odsłona upływała pod znakiem zdecydowanej przewagi Legii. Można było odnieść wrażenie, że GKS-owi totalnie spadła motywacja do gry, przez co rzadko kiedy odważnie atakowali.
Komentarze: (98)
dzieki za zawody gks no taki sobie Morishita tam chyba byla bramka
Dobra, tak trzymać. Wynik cieszy i gra poukładana w miarę.
Czemu nie było interwencji VAR przy strzale Morishity ? Powtórka była golem jednak nikt nie chciał VAR ?
Wielkie brawa za ten występ! No wreszcie mecz na miarę Legii.Najlepszy wystep w tym sezonie.Feio chyba czyta moje wpisy lub podgląda Radnickiego,bo sporo rozwiązań o których pisałem i oby tak dalej! BRAWO Drużyna!
Brawo! Taką Legię chciałbym oglądać co tydzień! Walka, atak, wysoki pressing, ciagła chęć zdobycia kolejnej bramki. Dzięki za ten wieczór.
Nareszcie wróciły orły na właściwe tory. Bawią się piłką i odblokowały się nieudolne do tej pory statystyki. Naprawdę nieźle to zaczęło wyglądać. Zmiennicy nieskuteczni i dużo mniej pewni niż pierwsza 11. Teraz trzeba wygrywać wszystko i czekać na potknięcia rywali, bo czołówka (niestety) punktuje regularnie.
Dobry mecz i zasłużona wygrana.
Szkoda tylko, że czołówka nie straciła punktów i nie dało się odrobić trochę strat do do Lecha, Jagiellonii i Cracovii.
Pertharty i Guale i kuny to trener już sie przekonał że to tylko naciägacze nic wiécej reszta brawo, trener buduje silnâ zgranâ drużyne już wie kto gra kto udaje brawo Feio aby tak dalej
Początek średni ale się rozbujali. Takie wyniki z średniakami ligi mają być a szczeyz Beniaminkami. W zime porządnego napastnika zakupić i będzie jeszcze lepiej bujać gra Legii. Najważniejsze jest jednak 10 listopada, tego dnia zobaczymy czy uda się jeszcze powalczyć o mistrza.
No i dobrze, w końcu udało się rozkręcić tę karuzelę, oby ta złota jesień trwała do końca sezonu
Jak dotychczas, to najlepszy mecz Legii w ESA. Brawo!
Jedyny minus to podwójny egoizm Pekharda w sytuacjach podbramkowych, w końcówce meczu.
Pierwsze 20 minut fatalne, za które piłkarze powinni dostać nagany służbowe ;-) Po stracie gola Legia odmieniona o 540 stopni. Legia jest na fali wznoszącej i liczę na to, że za dwa tygodnie wybije z głowy łachom walkę o mistrza i wygra wysoko w posraniu. Za tydzień z uckim ficefem ty(L)ko wysoka wygrana, a w (L)egnicy może być być skromnie, byle do przodu po puchar.
Jak dotychczas, to najlepszy mecz Legii w ESA. Brawo!
Jednak pełną radość zmącił Pekhard, który poprzez swój egoizm w końcówce meczu pozbawił naszą drużynę dwóch prawdopodobnych goli...
Statystyki z tego meczu są imponujące jak na fakt, że jeszcze niedawno nie strzelaliśmy na bramkę rywala. Ten mecz był mocno średni do momentu gola na 1-1 i już zacząłem się zastanawiać czy nie wraca stara bieda, ale wtedy wszedł w pole karne bodajże Pankov i zrobił to czego nie potrafił wcześniej w tym meczu zrobić Chodyna przez X sytuacji, czyli zagrać szybciej i podnieść piłkę. Jestem ciekaw, jak długo Legia kopałaby się z koniem, gdyby ten gol tam nie padł, bo do tego momentu GKS świetnie zagęszczał środek i spokojnie wszystko wybijał, a potem nie wiedzieć czemu stracił pomysł na ten mecz. Trzeba oddać Legii jedno - nauczyła się punktować rywali, jak widzi słaby punkt to go wykorzystuje. Jako całość był to dobry mecz i jeszcze lepszy wynik. Martwi chaos jaki wprowadza do gry większość zmienników w ostatnich meczach. Trzeba coś z tym zrobić, bo im więcej zmian, tym mniej płynności w grze.
Po pierwsze: to kluczowy mecz, który daje cokolwiek nadzieję na walkę o mistrza będzie 10 listopada i wszystko co do tego meczu TRZEBA wygrać bez dyskusji, więc ta wygrana była obowiązkiem. Przypominam że mamy 1/3 sezonu a zagraliśmy dopiero może 3 przekonujące mecze
Po drugie: nie sądzę żeby nasz "gwiazdy" i ich "szef psycholek" byli w stanie na atmosferę przejechać do końca sezonu. Więc po raz kolejny wyraze nadzieję, że chciałbym aby następca był już wybrany zanim go zwolnimy, bo że do tego dojdzie, to chyba jest nieuniknione od jego zatrudnienia. Niestety, ale dla mnie to jest jednoznaczne, że Legia stała się jakimś laboratorium albo miejscem praktyk dla Fajki i Zielka i nie wiem jak Wy, ale ja uważam że to nie tak powinno wyglądać. Na dłuższą metę (max rok) nic z tego nie będzie.
Po trzecie: ile zrobiliśmy transferów i ilu z tych ludzi gra coś więcej niż wyjście na boisko? Niby mieliśmy coś tam tworzyć, budować, a jest powrót do pomysłu Augustyniaka w pomocy! Ludzie, mi się wydaje że to jest kompromitacja dyrektora i trenera. I znowu, jak co mecz, jak co runda, jak co sezon: odkąd w klubie jest potomek
Chopina i Donalda Trumpa, to jest ciągła budowa niewiadomo czego i przepalanie pieniędzy. No ale z czegoś to wynika, ja nie wierzę że człowiek który zarobił miliony i wychował się w dobrobycie nie myśli tylko o czym innym niż zysk
Moje zdanie jest takie Tobiasz na ławkę bo nic nie pokazał a dać szansę Kobylakowi..a Tobiaszowi włączyła się za duża gwiazda
@Jose Kante:
To chyba dobrze, że trener znalazł miejsce dla obrońcy w pomocy po zmianie systemu z 3 na 2 obrońców i to jeszcze na pozycji na której były największe braki, co drużynie wyszło to na dobre, co nie? Czy źle, bo wolałbyś, żeby Augustyniak siedział na ławce a grał Goncalves/Celhaka?
Przeciwnik nie był z najwyższej półki ale kolejne zwycięstwo cieszy. Gdybyśmy mieli chociaż jednego bramkostrzelnego napastnika zamiast trzech słabych i jednego średniego byłoby jeszcze lepiej. Jeżeli Nsame nic nie gra to skrócić jego wypożyczenie. Rozwiązać kontrakt z Pekhartem bo nic nie daje drużynie. Dać wolną rękę Alfareli niech idzie gdziekolwiek. Za tę trójkę sprowadzić jednego ale dobrego.
@Mateusz z Gór: źle, dlatego że co to rozwiązanie oznacza, to widzieliśmy rok temu. To kto ma grać, to ja nie wiem, bo nie biorę za to pieniędzy i się nie znam, ale widzę że to takie klejenie "na razie". Więc jeśli już miałbym coś "doradzić", to jak nie ma pomysłu to dajmy szansę młodzieży, a nie jemu. Ale spoko, najważniejsze że o oddal strzał w środek bramki, biegał sztywny jakby zszedł z orbitreka. W skrócie chodzi mi o to, że przed sezonem i na początku "trener" bardzo się puszył i prężył że będzie i to i mato i sramto, a jednak nie ma. I takie ruchg to jest łatanie, w sytuacji gdy znowu wydało się pieniądze na paralityków. I też że trener ten powinien się uczyć jako asystent co najwyżej, a nie pierwszy trener. Więc mi się to osobiście nie podoba, ale innym oczywiście może i spoko.
Nie ma co sikać z radości, co to był za przeciwnik.... Czemu nie gra Nsame... Nie wierzę, żeby był gorszy od dziada pekharta i alfalfy...
@Johnny Legia : Zgadzam się z tobą, bo w moim odczuciu Tobiasz jest aktualnie bardzo przeciętny. Jakby kilka meczów posiedział na ławce to nic by mu się nie stało.
@Egon: Nie mam złudzeń że odrobimy wszystkie punkty! Za duża jest konkurencja by ten peleton wyprzedzić. Lech,Raków, mega solidna Jaga,solidna Craxa.Pogoń też coś chce świrować.Wazne żeby wygrywać i podnosić poziom drużyny i byle do zimy.Porzadne transfery i na wiosnę cały czas progresować.Powalczyć o PP, a w Europie do wiosnnych zmagań się załapać. O mistrza ja w tym momencie mówię że nie mamy szans...mozecie potem mi wypominać jak będzie inaczej..ale niestety nie będzie...w pyrlandii remis to max co osiągniemy. Pyry grają obecnie najlepszą piłkę,a tyle pkt przewagi,które mają nad nami,gdzie oni tylko na lidze są skupieni to nie ma co nawet marzyć.
@Darek: pełna racja. Nsame, Alfarela i Gonsalves to nieporozumienie. Myślałem że pekhart coś będzie znaczył jako napastnik ale jak widać d...pa
Od momentu zatrudnienia prodiza na selekcjonera repeeentacj , a pozniej Faji mowilem, ze granie archaicznie betonowym systemem na 3 obroncow i tych ”wachadlowych” to czysty idiotyzm. I prosze. Frajo przeszedl na czworke z tylu i od kilku meczow co raz lepsza gra i co raz lepsze wyniki. Oby tak dalej!
Panie Pekhart odejdź i nie rób wstydu partoliłeś wszystko co się dało z Pana taki napastnik jak ze mnie hokeista
"Możecie być pewni, że będziecie się identyfikować z tym zespołem, który będzie oddawał serce, grał agresywnie, poświęcał się, nigdy się nie podda, będzie nieustępliwy, solidarny wobec siebie i dobrze grający" - tak mówił Goncalo Feio na prezentacji drużyny przed sezonem. Potrwało to nieco dłużej niż się pewnie spodziewał, ale czy teraz Legia nie zaczęła właśnie tak wyglądać? Powtarzam tu poraz kolejny: Legia będzie mistrzem w tym sezonie!:) A 10 listopada wybije Lechowi grę w piłkę, przy pełnym stadionie swoich kibiców:)
Kurde,po mojemu to większość "kibiców" aż się trzęsie ze złości,że Legia zagrała naprawdę dobry mecz i nie bardzo mają powody,żeby "zhejtować",wszystko i wszystkich-świadczy o tym ilość komentarzy,choć i w tej liczbie osób tu piszących znalazło sie kilku "frustratów",co znajdują powody do narzekań......
Wszyscy na plus oprócz Guala, znów beznadziejny występ. Potrafi tylko głupie miny robić i wystawiać jęzor. Pogonić to coś i dać szansę jakiemuś młodzieżowcowi. Gorzej nie będzie na pewno
Cóż zwycięstwo i jego rozmiary mogą cieszyć.Styl w którym tego dokonano poniekąd też aczkolwiek w niektórych momentach zabrakło pomysłu lub decyzyjności w wykonaniu tegoż.Może to zmierza w dobrym kierunku a może to tylko jakiś zryw jak w meczu z innym beniaminkiem ligi Motorem Lublin,kiedy wydawało się,że wysokie zwycięstwo poniesie piłkarzy do kolejnych zwycięstw a stało się zupełnie inaczej.Czas pokaże.Trzeba mieć nadzieję,że to jakoś zaczyna powoli funkcjonować.Zobaczymy.Co do postawy niektórych piłkarzy,to cieszyć może wysoka forma Kapuadiego,który zaczyna być ostoją defensywy tak jak niegdyś Dixon Choto.Przydałby mu się do pary ktoś pokroju Outtary i ponownie mieli byśmy "dwie wieże" w obronie.Podobać się może również wzrost formy Morishity,który jak pokazał potrafi uderzyć z dystansu i powinien podejmować takie decyzje częściej.Co do Alfareli to choć bym chciał no za cholerę u tego piłkarza nie mogę doszukać się ani jednego pozytywu.To nie jest piłkarz szyty na miarę Legii.Wszedł w za duży garnitur dla siebie.Gra w Legii go przerasta.Czlowiek szuka jakiś plusów w jego grze ale on nie daje nic żeby można je odnaleźć.Nie widać u niego żadnego progresu w grze.Typowy zapchajdziura na ostatnie 10-15 minut na utrzymanie wyniku.Jestem zdania,że najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich było by wypożyczenie go do jakiegoś zespołu z 1 Ligii i sprowadzenie w jego miejsce konkretnego napastnika,który zrobi róźnicę.Co do Pekharta to z całym dla niego szacunkiem i sympatią to jego czas w Legii minął.Na pewno jako piłkarza.Może się przydać w innej roli.
@FOREVER LEGIA: Po Twojemu? Masz na to konkretne argumenty, czy sobie tak po prostu ubzdurałeś? Od razu uprzedzam, że ilość komentarzy nie jest ŻADNYM argumentem. Po zwycięstwach zawsze było znacznie mniej komentarzy, bo wygrane w tej słabej lidze powinny być normą. To, że ludzie nie piszą nie znaczy, że nie są zadowoleni z ostatniego okresu Legii. Taka jest mentalność kibica wielkiego klubu i tak jest wszędzie. Łatwiej skrytykować niż pochwalić. Gdy byliśmy w kryzysie to normalne, że ludzie byli wściekli, zbyt długo czekamy na konkretny sukces. Nie dorabiaj sobie śmiesznej teorii.
Legia ma w kadrze pięciu napastników, jeśli gra Gual bo jest najlepszy, to trzeba uczciwie powiedzieć że nie mamy napastników.
@Syn trenera: Po to żeby zabrać ci dodatkowy element do stękania. Jesteś gatunkiem gościa, który nawet po wysmarowaniu mu d*py miodem będzie podejrzewał, że gdzieś tam czai się przylepiona do niej pszczoła.
@Dedi:
Faktycznie, zapomniałem o Rakowie :-)
Dobre przynajmniej te dwa punkty.
@Gregorio :
Nie wiem czy Legia wygra, ale z tym trenerem ma na to szansę. To jest gość który się zna, pomimo braku doświadczenia, widać progres, aż przyjemnie popatrzeć na grę
@Znawca:
Rzeczywiście, o MP będzie bardzo ciężko.
Lech, po dobrym początku sezonu i odskoczeniu w tabeli tak sie podjarał dużą szansą na mistrzostwo, że będzie gryzł przysłowiową trawę w każdym meczu.
Maja niezłego trenera i sporo czasu na odpoczynek, a nam dojdzie jeszcze za chwilę PP
Zobaczymy po meczu z Lechem.
Każdy wynik jest możliwy, ale, gdyby udało nam się wygrać, to byłbym mega pozytywnie zaskoczony.
Kallman z Cracovii - idealnie byłoby, gdyby udało się go sprowadzić, choćby już po obecnym sezonie.
Natomiast Nsame można powoli pakować i szykować do wyjazdu, żeby zwolnić miejsce na konkretnego napastnika.
Goździk, klapa, buźka i pa, pa.
Sadząc po CV, miałem co do niego duże oczekiwania, ale grubo się przeliczyłem.
To samo Goncalves, Burch i, być może, Alfarela, ale tych jegomościów tak łatwo pożegnać się nie da, bo wypożyczeni nie są.
Goncalves miał być zastepcą Slisza, a jest słabszy od Celhaki, gdyż Celhaka ma przynajmniej lepsze warunki fizyczne, natomiast Goncalves ze swoją posturą i na swojej pozycji bardziej nadaje się do walki w lidze gimnazjalistów, a nie w ciężkiej, fizycznej Ekstraklasie.
Jeżeli jacyś, za słabi na Legię zawodnicy są tylko wypożyczeni, to , o ile jest możliwość w zapisie kontraktowym, trzeba próbować żegnać ich wcześniej, żeby nie marnować czasu, pieniędzy i miejsca w kadrze, jak było to, na przykład, w przypadku Diasa.
@Syn trenera:
Nsame jest tylko wypożyczony.
Po tym, co pokazał wiadomo, że nie będzie wykupiony, więc szkoda marnować czas.
Skrócić wypożyczenie, pożegnać go w zimie, a zaoszczędzoną kasę szykować na transfer napastnika do gry, a nie do człapania.
Kallman Z Cracovii, to byłby transfer.
@Egon: Zgadzam się z Tobą w 100% I powiem więcej! Z kasy za Kramera powinien Kallman być już w tym sezonie! A nie czekają aż będzie za darmoszkę a nam mistrz ucieka..Poza tym w takiej formie to on sobie może pojechać do Turcji czy Grecji bo dostanie większą kasę Błąd strategiczny Zielińskiego! Po kigo ch...Alfarela? Było brać Kallmana...A tak kasa wtopiona i nadal brak napadziora.
@FOREVER LEGIA: po pierwsze to do starty gola grali źle, byli słabsi! Dopiero gong ich ocknął i rozruszał.Po drugie to nie jest ten czas by mocno ich wychwalać bo i przeciwnik nie z czołówki.Jak zagrają tak z Lechem i zrobią taki wynik,uwierz mi że komentów pozytywnych będzie dużo więcej.Narazie lepiej zachować wstrzemięźliwość przed głaskaniem kotka.Póki co to nie wygrywamy w ogóle z czołówką więc na spokojnie z tymi skrajnościami wszystkimi.Przyjdą poważniejsze sprawdziany (Lech,Craxa)wtedy ocenimy. Do tych meczy mają obowiązek wygrywać z każdym, Miedź,Widzew,Mińsk to nie są orły.Zwycięstwo z Gieksą cieszy ale to nie powód by pisać peany...
Brawo Legia,ale moi drodzy spojrzałem na tabelę i taka smutna refleksja nie wygraliśmy z nikim w tym sezonie z pierwszej połówki tabeli,czyżby przypadek,czy niemoc,także sędzia pomagał przeciwnikom np z Jagiellonią,ale takie są fakty,teraz gramy z 8 drużyna w tabeli i pierwszą, czas na przełamanie,jeśli jeszcze chcemy coś dużego wywalczyć w tym sezonie.
@Cezar.: Racja. Z jednej strony kibice często mówią, że Legia ma trudno w Ekstraklasie, bo się drużyny murują. A jak się spojrzy w tabelę to okazuje się, że Legia najgorzej sobie radzi nie z tymi co murują, tylko z tymi którzy się jej próbują postawić. Ale ogólnie jakoś gry uległa poprawie, dlatego można mieć nadzieję, że to się wkrótce również zmieni.
@Chudy Grubas: Jest trochę tak jak już niedawno pisałem, czyli Legia gra najlepiej bez napastnika po prostu. Gual zagrał dobry mecz skutecznie cofając się do rozegrania, potrafił przetrzymać piłkę i zagrywać kluczowe podania uruchamiając innych graczy, żeby mogli pójść do przodu. Obecnie gra w Legii na pozycji napastnika wymaga dużo większej inteligencji od gracza i techniki niż to zazwyczaj bywa. I pomimo tego jak irytujący potrafi być Hiszpan wydaje się, że to on rzeczywiście najlepiej pasuje do tej roli. Alfarela może ma nawet technikę, ale to taki trochę jeździec bez głowy jak Morishita czy Luquinhas i nie ma dostatecznej inteligencji, żeby sobie poradzić w Legii na tej pozycji. Pozostali napastnicy do tego stylu gry po prostu nie pasują i Feio nie potrafi ich wykorzystać, bo nie potrafi grać z przodu inaczej.
@Jose Kante: No ale przecież ludzie, których chciał Feio grają - Vinagre gra prawie wszystko, Alfa Romeo wiele minut nie dostaje, ale gra też w prawie każdym meczu. Reszta zawodników to nie są ludzie Feio. Każde ustawienie na boisku i zachowanie graczy może być inne, niezależnie od tego jak to wygląda na papierze. I trener zawsze musi być elastyczny, każdy trener musi kleić jak to mówisz, szukać różnych rozwiązań i wykorzystywać szanse, jeżeli widzi, że coś może się udać. Augustyniak ma ze sobą kilka dobrych meczów pomocy, a Ty doszukujesz się jakichś negatywów tutaj, bo kiedyś coś tam.
@Znawca:
Właśnie.
Też się obawiam, że Kallman będzie miał zdecydowanie lepsze finansowo propozycje od naszej, jednak on chciał u nas grać, więc może kasa nie okaże się najważniejsza.
@Znawca: Ale z Kallmanem nie było czekania na darmoszkę. Przypominam, że gdy Kramer pierwszy raz wyjeżdżał do Konyasporu pożegnany ze wszystkimi to Zieliński zaczął sondować możliwość sprowadzenia Kallmana w tym okienku. Nawet ktoś z Cracovii się wypowiadał, że niby nie jest na sprzedaż. Nikt się nie spodziewał, że Turcy się rozmyślą i sięgną po niego w po raz drugi w ostatnim dniu okienka. Było już za późno by kimś go zastąpić. Zieliński się oszukał i po cichu liczył, że na jesień wystarczy to co mamy.
Brawo Feio brawo drużyna, i fajnie że gra coraz więcej Polaków w składzie, jak by skleić skład dobrze to mogło by zagrać 9 Polaków w jednym meczu! : Tobiasz Wszolek Ziolkowski, Jedzą Vinagre Augustyniak Oyedele Kapustka Chodynia Urbański Gual
Czy ktoś dokładnie przeanalizował czy po strzale Morishity piłka przekroczyła linię bramkową? Z powtórki wynikało, że tak ale cymbał na VARze (Marciniak a jakże by inaczej) nie zareagował. Z jagą nie widział karnego, teraz gola. Chyba czas zareagować na wyczyny tego pseudogwiazdora sędziowskiego.
Nie ma co się podniecać w lidze ograliscie słaba Lechię i Katowice poczekajmy do meczu z Lechem tam będzie weryfikacja .
No to bredzenie o misczostwie za 3, 2, 1 ... Na szczęście weryfikacja przyjdzie szybko.
@Pawełek: Była weryfikacja w C+. Ok 2/3 piłki minęło linię.
Szanowni, wyluzujmy trochę. Legia gra ostatnio solidnie, jedni trochę lepiej, drudzy trochę gorzej, ważne, że drużyna jako całość jest zaangażowana i konsekwentna i oby tak dalej. Wczoraj trochę nieporadny był Pankov, który kilka razy zawahał się i sprowokował zagrożenie, Kapuadi też miał jedną sytuację, że zamiast ruszyć do piłki to się cofnął o krok i GKS poszedł z atakiem. Bramkę Legia też straciła po rzucie rożnym, który był podyktowany po idiotycznej stracie w środku pola. Brakuje często szybkości w decyzji, za dużo jest holowania piłki i zbędnych dryblingów. Piłka jest zawsze szybsza od zawodnika, dlatego trzeba grać dokładnymi podaniami i wychodzić na wolne pozycje. Tak padła 2 bramka dla Legii: przejęcie piłki, 4-5 graczy od razu zasuwa do przodu, nie ma żadnego zatrzymania i kółeczek, idzie dokładne podanie w tempo, potem zagranie przed bramkę i gol.
Legia zagrała jeden z najlepszych meczów w tej rundzie Katowice dlatego było słabe w tym meczu bo Legia im nie pozwoliła na więcej .BRAWO aby tak dalej , drużyna i trener doprowadzili do tego że teraz każdy mecz to będzie o wszystko
@Pogromca pseudoznawców: Zieliński powinien wziąć Kallmana dużo wcześniej zamiast wynalazku,budowlańca Alfarelę.A nie bańkę przepalił na gościa bez nominalnej pozycji.Docelowo miał grać na 8-ce,gdzie od razu mówiłem że on się nie nadaje na rozgrywanie.W zasadzie pisałem że ten koleś jest niezdefiniowany na boisku,nie wiadomo jaką rolę mu przypisać,bo to podwórkowy piłkarzyk.Ja nie jestem zwolennikiem YouTubowych wynalazków z kompilacji,ale nawet z tego kawałka jego akcji widać było że się u nas nie sprawdzi.
Już drugi mecz Gual u mnie zbiera dobre oceny - nawet mimo że nie strzelił gola to walczył i celnie podawał do kolegów - Brawo Gual !
@Kibic najlepszej ligi swiata:
"Misczu", wracaj na forum Jagiellonii, a o nas się na martw.
@Wycior:
Szkoda.
Niewiele brakowało i Morishita miałby na koncie pięknego gola.
Noo po zwycięstwie płakać nie będę - gołym okiem widać że forma wpadła oby fizycznie wytrzymali to I amike rozjadą ;) bez podniet ale bez jęczenia że że słabą gieksą wygrali bo robi się to nudne
@bronek49: Tak właśnie:) nadzieja umiera ostatnia aczkolwiek pamiętam że zdarzało się niektórym przegrać mistrzostwo mając kilkanaście pkt przewagi, ale to my musimy seriami wygrywać żeby myśleć póki co o pucharach
Brawo drużyna i brawo Feio. Kocham Pana Panie trenerze i kochał będę Pana do końca życia za to co Pan robi. Cłauje Pana. Jeszcze raz brawo. Leszek pokazał Nam w sobote jak mamy grac dobrze że bierzemy z nich przykład.
i okazuje się, że to była dobra decyzja, żeby Feio został. Nie ma oczywiście co wpadać ze skrajności w skrajność, ale widać, że idzie to powoli do przodu.
Tak z innej beczki to bardzo się cieszę,że parówa Vinicius nie dostał złotej piłki..Kto ma podobne odczucia?
Obserwowałem zachowania Urbańskiego bez piłki. Świetnie się ustawiał, wielokrotnie nie pilnowany, niestety nie doczekiwał się podań.
Rodri zwycięzcą Złotej piłki, wstaje o kulach po nagrodę a nie pierwszym planie żona jego o Darek Mioduski ! Ha ha. Nasz szef ważny tam. L
@Znawca: Gdyby to był sezon bez mistrzostw kontynentów euro i copa , to by zdobył Vini za sezon klubowy ale że na copa zwiódł, zdobyła Argentyna to uważam wybór Rodriego mvp euro za słuszny, ewentualnie mógł być to Carvajal i by real tak nie płakał jak teraz...
Dobrze że się kapną ze zmianą ustawienia i teraz to już tylko z górki bo mamy drużynę skrojoną właśnie pod taktykę 4-3-3 i tego należy się trzymać absolutnie!
W pytke dziuni to był naprawdę fantastyczny meczyk i wielkie gratki dla Naszej LEGII oby tak dalej!!!
@PLBBOY: Dokładnie tak. Kolejny wspaniały mecz. Jestem bardzo dumny. Chcę też powiedzieć, że prokuratura w Słowenii działa bardzo dobrze. Niestety nie mówią po polsku a ja mówię tylko po polsku.
@Zbyszek: jedyny który rusza się bez piłki. Z piłką już mniej kreatywny za to w obronie też zaliczył kilka interwencji.
@Dedi: wiesz,mi chodzi o to że jako człowiek jest obrzydliwy,i oby nigdy nie wygrał! Wielki gwiazdor,co innych piłkarzy traktuje jak śmieci(np pilkarza Mallorcy,mówiąc ze on po skończeniu gry w pilke bedzie musial iść do normalnej pracy,czyli że tak mało zarabia że nie odłoży), prowokator. Niecierpię typa.Kiedyś za galacticos i wcześniej za Raula Gutiego,Hierro,Salgado,czy Redondo Mijatovicia czy Sukera,wiele lat kibicowałem Realowi a teraz cieszyłem się że dostali baty od Barcy i nie ze względu na Lewego,a dlatego,że nie lubię tych piłkarzy królewskich,a tego Viniego to już w ogóle..
@Zbyszek: Solidny mecz mam nadzieję że zmiana spowodowana zmęczeniem nie kontuzją
@Mateusz z Gór : tak,tak jest jak piszesz.ale większość nie chce tego widzieć,bo to trochę niewygodne w stosunku do obowiązującej,popularnej narracji .
@Znawca: zgodzę się,ale bardziej w Realu delikatnie mówiąc wkurza mnie Mbapepe,niesamowity przygłup i w życiu prywatnym i na boisku,8 razy na spalonym,to jakiś rekord na takim poziomie.taki prostacki burak,który zupełnie nie pasuje do Realu,którego jestem kibicem od kilkudziesięciu lat,no i ten czarnoskóry Niemiec, Rodriguez, walący po plecach lewego,,bo tak sztab kazał, wiedząc,że Polak ma przewlekła kontuzję pleców., żenada,dla mnie to powinno być 7-1.dla Barcelony.
@Znawca:
Mnie od lat zastanawia czemu tak wszystkich boli Wielki Vinicius. Owszem, łatwo go sprowokować na boisku, czasami sam szuka zaczepki, ale ilu graczy nie robi podobnie. Taki Bellingham, który uchodzi za wzór na murawie często zachowuje się jak buc nieprowokowany. A poza boiskiem obaj to wielcy, dobrzy ludzie, którzy np. pomagają dzieciom, również tym z Polski i często spontanicznie dzielą się z nimi swoim czasem, czy pieniędzmi.
@Cezar.
A taki Mbappe to poziom profesjonalizmu Lewandowskiego i żeby to wiedzieć nie trzeba być ekspertem od piłki, wystarczy go posłuchać, żeby wiedzieć, że ma głowę na karku. Czasami zagrasz beznadziejny mecz, ale to nie robi z Ciebie głupka. Cały Real był beznadziejny, a Barcelona zagrała po mistrzowsku.
Żeby ten wątek był bardziej tematyczny mam dla Was zagadkę. Które miejsce w tegorocznym plebiscycie Złotej Piłki zajął zawodnik reprezentowany przez jednego z byłych piłkarzy Legii Warszawa i o kogo chodzi. :)
@KIBIC: ty pseudokibic przecież graliśmy w Warszawie a nie na Słowenii. Ale ty musisz ćpać wiadrami ten mefedron. W waszym państwie tylko na takie uciechy was stać???
@Dimas: jak nie sprawdzali? 2/3 piłki przekroczyło linie, to nie Gol ?
@Cezar.: Mekembe to im wyjdzie bokiem.Aby patrzeć jak zacznie kwas siać.Vini to brazylijski slams,który wynurzył się na salony.Rudiger kolejny prostak,umysłowa ameba..
@Znawca: i znowu się z tobą zgadzam,myślimy podobnie najczęściej, M.8 razy złapany na spalonym,przy przyspieszeniu,tzw odejściu jakim dysponuje,to kabaret,tzn że z głową już coś zaczyna szwankować, myślę,że Real się go pozbędzie i to dość szybko,no i sprawa gwałtu w Szwecji,wiem że to trochę naciągane przez ofiarę dla kasy,ale to potwierdza,że ma coś z głową,a to przecież dość młody pilkarz.Vini zawsze taki był,ale go kupili,bo uważają,że dużo więcej daje niż odbiera,zobaczymy jak to wszystko będzie dalej się rozwijało,jeśli nie zdobędą MH i nie dojdą do finału LM to będą zmiany i to duże w Realu.pozdtawiam.
@Kibic najlepszej ligi swiata: o mistrzostwie w Legii nigdy nie przestaje sie mówić bo to Legii i tyle w temacie.
Jeżeli ktoś po 13 meczach skreśla Legię z walki o mistrzostwo przy 9 pkt. straty to jest ignorantem ;]
@Dino: bez względu na wynik z Lechem nie będzie to żadnym wyznacznikiem, jeden mecz nie czyni z ciebie mistrza ani nie powoduje przegranego sezonu...
W końcu grało więcej Polaków i już jest efekt. Zagraniczny szrot sprzedać, a dawać więcej szans Polakom w Legii i będzie Mistrz!
@Cezar.: też w większości się z Tobą zgadzam. Również pozdrawiam kolego.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!